Atak szaleńca w pociągu.

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Masz okazję odnieść się do zacytowanych fragmentów Koranu. Moim zdaniem, one całkowicie podkopują Twoją tezę, że Islam nie nawołuje do nienawiści.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
religia jest jak nóż

jeden przekroi chleb i nakarmi siebie bądź innych a inny użyje do odcięcia głowy
 
D

dawid326

Guest
Isen1822 napisał:
Masz okazję odnieść się do zacytowanych fragmentów Koranu. Moim zdaniem, one całkowicie podkopują Twoją tezę, że Islam nie nawołuje do nienawiści.
One odnoszą się do tego co mówiłem... , czyli do mordowania żydów i chrześcijan , gdy te osoby prowadzą wojnę z muzułmanami. To się odnosiło do dawnych wojen mahometa . Zabijając nie winnych ludzi z europy , muzułmanie popełniają tak naprawadę grzech , gdyż nie ma tutaj wojny , czytałem te zapisy koranu już wcześniej.

Więcej nie tłumaczę już tego bo powtarzam to już z 4-ty raz...
 

greggxx

Stały bywalec
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
580
Punkty reakcji
153
Delilaah napisał:
Merkel dawno dała sobie wejść na głowę, robiąc wokół siebie szum i publicznie upokarzając. Robienie selfie z uchodźcami, którzy weszli jej na głowę.
Vernunft und Verstand sind heutzutage eine Mangelware. Jak to się ładnie powie. Prawda jest taka, że kwestię uchodźców należało inaczej rozwiązać. Na warunkach europejskich a nie arabskich. Wpierw należało zabezpieczyć granice i nie zapraszać ich masowo. Następnie spróbować pomoc im tam na miejscu na tyle, ile się da. Kolejnym krokiem jaki należało podjąć, to oczywiście ewakuować ludzi z terenów zagrożonych do miejsc bezpiecznych, nawet w Europie, czemu nie? Pomagać tym, którzy naprawdę tego potrzebują. Mając na uwadze ogrom problemu, należało po prostu włączyć myślenie. A Niemcy sobie wykombinowali to nieco inaczej, mając na uwadze jeden cel, a mianowicie to, iż szybką drogą uzyskają tanią siłę roboczą, przefiltrują ich, zrobią selekcję, który się nadaje, a który się nie nadaje, zostawiając tych cennych dla niemieckiej gospodarki u siebie, a resztę rozlokują w krajach sąsiednich. Taki był plan. Niestety, liczby ich przerosły.
Będąc nie tak dawno za naszą zachodnią granicą dowiedziałem się o pobycie tam m.in. uchodźców z... Bangladeszu, którzy przybyli wraz z falą migrantów syryjskich. Podstawowe pytanie: co do licha robią mieszkańcy Bangladeszu wśród uchodźców z Syrii? Co prawda Bangladesz to kraj głównie znany z przemysłu tekstylnego i odzieżowego oraz przeludnienia (jeden z najgęściej zaludnionych, w którym piszczy bieda), lecz to nie jest powód by pod pretekstem ucieczki przed wojną szukać szczęścia w Europie.

Racjonalne, trzeźwe, opierające się na różnych aspektach myślenie.
zitat-was-will-ich-fragte-der-verstand-worauf-kommt-es-an-fragt-die-urteilskraft-was-kommt-heraus-immanuel-kant-121659.jpg



Zaczyna mnie ten temat już nudzić, daje sobie spokój z tłumaczeniem w kółko to samo
Zapewne dlatego, iż nie padło z Twej strony zbyt wiele rozsądnych argumentów. Proszę mi przytoczyć choć jeden racjonalny argument dlaczego miałbym zatrudnić niewykwalifikowanego migranta?


