Ateizm

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
W epoce odrodzenia klasztory straciły główną rolę w upowszechnianiu kultury. Takimi ośrodkami stały sie wory możnych. Dlatego tez kultura i nauka w pewnym sensie doświadczyła zeświedczenia. Jedni jak Machiavelli całkowicie wyzbyli się moralności chrześcijańskiej, inni jak Erazm z Roterdamu w sposób całkiem udany łączyli antyk z chrześcijaństwem.
Niektórzy łączyli, tylko że nie po katolicku. Była cała masa herezji, no i w końcu z tego wolnomyślicielstwa powstał protestantyzm przecież.
Łączyli, bo no cóż... Dante umieścił pogańskich myślicieli przecież jednak w Piekle, choć nie na dnie.
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Krytyka kościoła nie oznacza odejścia od wartości chrześcijańskich.

Indeks Ksiąg Zakazanych powstał trochę za późno by mógł spełnić swoją rolę. Co nie zmienia faktu, że KK bardzo opornie szło przystosowyanie się do nowej rzeczyistości. Przy okazji popadał w schizofremię. Uczeni odrodzenia zaczęli podważać teorie wypracowane w antyku, a akceptowane przez KK.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Zaczeli też podważać niektóre teorie akceptowane przez KK - typu helios czy kształt ziemi - co kończyło się umieszczeniem na indeksie bądź stosikiem.
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Zaczeli też podważać niektóre teorie akceptowane przez KK - typu helios czy kształt ziemi - co kończyło się umieszczeniem na indeksie bądź stosikiem.

Za poglądy naukowe na stosie skończył Giordano Bruno. Galileusz wolał odwołać swoje teorie, niż spłonąć. Czemu się nie dziwię. Więcej przykładów nie znam.
Indeks istnieje do dziś. I ma taką samą wartośc kiedy powstawał. Mało kto się nim przejmował.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Z tym że kiedyś ksiażki z Indeksu publicznie palono, a za posiadanie ich - karano.

Galileusz zdaje się, że miał areszt domowy.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Ja musiałbym się rozejrzeć - może by się coś znalazło ale z tego co pamiętam to były to kary typu zdrowaśki.
 

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Ja musiałbym się rozejrzeć - może by się coś znalazło ale z tego co pamiętam to były to kary typu zdrowaśki.
Polecam program na Planete "Tajne archiwa inkwizycji". Widziałem tylko jeden odcinek w dodatku nie cały, ale może da się coś ściągnąć. (Secret Files of The Inquistion)
Tak czy inaczej palili księgarzy, drukarzy, przemytników itd. Nie zawsze od razu, najpierw upomnienia, szykany, zamknięcie interesu.

Dzieła pogańskich filozofów były jak najbardziej zakazane. Tomasz z Akwinu musiał mieć specjalne pozwolenie papieża do studiowania ich dzieł.
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Polecam program na Planete "Tajne archiwa inkwizycji". Widziałem tylko jeden odcinek w dodatku nie cały, ale może da się coś ściągnąć. (Secret Files of The Inquistion)
Tak czy inaczej palili księgarzy, drukarzy, przemytników itd. Nie zawsze od razu, najpierw upomnienia, szykany, zamknięcie interesu.

Dzieła pogańskich filozofów były jak najbardziej zakazane. Tomasz z Akwinu musiał mieć specjalne pozwolenie papieża do studiowania ich dzieł.

To zależy czy mówimy o epoce średniowiecza czy też odrodzenia. Od odrodzenia zaczyna się stopniowe uniezależnianie się państwa od kościoła. Nie należy też zapominać że ówczesne czasy należy mierzyć inna miarą, uwzgledniając normy społeczne i polityczne obowiązujące wtedy.
 

