P
Pawian
Guest
Polecam film "Szokująca Azja".Azjatycka mentalność-wiejska mentalność dżungli nieludzka dla słabszych i biedniejszych, okrutna dla dzieci i zwierząt, bezwzględna dla ułomnych, obcoplemieńców, inaczej myślących, skamieniała niepisanym kastowym niewolniczym hierarchizmie. Azjatyckie trwanie, które nas Europejczyków czasem tak zachwyca, najczęściej jest bezmyślnym katatonicznym bezruchem, dużo rzadziej zachowaniem substancji. Nikczemni dzierżawcy, lichwiarze, zaciekli i niepoprawni zdziercy którzy głodzą i poniżają innych, ponieważ wynika to z nieodgadnionego porządku wszechrzeczy.Wielki posiadacz ziemski, wysoki urzędnik, właściciel fabryki - to pojęcie niebotycznie odległe, graniczące z abstrakcją. Wszelkie zasadnicze fronty społeczne przebiegają tu z reguły w jednej wiosce, wśród ludzi widujących się codziennie i wśród rodzin żyjących od pokoleń obok siebie. To właśnie wśród takich jak oni, brały swój początek wszystkie nieszczęścia Azji przed epoką kolonizacji. Właśnie wśród nich trwający od pokoleń głód zmieniał serca i umysły w martwą bryłę granitu, chroniczny deficyt białka i niedostatek energii utrzymywały bezgraniczną ciemnotę, podnoszoną przez okrutnych starców do rangi cnoty i normy etycznej.W takich warunkach ideologia buddyzmu była niesłychanie rewolucyjna i postępową nauką.ani lepszy, ani gorszy