Wypchnąć ich drzwiami , to oknem wlezom. :mlotkiemgo:
Byli u mnie 3 dni temu , nie dosyć że musiałam do nich wyjść, bo dzwonili domofonem i wogóle ich nie rozumiałam jak podeszłam do bramki , i zaczeły Mi wciskać jakieś broszurki , ja grzecznie podziękowałam , i powiedziałam że mam swoją wiare...