Tez mialam problem z kolanami, chondromalacje, leczylam to 2 lata...I tez musialam zrezygnwoac z mojego sprotu- jazdy konnej. A teraz raczej do tego nei wroce bo boje sie ze to sie powtorzy :/. Choc moze kiedy juz bede na studiach, trocvhe pojezdze bo mi tego brakuje...W kazdym razie bylam u prywatnego ortpedy, ale mi sie nie spodobal, a potem dowiedzialam sie, ze z tym to rownie dobrze do reumatologa i chodzilam caly czas do szpitala, publicznie. Fakt, ze dluuuugo sie czekalo przed gabinetem, ale lekarka byla swietna. Mialam dwa razy USG i raz Rentgena. Zazywalam chondroityne i inne leki poprawiajace stan chrzastki, potem mialam dwie serie rehabiltiacji- krioterapie i ultradzwieki. Wkurzajace to bylo, ze trzy razy w tygodniu po szkole musialam isc do szpitala, ale uffff, na szczescie juz jest lepiej. USG trzy meisiace temu wykazalo, ze ogniska chondomalacyjne zaleczone, choc problem mzoe wrocic :/.