Nie, nie chce mi się tłumaczyć moich własnych odczuć. Takie odniosłem wrażenie po obejrzeniu tego filmu i tyle.
Zapomniałem dodać, że nudny. Ożywiałem się tylko w scenach z Jokerem. Reszta przypominała typową hollywoodzką produkcje (czyt. reszte filmów o Batmanie) tylko troche jaśniej tu było.
Jeśli ktoś pisze swoją opinię na temat filmu niech będzie przygotowany na dyskusję - że jest be potrafi powiedzieć 2 letnie dziecko - nie argumentujesz? tzn że argumentów nie masz.
Odszczekuję mój post o Jokerze - jestem świeżo po obejrzeniu filmu. Wg. mnie najlepsza rola Ledgera w jego dorobku. Dotychczas kojarzył mi się z lalusiowatymi rolami przystojniaków o kręconych włoskach. Tym razem mnie powalił - doskonała kreacja - nawet bez makijażu byłby równie szalony - doskonała mimika twarzy. Zupełnie inny Joker niż Nickolson - ale jedyny w sowim rodzaju.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.