czyli do mordowania żydów i chrześcijan , gdy te osoby prowadzą wojnę z muzułmanami.
Oczywiście. Wszystko jest ulokowane na konkretnym podłożu i kontekście historycznym. Niemniej to oni decydują o tym kiedy tę wojnę prowadzą ;) Jeśli uznają, iż czują się zagrożeni, nawet wtedy kiedy nie są, mogą spokojnie skorzystać z porad Proroka, będąc w pełni usprawiedliwionym przez Koran. Należy mieć na uwadze to, iż Mahomet nie był pacyfistą i nie nadstawiał drugiego policzka :) Zdrowy rozsądek to jedyna bariera, która jest w stanie powstrzymać i załagodzić wydźwięk owych fragmentów jak i całego Koranu.
 
D

dawid326

Guest
greggxx napisał:
Zapewne dlatego, iż nie padło z Twej strony zbyt wiele rozsądnych argumentów. Proszę mi przytoczyć choć jeden racjonalny argument dlaczego miałbym zatrudnić niewykwalifikowanego migranta?
Wystarczy tylko czytać ze zrozumieniem co piszę... , to wtedy argumenty rozsądne da się znaleźć...
Rolą państw jest właśnie wyszkolić ich byś np. ty mógł ich zatrudnić... , państwa europy zachodniej przyjmują imigrantów , ale nie są tak naprawdę dobrze przygotowani do tego... i te ich programy pomocowe są źle skonstruowane. Powinno być tak , że imigranci dostawali by zasiłki , ale najpierw muszą przejść szkolenia itp. , lub jakieś staże szkolące ich w jakiś zawodach... i podczas odbywania tego dostawali by pieniądze , a bez takich szkoleń nie mogą się starać o żaden zasiłek.



greggxx napisał:
Oczywiście. Wszystko jest ulokowane na konkretnym podłożu i kontekście historycznym. Niemniej to oni decydują o tym kiedy tę wojnę prowadzą Jeśli uznają, iż czują się zagrożeni, nawet wtedy kiedy nie są, mogą spokojnie skorzystać z porad Proroka, będąc w pełni usprawiedliwionym przez Koran. Należy mieć na uwadze to, iż Mahomet nie był pacyfistą i nie nadstawiał drugiego policzka Zdrowy rozsądek to jedyna bariera, która jest w stanie powstrzymać i załagodzić wydźwięk owych fragmentów jak i całego Koranu.
Tyle , że zapisy dotyczące kwestii , że to się tyczy okresu gdzie jest wojna to zamyka to temat - tak jak pisałem gdyby w europie np. były walki między ludźmi w europie to wtedy by można było uznać , że to jest zgodne z islamem.
Poza tym kontekst historyczny to ma tu podstawowe znaczenie, a mahomet był wojownikiem , więc w praktyce - w koranie jest więcej scen przemocy niż np. w chrześcijańskiej bibli. Z tego co wiem to większość muzułmanów wcale nie popiera zamachów terrorystycznych w europie. Mam znajomego co uczy mnie angielskiego i on jeździł do Turcji , znał tamtejszą ludność i znał jakąś osobę , która , gdy dowiedziała się o zabiciu jakiegoś członka PI (z neta )to sama mówiła , że do dobrze , że ten zginął itp. , ale też się znajdują ludzie , którzy wierzą w idee PI.

Dużo zasad z krajów islamu w tym np. dyskryminacja kobiet wcale nie wynika z zasad koranu , ale kultury tamtego regionu...
 
W

wiki9969

Guest
Mamy kolejne ataki, tym razem w Niemczech. Jak na razie do ataków doszło w dwóch galeriach w Monachium.
 
