Wiesz co fajnie miec taka osobe jak ty, która rozumie moje problemy. Sorry, że ci tak piszę , ale do tej pory spotkałam sie z wieloma opiniami na temat tego, że oliver źle mówi, że to niby moja wina itp. A w rzeczywistości to nie jest niczyja wina i sa tez inne dzieci, które tak jak ten mój mały moją ten sam problem.
A wiesz co powiedziała moja logopedka jak jej sie zapytałam czemu oliver nie buduje zdań? Stwierdziła ,że to normalne u takich dzieci, które mają opóźniony rozwój mowy i że z tego sie po prostu w momencie wychodzi na prostą. Ja ostatnio widze właśnie w tym zakresie duza poprawe, wczoraj nawet opowiadał mojej córeczce bajke, co mnie bardzo zdziwiło. Tak więc powoli zaczyna łączyc słowa w całość i cos z tych słów powstaje. Aha, nie wiem jak twój, ale oliver mówi tez bardzo nie gramatycznie i to też podobno jest normalne u takich dzieci i trzeba samemu poprzez prace z nimi uczyc ich gramatyki.
U mnie tez było cos takiego, że może oliver nie słyszy końcówek słów, ale wynikałao to z tego, że ja i mąż mówimy bardzo szybko.
Nie jest to takie proste z nimi, no nie? Ja juz niekiedy noramlnie mam dosyc tego biegania po poradniach i tych logopedach, a teraz jeszcze doszły mu z tego zakresu różne zajecia w szkole. ale konczę, bo akurat wybieramy sie do logopedy.
Ps.Jakbys chciała to możemy niekiedy pogadac na gg. Mój nr to 910429. pozdrawiam
apa: