Haha... nie załamuj się.
Szczerze mówiąc na początku tez nie dałam rady wypić tyle wody i zawsze jak mówiono, że 2 litry wody to minimum, by zdrowo żyć to się ironicznie uśmiechałam, ale z czasem jakoś mój organizm zaczął potrzebować więcej i więcej wody i teraz to piję nawet więcej niż 2 litry.
Gdzie piję i przy jakich okazjach?
1. Szklankę wody po przebudzeniu.
2. Kilka szklanek w pracy. Skoro masz wodę Eden to korzystaj, ile wlezie. Miej zawsze na biurku pełną szklankę i tak jakoś ręka będzie sama z siebie po nią wędrowała. U mnie przynajmniej tak jest.
Tylko ja sobie Eden wlewam do butelki (też w firmie mamy wodę Eden), bo z butelki wolę pić.
3. Jeśli jestem na siłowni/fitness to wypijam ok. 1-1,5 litra. Jeśli jestem krótko to oczywiście mniej.
4. W domu wypijam szklankę wody przed snem.
No i w sumie tyle.