Uważam, że nie jest to możliwe. Sam jestem jedyną osobą w kręgu mojej najbliższej rodziny, która nie pali papierosów. Wśród znajomych też znajdę wielu palaczy, a na imprezach stanowczo odmawiam gdy ktoś mi proponuje "dymka". Choć takiemu stanowi rzeczy upatruję w dość wczesnym doświadczeniu z papierosami - w wieku 7-8 lat zapaliłem pierwszego i ostatniego papierosa, to było najzwyczajniej w świecie niesmaczne i myślę, że jakoś wpoiłem sobie wtedy do głowy, że to jest fe. Sam dym mnie znacząco odstrasza, nie jestem w stanie się od niego całkowicie uchronić, ale zdecydowanie mogę powiedzieć, że nie jestem od niego uzależniony.