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
To zależy czy mówimy o epoce średniowiecza czy też odrodzenia. Od odrodzenia zaczyna się stopniowe uniezależnianie się państwa od kościoła. Nie należy też zapominać że ówczesne czasy należy mierzyć inna miarą, uwzgledniając normy społeczne i polityczne obowiązujące wtedy.
Uniezależnianie zaczęło się od sporu między cesarstwem, a papiestwem, kto jest wyżej. Ostatecznie zakończyło się to przegraną papiestwa. Odrodzenie przyniosło całkowite odrzucenie autorytetu papieża przez część państw. W państwach prostestanckich kościół był podporządkowany państwu.
A co do innej miary... to hm.. nie mam litości dla xian. Dekalog od tego czasu nie zmienił się ani na jotę, tak samo nauczanie jezusa i ewangelia. Zwalanie wszystkiego na jakieś domniemane obyczaje jest niepoważne. Dziś wierzący xianie przecież nie idą do łóżka przed ślubem, choć jest taki obyczaj - i wiele dziwnych innych rzeczy robią i nie robią, sprzeciwiając się dobrym obyczajom. Poza tym zapominasz, że wtedy chrześcijaństwo było totalne. Nie było świeckiego państwa, nie mogło być niewierzących, wierzących inaczej. Nie było miejsca na inne myślenie i sposób życia.
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Żadna religia nie istnieje w próżni. Jest taka jak ludzie ją wyznający. W dzisiejszych czasach musi odpowiadać na pytania o jakich nie śniło się choćby 100 lat temu.
Dekalog się nie zmienił masz rację. Ale nie znam nikogo kto by wypełniał go w 100%. Można to nazwać hipokryzją chrześcijan. Jednak dzisiaj ludzie w większym stopniu myślą samodzielnie i nauka kościoła nie jest ostatecznym wyznacznikiem.
 

merii

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2006
Posty
368
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Śląsk
a ja mam problem bo nie wiem czy jestem ateistką czy nie hm to smieszne wiem ale mam burdel w głowie ... chociaż wydaje mi się że skoro mam jakiekolwiek wątpliwości co do bóstwa to jestem ateistka tak wogóle dla wiadomości to kurcze nie "należę" do żadnej religii z dwóch uciekłam ... a jak to jest z moją wiarą do "czegoś" to zostawia wielki znak zapytania :/ do kitu normlanie
 

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Zgadzacie się z tym poglądem, że religii nie należy krytykować, że wiara jest poza osądem?
Czy przeciwnie, jeśli wiara prowadzi do zbrodni, trzeba ją zdecydowanie potępić? A barbarzyństwo religijne również powinno być piętnowane?
 

Hakeryk2

Meblujdom
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
690
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Zgadzacie się z tym poglądem, że religii nie należy krytykować, że wiara jest poza osądem?
Czy przeciwnie, jeśli wiara prowadzi do zbrodni, trzeba ją zdecydowanie potępić? A barbarzyństwo religijne również powinno być piętnowane?

religie mozna krytykować ale czyjejs wiary jush podważać nie należy bo to jego sprawa

jesli wiara prowadzi do zbrodni to wtedy człowiek jest normalnie osądzony. I na dezycje sądu nie wpływa to jaką wiare wyznaje oskarżony. Barbarzynstwo owszem - powinno byc tępione
 

Anthrax

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2006
Posty
416
Punkty reakcji
0
Wiek
45
religie mozna krytykować ale czyjejs wiary jush podważać nie należy bo to jego sprawa
jesli wiara prowadzi do zbrodni to wtedy człowiek jest normalnie osądzony.
właśnie o to mi chodziło. o wiarę np tych ludzi którzy z jej powodu podrzynają obcinają głowy, wysadzają się w metrze, czy rozwalają wtc.
 

Buhh

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2006
Posty
72
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Polska
Ja powiem ze jestem ateistą ale w duszy. Chodzę do kościoła ale tylko dla pozoru. Rodzinka by się zaraz przywaliła -_-. Nie mam nic do innych którzy wierzą ale dziwie się że wierzą w coś czego nigdy nie widzieli na żywo. Wnerwiają mnie akurat Jehowi. Chodzą i namawiają do swojej wiary -_- Przychodzą i pytają "Dzień dobry. Czy nie chce pan pisemka do poczytania". W takich przypadkach się zawsze pytam: "A co rozdajecie Harrego Pottera za friko??".
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Zgadzacie się z tym poglądem, że religii nie należy krytykować, że wiara jest poza osądem?
Czy przeciwnie, jeśli wiara prowadzi do zbrodni, trzeba ją zdecydowanie potępić? A barbarzyństwo religijne również powinno być piętnowane?

Wiarę można i należy krytykować. Nie ważne czy jest to crześcijaństwo, islam, itd. Jeśli w imię wiary zabija się niewinnych ludzi, to czy jest to "prawdziwa" religia? Jeśli we własnej wierze są patologie, to krytyka pozwala ją dostrzec. Niestety większość ludzi nie dopuszcza do siebie nawet myśli że w jego religii może coś źle funkcjonować.
 
Do góry