Aborcja - jesteś "za" czy "przeciw"?

Aborcja jesteś za czy przeciw? uzasadnij...

  • Tak

  • Nie

  • Nie mam zdania


Wyniki ankiety widoczne po oddaniu głosu.

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
12 tydzień to końcówka pierwszego trymestru, prawda? Czyli przekroczenie normalnej granicy legalnej aborcji na życzenie za granicą, o ile się dobrze orientuję. I zazdroszczę, bo ja na żadnym USG nie widziałam nic konkretnego nawet w późniejszych tygodniach.
Nie wiesz - doczytaj a nie (...) głupoty - w UK można nawet po 24 tyg. dokonywać aborcji...

//Słownictwo!!! Ostatni raz Cię upominam - albo się uspokoisz albo dostaniesz miesięczny urlop od forum

Dobrze Szanowana Pani Moderatorko - jak ktoś będzie kłamał, mówił rzeczy które nie są mądre, ani prawdziwe nie użyje już wulgarnego słowa - chociaż było ono przeze mnie ocenzurowane. Nie będę tym samym łamał regulaminu forumowiska (punkt 3b) - więc Szanowana Pani Moderatorka nie będzie musiała na czerwono wtrącać się w moje wypowiedzi.
 

Zielony Feniks

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2011
Posty
121
Punkty reakcji
2
Nie bez powodu użyłam zwrotu NORMALNEJ GRANICY, bo różne państwa różnie to regulują ale taką najbardziej podstawową zasadą jest 1 trymestr. Do tego dodałam "o ile się dobrze orientuję". Więc piszę co wiem zaznaczając, że nie mam 100% pewności. Nie wiesz - doczytaj. Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem...

@Ursus, miałam na myśli to, że aborcja bezpłatna jest możliwa.:) A jak jest z Polską to niestety wiadomo... Ceny leków to legalna eutanazja.
Adopcja to 9 miesięcy ciąży, z którą wiążą się problemy dla zdrowia, m.in. z kręgosłupem i wspomniane w linku, który podałam różne schorzenia. Nie dziwię się ludziom, że chcą tego uniknąć skoro i tak dziecko z nimi nie zostaje. Nikt normalny nie wybrałby obciążania organizmu jeśli ma wybór między zdrowiem a chorobą. No chyba, że jest masochistą.:)
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Podstawową zasadą? USA, UK, Francja, Szwecja: powyżej 12 tygodnia - mogę wymieniać dalej - KŁAMIESZ (nieważne czy z wyrachowania czy niewiedzy.
Piszesz głupoty, manipulujesz faktami tylko po to aby udowodnić swoje chore racje... Nie pisz o "o ile się orientuje" tylko doczytaj i wtedy się wypowiadaj - inaczej postępujesz jak ignorantka...

Adopcja to 9 miesięcy ciąży, z którą wiążą się problemy dla zdrowia, m.in. z kręgosłupem i wspomniane w linku, który podałam różne schorzenia. Nie dziwię się ludziom, że chcą tego uniknąć skoro i tak dziecko z nimi nie zostaje. Nikt normalny nie wybrałby obciążania organizmu jeśli ma wybór między zdrowiem a chorobą. No chyba, że jest masochistą.
Wiadomość od studenta medycyny - znów popisujesz się brakiem wiedzy i cynicznie stwierdzasz, że ludzie: "chcą tego uniknąć skoro i tak dziecko z nimi nie zostaje" - ja wiem, że dla ciebie dziecko to produkt w supermarkecie, wystarczy tylko wystawić pewną część ciała swojemu samcowi do zabawy... Wszystkie schorzenia i zagrożenia występują u minimalnej ilości kobiet, ale nie to jest ważne - ważne jest aby przed wesołym parzeniem się w kiblu na dyskotece policzyć sobie dni od miesiączki...

