6 Krucjata przeciw smokom 1

[Draken]

Po 10 minutach znalazłeś tawernę
Były strzeżone bo nie daleko znajdował się Akolita i dlatego
Wchodzisz do tawerny ??

PS:ryzyko że Karczmarz zaatakuje cię jeśli wejdziesz z bronią w rękach

 

[Guminio]

Miecz już dawno wisiał w pochwie na plecach, sztylet już od dobrych kilku godzin dyndał na sznurku przy pasie. Człek wszedł do karczmy mocno popychając rękami jej drzwi. Szybkim krokiem podszedł do lady karczmiennej -Karczmarzu, podaj mi piwo - powiedział po czym odszedł do najbliższego wolnego stolika.

 

[Draken]

Karczmarz nalał piwa po czym powiedział
-5 sztuk złota
I nagle inny człowiek powiedział
-Ja ci stawiam piwo .. masz 5 sztuk zlota karczmarzu
Po czym szybkim ruchem palca złoto wylądowało u karczmarza

 

[Guminio]

No cóż... jeśli ten idiota płaci, to czemu miałbym nie brac? Podniósł piwo i wypił je w pierwszych kilku łykach. Straszna lura, ale nie miał już coś wypluc, skrzywił się tylko nieco i znów zwrócił się do karczmarza -Podaj mi karczmarzu coś mocniejszego... - powiedział i rozsiadł się wygodniej.

 

[Draken]

-No to sam wybierz towar:
Piwo 5 sztuk złota
wino 10 sztuk złota
narkotyk 15 sztuk złota PS:grozi atakami przez strażników
Wódka 16 sztuk złota

 

[Guminio]

Rzucił 16 złotych monet na lade, które z brzękiem pospadały z niej, widac było, że mag miał słabą głowe. -Zostaw butelkę! - powiedział, po czym oparł się o kontuar wyczekując na swój zakup.

 

[Draken]

Karczmarz podeszedł i nalał z butelki wina całe wino do tacy ze szklankami
-Kolego bez przesady widać że chodzisz lub chodziłeś na ćwiczenia bo to mocno psuje psychikę