Najlepsze glany robiła rumuńska armia. One od lat już nie są sprzedawane poza Rumunią, ale to były rewelacyjne buty. Swoje kupiłem z 15 lat temu, i chodziłem w nich 7-8 lat - nie do zdarcia. Jednocześnie były to dość lekkie glany, z cieńszej skóry, zupełnie inne niż martensy.
Hah, przypomniała...