Za wikipedią:
Przyczyny osobiste (około 53% w 2005) i te związane z problemami rodzinnymi i małżeńskimi (25,09% w 2005) należą do najczęstszych w Belgii[15]. Z powodów ekonomicznych wykonano w 2005 roku 14,36% aborcji[15]. Powody medyczne związane z zagrożeniem zdrowia matki lub wadami u dziecka stanowiły mniej niż 4%[16], zaś aborcji ze względu na poczęcie w wyniku gwałtu lub stosunku kazirodczego dokonano w 0,24% przypadków (dane z 2005 dla Belgii)

Co do "normy" którą wzięłaś z sufitu, proszę jest link:
Prawo aborcyjne na świecie
 

Ursus91

Animożerca
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
1 094
Punkty reakcji
66
Miasto
Średniowiecze
@Ursus, miałam na myśli to, że aborcja bezpłatna jest możliwa.:) A jak jest z Polską to niestety wiadomo... Ceny leków to legalna eutanazja.
Adopcja to 9 miesięcy ciąży, z którą wiążą się problemy dla zdrowia, m.in. z kręgosłupem i wspomniane w linku, który podałam różne schorzenia. Nie dziwię się ludziom, że chcą tego uniknąć skoro i tak dziecko z nimi nie zostaje. Nikt normalny nie wybrałby obciążania organizmu jeśli ma wybór między zdrowiem a chorobą. No chyba, że jest masochistą.:)

Ale dlaczego Ci co są za, zawsze twierdzą, że wybór jest już po zajściu w ciążę? Właśnie wybór jest przed. Nie jesteśmy w stanie mieć dzieci to nie uprawiamy seksu. Wystarczy przed seksem pomyśleć, a nie bezmyślnie oddawać się przyjemności...
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Aborcję płodów, co do których wiadomo na pewno/istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, iż rozwiną się z nich właśnie tacy, mocno upośledzeni umysłowo ludzie, popieram w 100%. I niech będzie, że mam nazistowskie poglądy ;P

A dlaczego ?

Ja rozumeim aborcję tylko w przypadku gwałtu , zagrożenia życia matki czy dziecka, ale zagrożenie życie dziecka takie, że miałoby być np bez rączek i nóżek.
 

Zielony Feniks

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2011
Posty
121
Punkty reakcji
2
Niestety, ja nie korzystałam z Wikipedii tylko ze strony, na której umieszczono regulacje prawne dotyczące aborcji w Austrii.
§97 StGB, o niekaralności aborcji

Aborcja nie jest karalna
1. jeśli została przeprowadzona w pierwszych trzech miesiącach i poprzedziła ją porada lekarska,
Więc zanim kolejny raz spróbujesz mnie zjechać za własną pomyłkę to skorzystaj z czegoś więcej niż Wikipedii, która zresztą nie jest wiarygodnym źródłem informacji - jej zawartość podlega dowolnym modyfikacjom.
Btw, nie wiem czy zauważyłeś, że Twój link do aborcji na Wikipedii podaje dane, według których w wielu krajach aborcja z pewnych względów jest dozwolona WYŁĄCZNIE w 1 trymestrze. I kto jest tutaj kłamcą?
Vesemirus napisał:
Piszesz głupoty, manipulujesz faktami tylko po to aby udowodnić swoje chore racje... Nie pisz o "o ile się orientuje" tylko doczytaj i wtedy się wypowiadaj - inaczej postępujesz jak ignorantka...


Ciąża jest obciążeniem dla kręgosłupa. http://www.puellanova.pl/743,0,Kregoslup-kobiety-w-ciazy.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/kiedy-w-ciazy-boli-kregosup_35423.html (z tego co wiem procent kobiet z zaniedbanym kręgosłupem jest wysoki... siedzący tryb życia, garbienie się, spanie w złej pozycji, to się zdarza każdemu i to dość często, a więc problemy z kręgosłupem można uznać za powszechne zjawisko)