J

jakzausunieto

Guest
To jest chore co się dzieje na świecie, w Polsce nie ma jeszcze takich incydentów albo są ale o nich się nie pisze. Przejedzcie się do wawy i zobaczcie ile tu jest narodowości z Ukrainy a najlepszą rzeczą jest to, że tam na Ukrainie wpajają im same najgorsze rzeczy o polakach.
Skąd wiem?
bo rozmawiałem z paroma takimi osobami
 

greggxx

Stały bywalec
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
580
Punkty reakcji
153
dawid326 napisał:
Powinno być tak , że imigranci dostawali by zasiłki , ale najpierw muszą przejść szkolenia itp. , lub jakieś staże szkolące ich w jakiś zawodach...
To się dzieje. Do naszych zachodnich sąsiadów, którzy wzięli na siebie odpowiedzialność za owych imigrantów przybywają ludzie po studiach, ludzie którzy w swoich ojczyznach wykonywali uznane zawody jak nauczyciele czy lekarze. Wśród nich jest spory procent osób, którzy mają potencjał oraz solidną bazę do wtopienia się w niemiecki rynek pracy po niewielkich kursach integracyjnych dostosowujących ich umiejętności do warunków panujących w Niemczech, wiadomo, podniesienie swych kwalifikacji oraz zapoznanie się z kulturą kraju, do którego przybyli. Plus oczywiście kursy językowe, ma się rozumieć, gdyż jak wiadomo to podstawa. Ogólnie ten sektor uchodźców wygląda całkiem dobrze, lecz i tu nie odbywa się bez problemów i pieniędzy wyrzuconych w błoto, poprzez nietrafione programy integracyjne, z których za wiele nie wynika. Schody dopiero zaczynają się przy tej tzw. klasie średniej azylantów. Tam trzeba sporo zainwestować przez bardzo długi okres czasu, z niemieckich raportów wynika, iż czas ten wyniesie średnio od 5 do 10 lat permanentnego wspomagania takiego azylanta na jego drodze, by go w pełni zintegrować oraz przyuczyć do jakiegoś zawodu. Ogromne koszta. I nie wiadomo czy się zwrócą. ponadto nie wiadomo czy ów absolwent będzie chciał podjąć pracę, zasiłki w Niemczech są dość atrakcyjne, a do Polski nie przyjedzie, ba nawet nie wiadomo czy skończy swą edukację mimo, iż w regionach Landy zaczynają stawać na głowie by mu dogodzić na wszelkie sposoby. Należy zwrócić też uwagę na to, iż wielu z nich ma roszczeniowe postawy, nadużywając przy tym gościnności i prawa azylowego, które i tak na początku roku zostało ciut zaostrzone.

Zwyczajnie ich liczba jest zbyt duża, a okres czasowy zbyt mały, tutaj nie mamy do czynienia z normalnymi przyjazdami imigrantów, jak było kiedyś, kilka lub kilkadziesiąt tysięcy na rok, lecz masowym napływem, który nawet w tak dobrze zorganizowanym kraju jak Niemcy będzie generował chaos. Napływ jest niekontrolowany, a jak przewiduje Rząd w Berlinie - do roku 2020 Niemcy mają przyjąć 3,6 miliona uchodźców. Czy tak się stanie - niewiadomo, takie są prognozy na dziś. Wszystko zależy od sytuacji, a ona jest dynamiczna.

Coś o prognozach:
http://www.zeit.de/politik/deutschland/2016-02/fluechtlinge-prognose-bundesregierung
Coś o kosztach:
http://www.welt.de/wirtschaft/article152572802/Teure-Ahnungslosigkeit-der-Regierung-bei-der-Integration.html
I ogólnie info na temat integracji pod kątem przydatności do pracy uchodźców w Niemczech na stronie Bertelsmann Stiftung:
https://www.bertelsmann-stiftung.de/fileadmin/files/Projekte/28_Einwanderung_und_Vielfalt/Studie_IB_Die_Arbeitsintegration_von_Fluechtlingen_in_Deutschland_2015.pdf

Jak wiadomo, materiał ludzki jest nierówny. Mamy ludzi bardziej i mniej uzdolnionych, chętnych i mniej chętnych do pracy, a do Unii wszystko napływa, bez ograniczeń. Bogate kraje jak Niemcy, jest rzeczą absolutnie bezsporną, iż zostawią sobie tych dobrze rokujących, tych mniej też, bo z niemieckiej mentalności oraz poprawności politycznej wynika, iż nie wypada wyrzucać i odsyłać z powrotem na Bliski Wschód osób, którym udzieliło się "azylu". Niemniej część jednak odeślą, część zostanie a część spróbują rozlokować po innych krajach europejskich, w tym w Polsce.

