bo brak przyjaciela

[leRka]

jak ja, to wiadomo, że będzie głupio
ale ostatnio doszłam do wniosku, że przydałby się przyjaciel rodzaju męskiego, tylko, że jest mały problem.
bo na horyzoncie nie widać nikogo
może ktoś zostanie moim przyjacielem netowym?
:bag: :bag: :bag:

 

[YoMan]

Ja juz mam taka jedna przyjaciolke poniewaz nic nie wyszlo i jest dobrze

Przyjaciel przez gg nie istnieje. Ale ja zawsze moge wysluchac i doradzic. Naprawde umiem i lubie sluchac. (tak wszyscy mowia)

 

[DoSiUnIa:)]

Wiesz zawsze możesz do mnie napisać,ale jak napisał YoManrzyjeciel przez gg nie istnieje...Po za tym nam możesz wszytsko powiedzieć

 

[leRka]

Przyjaciel przez gg nie istnieje.

z tym się nie zgadzam.
jakiś czas temu na forumowisku założyłam jak zwykle z głupa jakiś temat i napisała do mnie na PW jedna dziewczyna.
teraz dla mnie jest jak przyjaciółka.
mimo tego, że nigdy się nie widziałyśmy i gadamy tylko przez gadu.

 

[ilona.com]

Ja też wierze w takie pokrewieństwo dusz między osobami, które nigdy sie nie widzialy.wazne,żeby umieć wspólnie rozmawiać,dobrze sie dogadywac i przede wszystkim pomagać sobie nawzajem.
Wybacz ale ja płeć żeńska jestem

 

[Zamyślona]

Yyy wydaje mi się, żę powinno być to w troche w innym dziale...

Też wierze w taką wirtualną przyjaźń.
Mam takiego jednego sympatycznego kolege, z którym już hoho jak długo utrzymuje kontakt i czasami zwierzam mu się bardziej niż przyjaciółkom z piaskownicy I w ogóle taki kochany jest, zawsze sobie pomagamy itp

Też jestem, płeć żeńska, ale w każdym razie życze owocnych poszukiwań

 

[DarkAngel_]

przyjaciel przez nieta.. hm raczej dora osobra która wysłucha i poradzi;]
eh czym było zecie bez przyjaciela.... ja sobie tego niepotrafie wyobrazic... niemiec kogos kto wysłucha.... pocieszyy.... doradzi....?! wieczny dołek...blee to nie dla mnie ;]

 

[leRka]

ja nie mówię, że nie mam przyjaciela.
znaczy no nie mam przyjaciela.
ale mam przyjaciółki.
tylko, że czasem w niektórych przypadkach naprawdę przydałby się przyjaciel płci męskiej.

 

[Focus]

moim zdaniem taka przyjazń przez neta moze istniec ale to nie bedzie to co prawdziwa przyjazń... taka kiedy dwoje ludzi sie spotyka i rozmawiaja razem, rozwiązują problemy. ale to jest moja opinia..

 

[DarkAngel_]

ja nie mówię, że nie mam przyjaciela.
znaczy no nie mam przyjaciela.
ale mam przyjaciółki.
tylko, że czasem w niektórych przypadkach naprawdę przydałby się przyjaciel płci męskiej.

eh przyjaciela sie nieznajduje tak od tera...... przyjaciel powinnien byc zaufana ci osoba.... kims bliskim

 

[leRka]

eh przyjaciela sie nieznajduje tak od tera...... przyjaciel powinnien byc zaufana ci osoba.... kims bliskim

niestety, ale wiem.
tylko, że nikogo takiego jak na razie na horyzoncie nie widzę

 

[DarkAngel_]

to znajdz sobvie tak jak to mówicie ''przyjaciela prze internet'' do tego czasu az nieznajdziesz w realu....;]

 

[leRka]

hehe, chce ktoś zostać moim przyjacielem przez internet?

 

[h3lix]

ja nie mam nic przeciwko ale przy moich poradach to pewnie zostalabys feministka

 

[mała*czarna]

Gdybym była rodzajem męskim napewno bym sie zgłosiła jako chętny ale w takim wypadku życze tylko owocnych poszukiwań.
Ja mam jednego przyjaciela rodzaju męskiego - i jest spoko

 

[Arina]

Przyjaciel przez gg nie istnieje.

Nie zgadzam się z Tym!
mam takich dwuch, po latach spotkaliśmy się i nic to nie zmieniło, myślę, że dalej jesteśmy przyjaciółmi i zawszę Nimi będziemy
Dla mnie przyjaciel rodzaju męskiego w in real nie istnieje........

 

[YoMan]

Ja moge doradzic, wysluchac. Jezeli masz ochote mozesz napisac. Ale to bedzie dwustronne

 

[Fanz]

Też by mi się przydał netowy przyjaciel, ale niestety nie mam gg (nie mam w domu Internetu)
Dobrze jest mieć przyjaciela w realu, ale trudniej takiego znaleźć i trzeba też uważać z kim się zadaje.

 

[leRka]

ja nie mam nic przeciwko ale przy moich poradach to pewnie zostalabys feministka

h3lix, ale skąd Ty wiesz może akurat nie

Ja moge doradzic, wysluchac. Jezeli masz ochote mozesz napisac. Ale to bedzie dwustronne

YoMan no to pewnie, że dwustronnie
ja też lubię słuchać ludzi.
i staram się doradzać, jeśli tylko potrafię

kurczee, aż mi się tak miło zrobiło jak tak Wasze posty przeczytałam )

 

[justay]

A ja uważam, że jeśli szuka się przyjaciela, to nigdy się go nie znajdzie. Przyjaciele przychodzą i kładą rękę na naszym ramieniu w najmniej oczekiwanym momencie. Moim zdaniem najpiękniejsza przyjaźń jest ta nienazywana po imieniu, lecz po prostu - istniejąca.

Powodzenia w poszukiwaniach.