Dziecko nie jest dla mnie produktem w supermarkecie, ale dla mnie płód to jeszcze nie dziecko/człowiek.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/aa/6_weeks_pregnant.png Tu na przykład dziecka żadną siłą nie zobaczę. Zresztą, czy nie jest tak, że ludzki embrion na początku jest podobny do embrionów płazów? Czy gadów. (NIE PAMIĘTAM I JEŚLI KTOŚ UWAŻA, ŻE JEST INACZEJ TO NIECH SIĘ WYKAŻE I ZAMIAST BLUZGAĆ PO PROSTU ZNAJDZIE STOSOWNE ŹRÓDŁO INFORMACJI, ALBO ZAJRZY DO PODRĘCZNIKA OD BIOLOGII). Więc tym bardziej nie widzę powodu, dla którego miałabym się z nim liczyć jak z człowiekiem. I zanim kolejny raz ktoś wpadnie na genialny pomysł zmieszania mnie z błotem przypomnę, że np. wykształcenie mózgu przez płód coś dla mnie znaczy i na usunięcie takiej ciąży pewnie bym się nie zdecydowała. Ale na siłę robicie ze mnie potwora. Nie usunęłabym płodu, któremu nie jestem w 100% potrzebna do życia, ani takiego o którym można powiedzieć, że posiadł już świadomość. Ale wczesną, bardzo wczesną ciążę? Zapłodnienie to żaden cud(da się to naukowo wytłumaczyć...) i żadna rzadkość(przeludnienia...).

Statystyki z Wikipedii to można sobie między bajki włożyć. Czyli jest mniej więcej 50/50, prawie po równo przyczyn nieznanych i tych słusznych do wykonania aborcji? I na pewno dotyczy to wyłącznie nastolatek, bo po skończeniu lat 20(kiedy już przestaje się mieć naście lat) kobieta przestaje uprawiać seks dopóki nie będzie w stanie pozwolić sobie na dziecko... Skoro nastolatki ciągle usuwają ciążę, to czemu jest ich tyle z brzuchem albo z dziećmi? Hm? W samej mojej okolicy jest ich mnóstwo, znaczy było bo urodziły dzieci mając 15-16 lat a doktorek od nielegalnych aborcji był blisko... Więc może pora przestać wieszać psy na nastolatkach, z których większość jednak zna ojca swojego dziecka i bierze z nim ślub? Lub wychowuje dziecko sama, bo facet stchórzy, ale jednak go zna i nie poczęła potomka na imprezie. Niby to ja traktuję seks jako zabawę i przyjemność, ale Wy zdaje się ograniczacie jego rolę do reprodukcji, na przyjemność pozwalając przy okazji. A jak ktoś zajdzie w ciążę i chce usunąć, to na pewno się bzyka po imprezach i jest pustakiem, bo przecież każda inna ciąża zdarza się w warunkach sprzyjających jej donoszeniu i wychowaniu dziecka. Uważam, że z niechlubnymi wyjątkami masowe aborcje nastolatek to dramatyzowanie.

Kurczę, podobno delfiny i ludzie to jedyne stworzenia na ziemi odczuwające przyjemność z seksu, a więc można powiedzieć że jesteśmy przystosowani do seksu dla przyjemności. Więc mamy święte prawo umilać sobie życie i decydować o ciąży według własnego uznania. Skoro wyeliminowaliśmy selekcję naturalną dla naszego gatunku, czemu nie możemy zrobić sztucznej?


ale zagrożenie życie dziecka takie, że miałoby być np bez rączek i nóżek.
Tu się zgadzam, brak kończyn to jest dramat w życiu. Szczególnie jak np. dziewczynka się bez nich rodzi, dodatkowy koszmar do dojrzewania i kompleksy, utrudnione wykonywanie najbardziej podstawowych czynności i poruszanie się... Przecież oni cierpią i się męczą. I to jest takie dobre? Dać komuś prawo do życia i patrzeć, jak cierpi i męczy się każdego dnia? Łatwo jest komuś kazać żyć, o wiele trudniej zastanowić się czy samo życie daje gwarancję szczęścia i wdzięczności za każdy dzień.
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
I zazdroszczę, bo ja na żadnym USG nie widziałam nic konkretnego nawet w późniejszych tygodniach.


To dziwne, bo wyraźnie widać rączki, nóżki, zarys twarzy, nawet mózg. Dla mnie to mały człowieczek, nawet w 12 tygodniu.