Zatem rodzi się zasadnicze pytanie: dlaczego polscy przedsiębiorcy mieliby zatrudnić "uchodźców z drugiej albo trzeciej ręki"? Patrzę na imigranta, zresztą jak na każdego innego kandydata do podjęcia pracy pod kątem przydatności do pracy właśnie. Wielowymiarowo. I nie ma tu znaczenia czy to Polak, Arab, Czech, Ukrainiec czy Chińczyk. Zainwestowałem niemałe pieniądze, liczę na zyski, chcę być konkurencyjny i mam zamiar rozwijać poziom świadczonych usług, natomiast nie mam zamiaru szkodzić swej firmie poprzez zatrudnienie narzuconych lub wepchanych mi ludzi o wątpliwych lub niepełnych kwalifikacjach zawodowych oraz wątpliwym nastawieniu ogólnym (mentalność i te sprawy, bo to też się liczy). Zamiast człowieka przykładowo z Bangladeszu, w którego trzeba zainwestować ogromne pieniądze, wolę zatrudnić Ukraińca, który zazwyczaj jest już., przepraszam, powiem kolokwialnie "gotowy". Rynek, po prostu. Prawa rynku są nieubłagane, to one wyselekcjonują tych, którzy się nadają. Nikt nie będzie z sentymentów kogoś zatrudniał.


dawid326 napisał:
Dużo zasad z krajów islamu w tym np. dyskryminacja kobiet wcale nie wynika z zasad koranu , ale kultury tamtego regionu
Mahomet właśnie przejął zwyczaje plemion arabskich umieszczając je w Koranie :) Koran powstał na podstawie Biblii lecz treść przekazu biblijnego została właśnie pod tym kątem zmodyfikowana aby ją dostosować do zwyczajów i mentalności arabskiej. Chciał zwyczajnie scalić plemiona arabskie pod jedną wiarą, jedną religią. Co wydawało się naturalnym posunięciem, jeśli chciał budować spójną kulturę w jedności Arabów. Niemniej, metody, jakie temu posłużyły - są wątpliwe. Stąd pisałem, na bazie zdrowego rozsądku, który ewoluował od czasów mahometańskich da się zneutralizować miejscami gorący przekaz Koanu, jak w kwestii innowierców, kobiet itd. Nie jestem osobą wierzącą, lecz religioznawstwo jest jednym z moich zainteresowań. Czytałem Koran cały, mam dwa przekłady na półce, przeczytałem też Biblię - jestem świadom różnic :) One są w tych najwrażliwszych miejscach.

Ja nie oceniam personalnie każdego z muzułmanów osobno (dlaczego miałbym to robić?), w życiu poznałem mnóstwo chrześcijan zaliczanych do różnych wyznań oraz muzułmanów (Arabów, Turków, czarnoskórych, czy to w Europie czy w północnej Afryce, w Turcji), Azjatów (Chińczyków, Tajów, Wietnamczyków, również będąc tam u nich). Poznałem kulturę, religie, zwyczaje, mentalność. Mam mnóstwo pozytywnych wrażeń i ogromny szacunek dla nich wszystkich. Niemniej kulturę Dalekiego Wschodu cenię sobie nieco wyżej niż kulturę arabską, choćby z tego powodu iż filozofia np. Konfucjusza czy Laozi'ego ma się nijak do nauk Mahometa. Tak samo jak biblijne nauki ewangeliczne stoją w sprzeczności z postawą Proroka, choć czerpał zarówno ze Starego jak i Nowego Testamentu. Dla mnie problemem nie jest muzułmanin jako taki, lecz Pustynny Wojownik z Mekki. Muzułmanin nie powie złego słowa na jego temat, bo nie może, ale trzeźwa ocena tej postaci wiele rozjaśnia. Zwłaszcza pod kątem porównań z wielkimi wędrownymi filozofami, nauczycielami typu Budda czy Jezus, którzy pokojowo założyli swoje systemy wierzeń.
 

