nie wiem co sie dzieje. na nic nie mam siły.wszystko mnie denerwuje.czuję taka straszną ciężkość jak oddycham i z byle powodu chce mi się płakać. na dodatekmam wrażenie,że wszyscy mają mnie gdzieś,,, czuję,że juz długo tak nie wytrzymam ,a nie mam z kim o tym porozmawiac, co mam robić?:(