BTW. Czynniki finansowe, nie są żadnym usprawiedliwieniem dla zabijania zdrowych płodów. Nie żyjemy w Rwandzie, w Polsce można nie dojadać, ale z głodu nikt nie umiera. Trzeba dać szansę nowemu życiu tyle i tylko tyle. Może to trochę demagogiczne, ale czy nie powinniśmy pozbywać się naszych starych i niedołężnych rodziców w sytuacji gdy są skazani na naszą pomoc? Przecież to nam może skrajnie obniżyć poziom życia, a gdy się mieszka poza atrakcyjnymi terenami, to i wyjechać z dzieciakami trudno, bo trzeba kupić papmersy dla dziadka. :/
 

Zielony Feniks

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2011
Posty
121
Punkty reakcji
2
Nie wiem, dla mnie to jeszcze za wczesne USG żeby coś zobaczyć, chyba że zależy od zdjęcia bo pewnie są różnej jakości. Dobrze, że przynajmniej lekarze potrafią to zawsze odszyfrować.:) Swoje USG każę powtarzać tak długo aż będę mogła je pokazywać wiedząc gdzie jest góra a gdzie dół a gdzie następca mojego lodowego tronu.

Może nikt nie umiera z głodu, ale w ostatnie święta organizowałam zbiórkę żywności dla samotnej matki z dzieckiem, która nie miała pieniędzy nawet na ogrzanie mieszkania w czasie mrozów czy normalne(w sensie w ilościach wystarczających i pożywne) jedzenie. Strach pomyśleć co by było, gdybyśmy jej nie pomogli z ogrzewaniem, jedzeniem i innymi rzeczami. W Polsce ludzie częściej zamarzają niż umierają z głodu. Nie żyjemy w Rwandzie, nie mamy ciepło cały rok... Może się okazać, że szansa dla nowego życia będzie trwała krótko i boleśnie. A to nawet nie była jakaś patologiczna rodzina, matka miała nawet pracę(ale jakie są płace, wiadomo...). Dać szansę nowemu życiu... Dać mu szansę na dorastanie w domu dziecka bez szansy na miłość rodziców, albo na chłód i głód i tyle obiadów co szkole się uda załatwić.

Zresztą, skoro większość ludzi w Polsce jest przeciwna aborcji, a część tych co ją popierają swojego nie usunie ale chce dać możliwość decydowania innym, to po co się bać legalizacji? Oczywiście lepiej żeby była dostępna ale bez konsultacji i rozmowy z lekarzem.

Uważam, że starzy i niedołężni to zupełnie inny temat. Choćby przez domy starości i ich emerytury...
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
Nie wiem, dla mnie to jeszcze za wczesne USG żeby coś zobaczyć, chyba że zależy od zdjęcia bo pewnie są różnej jakości.

Hmm, jak za wczesne, jak nawet laik widzi to co napisałem i bez zbędnego wysiłku? Mam całe badanie USG na płytce, bardzo dobrze wszystko widać, więcej widać jak się porusza. Paluszki widać nawet! :)

Nie żyjemy w Rwandzie, nie mamy ciepło cały rok...

Heh, no i nie mamy wojny i plagi głodu. :lol:


Może się okazać, że szansa dla nowego życia będzie trwała krótko i boleśnie.

No offence, ale to bzdura. Nie ma "może", na takiej zasadzie "możesz" wpaść pod samochód w każdej chwili. Życie pod każdą postacią to największa wartość. Nie można odmawiać zaczątkowi życia człowieka prawa do istnienia (jeśli się nie uważa płodu za człowieka). Bo względy ekonomiczne to naprawdę nie powód żeby dokonywać aborcji. Wbrew pozorom jest wiele rozwiązań. Ja chyba rozumiem powody, dla których tak krzyczą obrońcy życia, nawet spod znaku radia Marii. Żyjemy w Europie w XXI wieku, nie musimy zabijać, żeby przeżyć. Znajdzie się lepsze lub gorsze miejsce dla każdego. Ale się znajdzie. Byli tacy, którzy chcieli sterylizować określone grupy społeczne i narodowości. Aborcja i ekonomia, kojarzy mi się właśnie z takimi zabiegami. Później cywilizowany świat stwierdził, że były to zabiegi ludobójcze. Moim zdaniem, dlatego nie można uchylać tej furtki, bo nie wiemy jakie konsekwencje takiego działania będą w przyszłości. Tu bym ograniczał zapędy części "wolnościowców", tak samo, jak jestem za ograniczeniem dostępu do broni palnej, sam będąc czynnym strzelcem.
 