dominik5

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2015
Posty
63
Punkty reakcji
9
Delilaah napisał:
I jeszcze jedno- wcale nie mam wąskiego widzenia. Zdziwiłbyś się jak bardzo tolerancyjna potrafię być.

Ciekawe co bys zrobiła mieszkając w Iraku widząc rozszalałych wariatów blisko swojego domu i swoich dzieci. Ci ludzie uciekają przed terrorem i wojnami. Warto przypomnieć, że za niektore z tych wojen to my odpowiadamy i jak możemy teraz zamykac drzwi przed tymi ludzmi ? Co z wartościami jakie wyznajemy ? Stac nas na przyznanie sie do błedu i na pomoc ludziom, którzy boją sie o swoje życie i rodziny. Szaleńcy z Daesz mordują wszystkich robiąc czystki wystawiając ciała na pokaz publiczny. Co z nami jest ?


Isen1822 napisał:
Polska młodzież nie wysadza się w powietrze na dworcach, nie rozjeżdża ludzi, nie atakuje w pociągach nożami krzycząc "Allahu Akbar".

to przed takimi szalencami uciekają ci ludzie.


greggxx napisał:
Prawa rynku są nieubłagane, to one wyselekcjonują tych, którzy się nadają. Nikt nie będzie z sentymentów kogoś zatrudniał.

To jest zimne i materialistyczne myślenie. Pomoc polega na tym, że sie pomaga a nie patrzy co można z tego mieć i ile zarobić.


greggxx napisał:
Dla mnie problemem nie jest muzułmanin jako taki, lecz Pustynny Wojownik z Mekki.

W czym chrzecijanstwo jest lepsze wymordowali więcej ludzi niż wszyscy muzułmanie razem wzięci. Też Jezus nawoływał do konfliktów.. : nie sadzcie że przyszedłem wprowadzić pokoj na ziemi ale miecz.
 

greggxx

Stały bywalec
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
580
Punkty reakcji
153
dominik5 napisał:
Co z nami jest ?
Pragnę zaznaczyć, iż ta kwestia była już omawiana wcześniej, ów wątek był już poruszany w tym temacie. By móc szerszej, nieco bardziej kompleksowo spojrzeć na problem, który chcesz opisać - zbieraj zrównoważone informacje, czerp z różnych źródeł, nie opieraj się tylko na jednych, nie bądź w "tunelu", lecz spróbuj naświetlić zjawisko z kilku stron i co najważniejsze - myśl, wyciągaj wnioski, spróbuj (na tyle ile to możliwe) wytężyć swój potencjał intelektualny oraz spoglądaj na pewne rzeczy krytycznym okiem. Sprawa pomocy jest złożona i z całą pewnością nie tak prosta jakbyś chciał to opisać.

Zastanawiam się czy jest sens odpisywać na Twe dalsze próby wyrażenia swojego zdania w tym temacie. Niemniej, uczynię to - Forumowisko, to Forumowisko, liczą się również walory edukacyjne, może się czegoś nauczysz lub przynajmniej zastanowisz :)


dominik5 napisał:
W czym chrzecijanstwo jest lepsze wymordowali więcej ludzi niż wszyscy muzułmanie razem wzięci. Też Jezus nawoływał do konfliktów.. : nie sadzcie że przyszedłem wprowadzić pokoj na ziemi ale miecz.
Warto byś przytoczył dalszą część cytatu: "...bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je" (Mt 10, 35-39)

