Awantura o Kas{i}ę i inne dziwne zjawiska

[a3z4]

:crazy:

 

[+Freya+]

Aez a Ty nie odchodzisz? :crazy: co to za cyrk?

 

[Jendrula]

:crazy:

 

[a3z4]

Niżej niż na papieża nie pójdę. :crazy:

 

[Jendrula]

Niżej niż na papieża nie pójdę. :crazy:

A w kościele kiedy ostatnio byłeś? :Crazy:

 

[a3z4]

Wczoraj byłem i zebrałem 3 pokeballe. :crazy:

 

[wiki9969]

Dzisiaj. :crazy:


Aez, będziesz się w piekle smażył. :crazy:

 

[a3z4]

Jak znajdę tam Pikachu to jestem w stanie się poświęcić. :crazy:

To smutne, zniszczyliśmy kolejny poważny temat. :crazy:

 

[wiki9969]

Cóż, najwyżej dostaniemy Warna. :crazy:

 

[Isen1822]

Mareczku, piszesz o merytorycznej dyskusji, swobodzie wyrażania własnych opinii, a torpedujesz mnie i Macana za to, że napisaliśmy to co myślimy Po drugie wpadłeś do tematu i zacząłeś nas na dzień dobry wyzywać. Nie pamiętasz już tego? Więc nie rób teraz za prawego i sprawiedliwego ; )

 

[marek70]

To mój ostatni post w tym wątku.

ze względu na odzew zmieniłem zdanie i udzielę niebawem jeszcze jednego, szerszego wyjaśnienia .


.,

Marku nie warto tego rozgrzebywać

Amelio niby tak,jednakże reprezentuję pogląd,że zamiatanie pod dywan pewnych spraw skutkuje nagromadzeniem się brudu

To trudna sprawa.Pewne osoby zaatakowały Kate,a to tak jakby zaatakowały mnie.Ona jest moją dobrą znajomą.Sojusznikiem.
A ja już się nie zmienię.Dbam o swoich ludzi i sojuszników,
To jest powód
Zabolało to niektórych?To dobrze miało boleć lub przynajmniej zmącić samozachwyt.,skłonić do przemyśleń.
Z resztą zobacz moi adwersarze też mają sprzymierzeńców.Idą im z pomocą,i to jest dobre

Ale dobrze byśmy żyli w prawdzie
Odpuściłbym,ale w środę jakoś niechcący zajrzałem w temat gorący i przeczytałem o hołocie
No i powiązałem fakt odejścia Y. ,który jest dla mnie osobą neutralną z innymi rzecz jasna kulturalnymi wpisami

Co wy? Pokłociliście się o 500+?

nie o nieporozumienia z rozliczenia paragonu z Biedronki.
:tongue:

Marek a propo obrażania osób wprost- robisz to w tym temacie raczej.

miło poznać ,nie miałem przyjemności wcześniej.
Zbyt odważny wniosek,psze pani
właśnie chodzi o obrażanie

Możesz mnie zwyzywać

Po drugie wpadłeś do tematu i zacząłeś nas na dzień dobry wyzywać. Nie pamiętasz już tego?

Buu
Ojej twardziele a kto to tak płacze?
Aż Wiki musi czyścić posty i zmieniać ich treść by chłopaki wyszły z twarzą z dyskusji z nieobecną już Kate?

Ja też mogę bronić swojej znajomej,prawda wzorowi demokraci?
To już nawet baba Deli nie płacze na wizji
Pamiętam pamiętam,dobrą mam pamięć.
Przypomnę
Napisałem w połowie rzeczowo o tym całym 500 z jedną kropką że ch mnie obchodzi skąd rząd weżmie hajs
I że wk. mnie za Kate
W nieokreślone z nicka osoby poleciały dwa epitety młokosy i lamusy .
Taki jestem,śmieję się gdy coś śmieszy ,a nie dlatego że wypada.I przeklinam gdy trzeba
Nie było słów wulgarnych w waszym kierunku
Mniejsza o mój post,był słaby jak to się zdarza
Wiki trochę głupio się tłumaczy gdyż posty Kate dotyczyły bezpośrednio tematu mimo, iż wspomniała o emerytach i rencistach. To nadal było w kontekście powiązań socjalnych w społeczeństwie.

Nigdy nie użyłeś mocniejszego słowa?No proszę Cię.
Bo zachowaliście się wtedy tak.
Powiem dokładniej jak tzw. chamy w garniturach.
Kate włozyła sporo serca w te wpisy I w żadnym nikogo personalnie nie zaatakowała. Były na temat i merytoryczne. Wstawki Macana, ze on wysuwał merytoryczne argumenty a rzekomo ona się ,,rzucałam'' jak rozkapryszona dziewczynka są ohydnym kłamstwem.
Po prostu irytuje was , że broniła argumentami i rzetelnie swoich poglądów bo przyzwyczajeni jesteście, innych zaginać i mieć ostatnie zdanie. Z nią się tak nie dało

Na "hołotę " Deli nie reaguje nikt

Tak Kate to rozkapryszona dziewczynka
To tylko forum przecież się nie obrazicie ,to coś wam jeszcze powiem


macie naturę spryciarza, spekulanta, manipulanta i materialisty...i kierunek w zyciu będą wam wyznaczały te oto ,,wartości''.