Kerosine

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
75
Punkty reakcji
5
Wiek
34
rusalka19 napisał:
Kerosine napisał:
Aborcję płodów, co do których wiadomo na pewno/istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, iż rozwiną się z nich właśnie tacy, mocno upośledzeni umysłowo ludzie, popieram w 100%. I niech będzie, że mam nazistowskie poglądy ;P
A dlaczego ?

Ja rozumeim aborcję tylko w przypadku gwałtu , zagrożenia życia matki czy dziecka, ale zagrożenie życie dziecka takie, że miałoby być np bez rączek i nóżek.
Gdyż, iż i ponieważ uważam ich po prostu za podludzi. Ewentualnie "ludzi gorszej kategorii". Wiem, jak to brzmi, i z góry zaznaczam, iż z teoriami nazistowskimi poza tym "drobnym" elementem nie łączy mnie praktycznie nic, no ale trudno; taki już mam światopogląd, że za jeden z najważniejszych (ba, najważniejszy nawet) wyznaczników "wartości" człowieka uważam jego zdolności intelektualne. That's all.
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
taki już mam światopogląd, że za jeden z najważniejszych (ba, najważniejszy nawet) wyznaczników "wartości" człowieka uważam jego zdolności intelektualne. That's all.

Współczuję i nie życzę spotkać człowieka podobnie myślącego, acz głupszego i silniejszego z bardzo rozbudowanym ego. To się może skończyć tragicznie. Zawsze musi być bat w postaci prawa i świadomości społecznej na takich typków. :bag:

(Ja mam karabin :eek:k: )


BTW. Kim ty jesteś, że ludzi chorych, lub niepełnosprawnych intelektualnie uważasz za mniej wartościowych? Bogiem Ojcem jesteś? To nie jest zdrowe. Właśnie to, że ci "podludzie" mają zagwarantowane prawo do życia, pozwala ci bezpiecznie pisać takie posty i twoje poglądy są tolerowane.
 

Kerosine

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
75
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Nie muszę być Bogiem, po prostu mam prawo posiadać światopogląd taki, a nie inny; mój ty dobry i litościwy D_K :3 Nawiasem mówiąc, spora część społeczeństwa chcąc nie chcąc zmuszona jest przyjmować w pewnych specyficznych okolicznościach rolę Boga; czy tego chce, czy nie. Ot, chociażby w kwestii aborcji :)

A w katolickiego Boga nie wierzę i nie jest on dla mnie żadnym autorytetem ani miarodajnym punktem odniesienia :>

E: Nie rozszerzaj pochopnie sensu mojej wypowiedzi. Odnosiłam się wyłącznie do niepełnosprawnych intelektualnie, a nie niepełnosprawnych w ogóle czy cierpiących np. na nowotwór ;P
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
Odnosiłam się wyłącznie do niepełnosprawnych intelektualnie

To nic nie zmienia. Bo nie ważne co komu dolega, tak jak nawet ty, zasługuje na taki sam szacunek i ma takie samo prawo do życia. Piszę to tylko dla formalności, bo na szczęście ludzie o podobnych poglądach do twoich to margines i poza radosnym pierdu pierdu na pewnych forach internetowych nie mają za dużo do powiedzenia. Nie mówiąc już o wpływie na rzeczywistość. :sexy:
Większość myśli inaczej i nie pozwoli dyskryminować właśnie tych niepełnosprawnych intelektualnie, więcej, robi wszystko, żeby zniszczyć bariery.

BTW. "Bóg Ojciec" w moim poście to tylko taka przenośnia-porównanie, co do noszenia się ponad innymi. Bogowie, bozki i inne czary to nie ten temat.
 

Kerosine

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
75
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Na szacunek trzeba sobie zasłużyć ;> Czymś więcej niż jedynie samą egzystencją.
 

