nie no zartowałem... to jest choroba psychiczna spowodowana innymi czynnikami a nie przepracowaniem... co nie zmienia mojego poglądu na to ze nie warto się uczyć i pracować... 13. rok się opierdal**... zdałem maturę lepiej niż znakomita większość tych co siedzieli i siedza w książkach... dostałem się na studia bez problemu... a niektórzy którzy marnowali swoje życie nad ksiązką teraz musza pracować bo się niepodostawali... dalej nic nie robię a problemów nie mam... i właśnie dlatego nieukiem i nierobem być jest super!