Jesteście ograniczeni w myśleniu. Sądzicie , że znaleźliście prawdę w życiu. Nie rozumiecie bo nie chcecie rozumieć...innych i ich sposobu myslenia i postępowania. Gardzicie tymi, którzy obrali inny kierunek życia. Dla was to życiowi nieudacznicy.

Co potraficie ? Chwalić się tym, co osiagnęliście...krążyć nieustannie wokół własnej osoby i rozpływać się pod czyimiś ,,achami i ochami''. No i jeszcze...prężyć muskuły przed użytkownikami którzy ośmielą się zwrócić uwagę ( straszyć warnem) jakby to była dla uzytkownika jakaś straszna kara


jeszcze jedno zanim skończę

Macanek nie machnąłby 3 dzieciaków

machnąć to sobie możesz kielicha przy barku.Albo więcej.
Jeden,drugi,trzeci.
I jak? Lepiej?
Czy gorzej?

Płodzenie dzieci to chłodna kalkulacja dla Ciebie.

I dlatego nie rzucajcie się w przyszłości jak Reksio na szynkę do osób typu Kate.

Napiszcie kiedyś za kilka lat jak tam idzie

A dzidzia chociaż zdrowo się chowa?


Ze swej strony temat zamykam
Wygadałem się dziękuję

W każdym razie Kasiu Aniu ,czy jakoś tam,żaden cham co złego to nie ja

 

[MacaN]

Powiem dokładniej jak tzw. chamy w garniturach.

Znam te określenie. Zaczerpnąłeś ją z prywatnej wiadomości od Kate, co? Tak, tak Marku. Nikt tu nie płacze, ja się tylko zastanawiam, dlaczego zamiast napisać mi PW jeśli masz do mnie jakiś problem, robisz sobie ogólny temat na forum. No tak, nic mnie nie obchodzi, czy ktoś się obrazi na mnie za mój post. Piszę co myślę, aczkolwiek na temat. I co? Każdy o tym wie, jedni mnie za to lubią, inni mnie nie znoszą. Nie odkryłeś Ameryki, a Kate nie jest pierwszą osobą, która po rozmowie ze mną uniosła się honorem i usunęła konto. Poprzednia użytkowniczka myślała, że może pisać posty niezgodne z regulaminem bez narażania się na bany tylko dlatego, że pisze ze mną na SB.

Przecież oboje dobrze wiemy, że nie pisałeś o ufoludkach w swoich " bezosobowych " postach. Masz moderację za bandę debili? Już Ci napisałem - kropkowane wulgaryzmy, to nadal wulgaryzmy, należy się za to warn.

Piszesz o płaczu? Chłopie, założyłeś temat tylko po to, by pojeździć sobie po mnie, po Isenie i po Deli i dziwisz się, że ktoś na to reaguje, nazywając płaczem? Żarty sobie stroisz, czy jak?

Zresztą, to nawet nie jest temat do dyskusji, to temat do wygłoszenia swojego zdania, ostatniego słowa ( kompleks, o którym pisałem u Kate ) i tyle. Zakładam temat, napiszę 2 posty i deklaruję brak dalszej wypowiedzi, bo kogo miałem obrzucić błotem, to juz obrzuciłem Dziecinada, Mareczku.


Do Mesajaha odnosić się nie będę, bo tutaj akurat mogę walić grochem o ścianę i efekt będzie ten sam. Napiszę tylko o tej bandzie baranów - każdy nowy człowiek jest nieogarnięty. Jak ktoś ma już za sobą rok, dwa, czy więcej pracy i uważa się za mądrego, bo potrafi wykonywać przez 8 godzin jakieś banalne czynności, to ja się pytam - kto tu ma manię wielkości? Ja na pewno, ale Ty mnie przebijasz, nawet o tym nie wiedząc.

I jeszcze to "popracujesz trochę " - Stary! Ja zapierdzielam odkąd pamiętam w pocie czoła, tylko, że nie zawsze w korporacji, która robi mi sieczkę z mózgu! Z tym badziewiem mam do czynienia w czasie wakacji, ale wyobraź sobie, że 8h odwalane dla żyda dzień po dniu to nie jedyna forma zarabiania pieniędzy.

 

[Isen1822]

Dziecinada Piszesz o wolności myślenia i "atakach" na biedną Kate, a co Ty właśnie robiłeś wobec nas ? Dokładnie to samo, z tym, że z mojej strony w niczyim kierunku nie poleciały żadne wulgaryzmy. Konstruktywnie i na spokojnie wyrażałem swoje zdanie, do którego mam prawo. Sztuka dyskusji polega na tym, by wymieniać się argumentami. W sposób kulturalny. Ty wpadłeś ze swoimi epitetami w naszym kierunku ( to, że nie zwróciłeś się do mnie czy Macana po imieniu nie znaczy, że nikt tutaj nie wie do kogo pisałeś : ) ) tak naprawdę nic nie wnosząc do tematu. Kate strzeliła focha i usunęła konto. To jest recepta na dyskusje według Was. Jeśli brakuje argumentów, to wycieczki personalne, albo papa- usuwam konto.