Kerosine

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
75
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Zależy w czyich oczach ;> Nie ma czegoś takiego jak jeden, powszechny i uniwersalny szacunek. To kwestia wysoce zindywidualizowana i względna.
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
W normalnym świecie ludzi dorosłych taka rzecz istnieje. No ale na to co się komuś wydaje nie mam wpływu.
 

Kerosine

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
75
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Ja również, niestety :( Bo to właśnie Tobie, D_K, i ludziom twojego pokroju różne rzeczy się "wydają"...

Nie neguję przy tym samej koncepcji i idei szacunku i nie mówię, że coś takiego w ogóle na świecie nie występuje. Co to, to nie. Po prostu uważam, iż na szacunek trzeba sobie zasłużyć czymś więcej niż samą egzystencją. Ludzie upośledzeni umysłowo tejże możliwości samodzielnego i autonomicznego wypracowania sobie u kogoś szacunku poprzez w pełni świadome czyny nie posiadają, ergo: są dla mnie ludźmi "niższej kategorii".
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Kerosine - każdy zasługuje na szacunek, nieważne czy sobie na niego zasłużył, czy nie - są różne poziomy szacunku, np. kombatantom przyznaje się pewne prawa, ludziom starszym ustępuje się miejsce w autobusie, a ludzi niepełnosprawnych nie traktuje się jak podludzi. Każdemu należy okazywać minimalny szacunek - nie obrażać i nie odbierać podstawowych praw człowieka. Ty swoimi głupimi wywodami udowadniasz tylko, że szacunek nie należy się Tobie - jeśli uważasz, że ludzie słabsi/mniej inteligentni czy niepełnosprawni są gorsi od innych zasługujesz tylko na pogardę. Gardzę Tobą.

Więc zanim kolejny raz spróbujesz mnie zjechać za własną pomyłkę to skorzystaj z czegoś więcej niż Wikipedii, która zresztą nie jest wiarygodnym źródłem informacji - jej zawartość podlega dowolnym modyfikacjom.
Btw, nie wiem czy zauważyłeś, że Twój link do aborcji na Wikipedii podaje dane, według których w wielu krajach aborcja z pewnych względów jest dozwolona WYŁĄCZNIE w 1 trymestrze. I kto jest tutaj kłamcą?
Tkwisz cały czas w błędzie, a KŁAMSTWA JAKIE WYPISUJESZ są wynikiem Twojej niewiedzy i głupoty - po pierwsze w większości krajów gdzie aborcja jest legalna można zabić dziecko po I trymestrze - w Austrii też !! :"Abortion in Austria has been fully legalized since January 23, 1974. Abortions can be performed on-demand in hospitals for women whose pregnancies have not exceeded twelve weeks. Abortions can be performed later if there is a physical or mental health threat to the mother, if there is an incurable problem with the development of the fetus, or if the patient is under the age of 14."
Doczytaj bo się ośmieszasz - byłaś na stronce tzw. planowania rodziny - tam nie podali dokładnych danych - jeśli masz w głowie cokolwiek poza sznurkiem utrzymującym uszy przy czaszce użyj tego!