Słowo "miecz" jest tutaj synonimem słowa "podział". Nie chodzi tutaj o wojowanie z mieczem lecz o obronę wyznawanych wartości. Spójrz na to - ten sam Jezus w innym miejscu mówił: "Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną". (Mt 26, 52) Jezus wskazuje tutaj na to, iż każdy kto przylgnie do Jego nauk, popadnie w konflikt z tymi, którym z owymi wartościami jest nie po drodze. Gdyby Jezus nawoływał do zbrojnych konfliktów, przeczyłby jawnie swej nauce. Czyli byłby to totalny nonsens.
A o jakie wartości chodzi konkretnie? A m.in. o te:
Kazanie na Górze, Ewangelia Mateusza rozdział 5.
"43 Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. 44 A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują;"
Zatem, w świetle owych faktów, rzucam Ci wyzwanie i każdemu, który twierdzi to, co Ty. Znajdź mi podobne miejsca w Koranie z taką nauką lecz padającą z ust Mahometa i wyrażoną w czynach jak to robił Jezus, a wyślę Ci sumkę opiewającą na 10.000 zł na czysto i od ręki :)


dominik5 napisał:
To jest zimne i materialistyczne myślenie. Pomoc polega na tym, że sie pomaga a nie patrzy co można z tego mieć i ile zarobić.
Excusez-moi, nie rozporządzasz w tym momencie swoimi pieniędzmi by posuwać się tak daleko w ocenie :) Pragnę zaznaczyć, iż inwestuję swoje pieniądze a nie państwowe, to raz . Dwa - rozwój mojej firmy spoczywa na mojej głowie, biorę za to odpowiedzialność i mam prawo wymagać oraz zatrudniać tych, którzy coś sobą reprezentują. Dla swojego jak i ich dobra. Proszę nie wymagać bym obniżył loty tylko dlatego, że ktoś próbuje mi coś wepchać grając na emocjach. To nie ten adres.

Natomiast wracając do ogólnego problemu jaki sobie przysporzyli Niemcy i inne państwa zachodnie jest zaiste bardzo złożony i wielowątkowy. Niemniej z mego punktu widzenia - co zresztą zaznaczałem już wcześniej - ów polityka imigracyjna jest czystym szaleństwem. Ktoś wyłączył myślenie i zdrowy rozsądek. Nie dość, że jest zbyt liberalna, to politycy niemieccy wydają się nie dostrzegać niebezpieczeństw, wszelakich, jakie ze sobą niesie napływ tylu ludzi obcych kulturowo. Jeśli Niemcy przyjmą tak ogromną liczbę uchodźców, to kraj ten w najbliższych latach zmieni się nie do poznania, oczywiście zmieni się na gorsze. Z czasem przenikną do struktur państwowych. Mam tu na myśli tych, którzy przejawiają jakieś zdolności intelektualne. Ich jest co prawda mniejszość, ale to wystarczy. Zdobędą wykształcenie za państwowe pieniądze, awansują w drabinkach, wejdą do polityki, wojska itd.
A cóż takiego będą wówczas robić? No lobbować na rzecz swojej kultury, swojej religii - w większości przypadków. A jeśli zdobędą uprawienia do zmiany prawa w Niemczech, to z tego zwyczajnie skorzystają. Muzułmanie znajdujący się w niższych strukturach społecznych będą ich rzecz jasna popierać. Jaki będzie tego efekt? No podobny jak ten w Londynie czy innych europejskich miastach.

