Rzeczywiście, skończyłem oglądać na 8 odcinku, czyli na śmierci Małgorzaty.
9 mam za sobą już wczoraj. Generalnie mam wrażenie, że te końcowe sezony są miałkie.
Jeśli chodzi o seriale, to oglądam od dłuższego czasu "z archiwum x", bo za młodu go nie oglądałem (jest cała seria na Disney+). Bardzo mi się podoba, bo jest lekki, można go odpalić w dowolnym momencie i człowiek nie musi być nawet na bieżąco z główną fabułą.
Ostatnio oglądałem odcinek, który telewizja Fox swego czasu po jednej emisji zbanowała, czyli zakazała emisji tego konkretnego odcinka na kilka lat po tym, jak oburzeni widzowie zasypali ich wiadomościami. Chodzi o odcinek "Dom" drugi odcinek czwartego sezonu.
Jest brutalny i kontrowersyjny przez fabułę opartą na związkach kazirodczych. Niemniej jednak jak na dzisiejsze standardy chyba wcale nie jest kontrowersyjny
Akurat tak się złożyło, że oglądaliśmy ten odcinek z kieliszkami wypełnionymi białym winem, zajadając camembert (zwykle tego nie robimy), czekałem na ten odcinek od dawna, ale nie chciałem czytać jego fabuły, więc o tym, że obejrzeliśmy ten konkretny, sławny dowiedziałem się po obejrzeniu, googlujac jego nazwę, bo wydał mi się powalony