Dziecko nie jest dla mnie produktem w supermarkecie, ale dla mnie płód to jeszcze nie dziecko/człowiek.
http://upload.wikime...ks_pregnant.png Tu na przykład dziecka żadną siłą nie zobaczę. Zresztą, czy nie jest tak, że ludzki embrion na początku jest podobny do embrionów płazów? Czy gadów. (NIE PAMIĘTAM I JEŚLI KTOŚ UWAŻA, ŻE JEST INACZEJ TO NIECH SIĘ WYKAŻE I ZAMIAST BLUZGAĆ PO PROSTU ZNAJDZIE STOSOWNE ŹRÓDŁO INFORMACJI, ALBO ZAJRZY DO PODRĘCZNIKA OD BIOLOGII). Więc tym bardziej nie widzę powodu, dla którego miałabym się z nim liczyć jak z człowiekiem. I zanim kolejny raz ktoś wpadnie na genialny pomysł zmieszania mnie z błotem przypomnę, że np. wykształcenie mózgu przez płód coś dla mnie znaczy i na usunięcie takiej ciąży pewnie bym się nie zdecydowała. Ale na siłę robicie ze mnie potwora. Nie usunęłabym płodu, któremu nie jestem w 100% potrzebna do życia, ani takiego o którym można powiedzieć, że posiadł już świadomość. Ale wczesną, bardzo wczesną ciążę? Zapłodnienie to żaden cud(da się to naukowo wytłumaczyć...) i żadna rzadkość(przeludnienia...).
Rozwój człowieka to proces ciągły - nie ma tam linii które odgradzają - o tu kończy się dzieciństwo a zaczyna wiek młodzieńczy, a tutaj już człowiek jest stary itp. itd. - jeśli założymy ciągłość rozwoju człowieka to nie ma dyskusji, że proces ten zaczyna się po zapłodnieniu a kończy wraz z śmiercią istoty ludzkiej. Argumenty płód jest podobny do gada, są chybione, w końcu Giertych jest podobny do konia a to wciąż człowiek :p Nie robimy z Ciebie potwora - Ty jesteś po prostu za zabijaniem dzieci - przecież to nie potworność, rano sobie zabije dziecko, potem dokonam eutanazji na dziadku w śpiączce, spoko, maroko -to jest NORMALNE i zgodne z NATURĄ - czegoś tak głupiego, żenującego, bezmyślnego i idiotycznego nie słyszałem już dawno (to znaczy od czasu Twojego poprzedniego posta... ).

Statystyki z Wikipedii to można sobie między bajki włożyć. Czyli jest mniej więcej 50/50, prawie po równo przyczyn nieznanych i tych słusznych do wykonania aborcji? I na pewno dotyczy to wyłącznie nastolatek, bo po skończeniu lat 20(kiedy już przestaje się mieć naście lat) kobieta przestaje uprawiać seks dopóki nie będzie w stanie pozwolić sobie na dziecko... Skoro nastolatki ciągle usuwają ciążę, to czemu jest ich tyle z brzuchem albo z dziećmi? Hm? W samej mojej okolicy jest ich mnóstwo, znaczy było bo urodziły dzieci mając 15-16 lat a doktorek od nielegalnych aborcji był blisko... Więc może pora przestać wieszać psy na nastolatkach, z których większość jednak zna ojca swojego dziecka i bierze z nim ślub? Lub wychowuje dziecko sama, bo facet stchórzy, ale jednak go zna i nie poczęła potomka na imprezie. Niby to ja traktuję seks jako zabawę i przyjemność, ale Wy zdaje się ograniczacie jego rolę do reprodukcji, na przyjemność pozwalając przy okazji. A jak ktoś zajdzie w ciążę i chce usunąć, to na pewno się bzyka po imprezach i jest pustakiem, bo przecież każda inna ciąża zdarza się w warunkach sprzyjających jej donoszeniu i wychowaniu dziecka. Uważam, że z niechlubnymi wyjątkami masowe aborcje nastolatek to dramatyzowanie.
Oczywiście - statystyki na wikipedii są złe, bo nie są po Twojej myśli - proszę bardzo oto tekst źródła o medycznych przyczynach aborcji w Belgii - miłego czytania Źródło :]
Dlaczego nie widać nastolatek-aborterek "z brzuchami" - to proste one dokonały aborcji... Argument "jest dużo nastolatek w ciąży, więc one nie dokonują aborcji" jest głupi (jak zresztą znakomita większość Twoich wypowiedzi). Piszę nastolatki, ponieważ największą grupą ciąż usuwanych są ciąże u młodych matek (do 25 roku życia) - powinienem pisać nastolatek i studentek, ale mi się nie chce :p . Drugą grupa to ciąże u matek mających problemy finansowe.

Dać mu szansę na dorastanie w domu dziecka bez szansy na miłość rodziców, albo na chłód i głód i tyle obiadów co szkole się uda załatwić.
Buahahaha - dobre - jest więcej par oczekujących na adopcje niż dzieci które na ta adopcje czekają... argument upada

Kurczę, podobno delfiny i ludzie to jedyne stworzenia na ziemi odczuwające przyjemność z seksu, a więc można powiedzieć że jesteśmy przystosowani do seksu dla przyjemności. Więc mamy święte prawo umilać sobie życie i decydować o ciąży według własnego uznania. Skoro wyeliminowaliśmy selekcję naturalną dla naszego gatunku, czemu nie możemy zrobić sztucznej?
Jak nazistka, to raz. Dwa - trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje czyny - się różnimy od delfinów tym, że posiadamy rozsądek i świadomą inteligencję (chociaż nie wszyscy, co dobitnie widać w tym temacie) - to nas zobowiązuje do pomyślenia przez chwilę, zanim coś zrobimy (chociaż, jak można zaobserwować z niektórych postów, nie wszyscy myślą).