Ja dyskutowałem z Kate i każdym innym użytkownikiem na bieżąco. Ty- zakładasz post by po nas pojechać na forum publicznym. To jest niby to poważne i dojrzałe podejście? Obgadywanie kogoś tak naprawdę za plecami? Chłopie, i Ty masz niby zamiar kogoś pouczać ? To, że przyjaźniłeś się z Kate, nie daje Ci najmniejszego prawa do tego, by kogoś obrażać. Jeśli to robisz, to obrazuje to Ciebie jako człowieka. Sam sobie robisz krzywdę. Jeśli chciałeś pogadać, mogłeś napisać na PW. Szukasz wsparcia w innych, sam się boisz/wstydzisz/nie dajesz rady? To niepoważne.

Co do tych manipulantów, chamów w garniturach itp- śmiać mi się chce, słysząc te określenia od człowieka, który zakłada temacik i wylewa w nim swoje żale, zamiast zwrócić się bezpośrednio do osób, do których najwidoczniej ma jakiś problem

Jestem na tym forum nie od wczoraj. Ludzie mnie znają. Nigdy nie uciekałem przed dyskusją, nigdy nie lekceważyłem rozmówców, a każdą dyskusję staram się doprowadzić do końca. W ten sposób szanują swoich rozmówców, nawet jeśli oni nie szanują mnie. To jest sztuka dyskusji, a nie wylewanie brudów na kogoś, lub uciekanie z forum.

 

[wiki9969]

Marku, ja nigdy nie stawałam po niczyjej stronie. A już na pewno nie edytowałam czyichś treści... Posty były ukrywane w oparciu o moderatorki regulamin...

Postem Deli się zajęłam, ale administracja nie kazała go usuwać... Prywatnie mam inne zdanie na ten temat i Deli otrzymała ode mnie żółtą kartkę za słownictwo jakiego użyła w temacie, ale to już z nią na osobności wyjaśnię.
Chłopaki, ogólnie męczą mnie Wasze słowne przepychanki. Nie rozumiem po co rozdrapywać stare rany. Prywatnie bardzo lubię Kate, jest wartościowym człowiekiem, dlatego sercem jestem po jej stronie. Macan, Isen, Deli oraz Ty Marku przegięliście w tamtym temacie i dobrze o tym wiecie. Nie opowiedziałam się wtedy po żadnej ze stron, bo byłam pomiędzy młotem a kowadłem. Teraz też się nie opowiem. Jednak uważam, że powinniście przystopować, a takie sprawy powinniście załatwiać na PW.

 

[MacaN]

Macan, Isen, Deli oraz Ty Marku przegięliście w tamtym temacie i dobrze o tym wiecie. Nie opowiedziałam się wtedy po żadnej ze stron, bo byłam pomiędzy młotem a kowadłem.

Przykro mi Wiki, ale nie miałaś wtedy podstaw do wyciągnięcia konsekwencji, poza moim jednym postem w odpowiedzi na to, co napisał Marek.

 

[Isen1822]

Macan, Isen, Deli oraz Ty Marku przegięliście w tamtym temacie

Dyskusja do pewnego momentu była normalna. Co się stało potem, to wszyscy doskonale wiemy. Przyjaźnie między użytkownikami odstawmy na bok. Ja swego czasu też Kate bardzo lubiłem, jednak już wtedy mieliśmy różnicę zdać i potrafiliśmy to uszanować. Teraz tak się nie stało, ona usunęła konto. Jej sprawa.

 

[wiki9969]

Przykro mi Wiki, ale nie miałaś wtedy podstaw do wyciągnięcia konsekwencji, poza moim jednym postem w odpowiedzi na to, co napisał Marek.

Oj Macuś, sam dobrze wiesz, że zasłużyłeś na ostrzeżenie.

 

[MacaN]

Tak, za ten jeden konkretny post, który nie dotyczył w ogóle Kate2.

 

[Isen1822]

Mam pomysł, myślę że całkiem niezły.

Z uwagi na to, że już chyba wszystko zostało powiedziane, to proponuję zamknąć ten temat. Wyniknie z tego znając życie jedynie ring, na którym będziemy się nawzajem obijać, mniej lub bardziej. Oszczędźmy sobie tego. Jeśli ktoś ma do kogoś jakieś żale- PW. Ten temat nic pozytywnego nie wnosi do całej sprawy.

 

[MacaN]

Wyniknie z tego znając życie jedynie ring, na którym będziemy się nawzajem obijać

Nie wyniknie, ja napisałem co miałem napisać. Odpowiedź dla Wiki to inna bajka