Wracając natomiast do kwestii kulturowych - mentalność arabska jest taka, iż w większości przypadków brakuje tego zdrowego rozsądku i chłoną nauki Mahometa bez jakiejkolwiek krytyki. Bez względu na status społeczny. Na Bliskim Wschodzie charakteryzuje to się tym, iż prawo wyciągnięte wprost z Koranu (prawo szariatu) jest częścią prawa lub całym prawem obowiązującym w Państwie np. w takich krajach jak: Indonezja, Arabia Saudyjska, Iran, Jemen czy Sudan. W Europie z kolei, to co nakazuje islam opierając się na Koranie jest w wielu przypadkach przestępstwem, a więc odsetek kryminalny wśród muzułmanów jest znaczny. W Niemczech często spotykam się z obawą mieszkańców, którzy wyrażają się o imigrantach jako: Importierte Kriminalität. Mamy do czynienia z konfrontacją dwóch różnych kultur. Im mniej muzułmanów jest w społeczeństwie, tym mniej dają o sobie znać wtapiając się w tłum, sytuacja natomiast ulega diametralnej zmianie, gdy ich liczba wzrasta, wówczas czują przyrost siły i zaczynają stawiać swoje warunki. Podobnie jak to się ma na Bliskim Wschodzie. Jeśli ktoś potrafi myśleć, to wie, że taka sytuacja jest oczywista i logiczna, gdyż wynika wprost z naturalnego prawa większości, na którym opiera się również demokracja.

Wcześniej bywałem często na Wyspach oraz we Francji, dziś już rzadziej. Widziałem różne odcienie kultury islamskiej, arabskiej w warunkach europejskich. Widziałem jakie problemy stwarza mniejszość, która nie chce się zintegrować, zasymilować z resztą do takiego stopnia by można było w miarę ze sobą koegzystować. Ktoś powie zapewne: to dajmy im pracę! Nie pozwólmy by się staczali i tworzyli getta, gdzie roi się od przestępczości. Tak! Eureka! Zróbmy to. Praca dla wykluczonych muzułmanów, którzy nie potrafili lub nie chcieli odnaleźć się w kraju, do którego przybyli. Wpakujmy ich w lepsze życie i dajmy im pracę by zarabiali na siebie. Tylko jaką? Mam nadzieję, że ktoś taki zdaje sobie sprawę z tego, iż nie ma dla nich pracy, a nawet gdyby była to: A - wyleciałby po kilku dniach lub B - wcale by jej nie podjął. Rozbudowany system socjalny to jedno, ale nawet gdybym im się zabrało pieniądze, oni nadal by zostali przykładowo we Francji niż chcieliby wracać z powrotem do Algierii, Sudanu czy chociażby Syrii. Poziom życia, którego doświadczyliby tu, choć niski, to i tak wyższy niż mieliby tam. Zdecydowanych decyzji - tego brakuje.
Co się robi z ludźmi, którzy nie chcą się dostosować do naszych warunków i naszego prawa? No chyba wydala.

Moje nastawienie do islamu jest jak do dżungli amazońskiej, która co prawda jest ciekawa, egotyczna, na pewno trzeba ją szanować, ale jednocześnie niebezpieczna i co ważne - trzeba być świadom zagrożeń, trzeba ją na tyle poznać by wiedzieć z czym się ma do czynienia, nie chciałbym przenieść praw tam panujących na swoje podwórko. Podobnie rzecz się ma z islamem. Wszystko w zdrowych proporcjach, znośnych dla zdrowej równowagi w społeczeństwie.
 

hajki86

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2012
Posty
65
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Miasto
Kraków / Warszawa
Komentarz o sytuacji w Niemczech od Polaka, który tam mieszka od kilku lat. Polecam przekonać się samemu jak zmieniają się Niemcy
https://www.youtube.com/watch?v=MswvfU1E2-I
 
E

EU Geniusz

Guest
Chłopak był kompletnie nawiedzony. Ponoć podczas pogrzebu chciał wyskoczyć z trumny, musieli go związać. Ale nie każdy Islamista taki jest. Na szczęście.
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
Tyle Pani Merkel narobiła wpuszczając uchodźców, przez Nią cierpią niewinni ludzie. Taka jest prawda,a odkręcić tego już raczej się nie da.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
żeby być drugimi Niemcami to możemy sobie pomarzyć
 
Do góry