Tu się zgadzam, brak kończyn to jest dramat w życiu. Szczególnie jak np. dziewczynka się bez nich rodzi, dodatkowy koszmar do dojrzewania i kompleksy, utrudnione wykonywanie najbardziej podstawowych czynności i poruszanie się... Przecież oni cierpią i się męczą. I to jest takie dobre? Dać komuś prawo do życia i patrzeć, jak cierpi i męczy się każdego dnia? Łatwo jest komuś kazać żyć, o wiele trudniej zastanowić się czy samo życie daje gwarancję szczęścia i wdzięczności za każdy dzień.
Hmm - znasz kogoś niepełnosprawnego? Ja mam kilkoro przyjaciół, jedną dziewczynę z amelią nóg - żyją normalnie, cieszą się życiem. Jakbym dał jej adres do tego forum będziesz mogła się zapytać, Feniksie czy wolałaby śmierć, czy męża dziecko i prawie normalne życie?

Uważam, że starzy i niedołężni to zupełnie inny temat. Choćby przez domy starości i ich emerytury...
Są przecież rodziny zastępcze i organizacje charytatywne. Ale Feniks jest wygodnicka i będzie wolała usunąć, bo ciąża może jej przeszkodzić w wakacjach... GŁUPOTA
 

Kerosine

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
75
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Vesemirus napisał:
Kerosine - każdy zasługuje na szacunek, nieważne czy sobie na niego zasłużył, czy nie - są różne poziomy szacunku, np. kombatantom przyznaje się pewne prawa, ludziom starszym ustępuje się miejsce w autobusie, a ludzi niepełnosprawnych nie traktuje się jak podludzi. Każdemu należy okazywać minimalny szacunek - nie obrażać i nie odbierać podstawowych praw człowieka. Ty swoimi głupimi wywodami udowadniasz tylko, że szacunek nie należy się Tobie - jeśli uważasz, że ludzie słabsi/mniej inteligentni czy niepełnosprawni są gorsi od innych zasługujesz tylko na pogardę. Gardzę Tobą.
Mhy hy hy, no to ładnie, Vesemirus... mówisz pięknie o szacunku przynależnym wszystkim, a sam gardzisz mną jedynie z racji tego, iż mam mocno niepopularne poglądy? Lol :D

To raz. Dwa - ja mówię WYŁĄCZNIE o głęboko upośledzonych umysłowo. Nie wkładaj mi proszę w usta czegoś, czego nie powiedziałam i nie idź śladem D_K'a w tej materii. Bo ja mimo wszystko widzę różnicę między kaleką bez nóg czy niewidomym a osobą z głębokim upośledzeniem umysłowym. Oczywiście wszystko rozbija się tu o możliwości intelektualne.

Co zaś do praw człowieka - nie są czymś, co istniało by "obiektywnie" i niezależnie od człowieka, jak Słońce, ocean czy łańcuch górski. Nie zostały przez nikogo odkryte ani wynalezione na podobieństwo radia czy telegrafu. Są umownym wytworem ludzkiej cywilizacji i społeczeństwa, więc nie traktuj ich jako nie wiadomo jakiej prawdy objawionej. Nie ma żadnych prawd objawionych. Ludzie nigdy nie byli i nie będą sobie równi. Egzystencja zaś takich osób osób jest dla mnie zwyczajnie godna pożałowania i stanowi przede wszystkim dla nich samych ogromne nieszczęście. Skoro zaś istniałaby legalna możliwość zapobieżenia emu nieszczęściu, to czemu by z niej (kierując się właśnie m. in. litością!) nie skorzystać?
 
Do góry