Co do Piskorskiego to ja nie do końca jestem taki pewien czy on aby czasem nie jest jakas ofiarą polskiego organu rządzącego chocby dlatego że ma jakieś powiązania z Rosja... Bo cos nagle chłopa zawinęli i od razu ze szpieg... Trochę to takie naciągane i za szybko wszytko robione. Nagle służby Polskie tyle o nim wiedzą a w innych przypadkach nie wiedzą zupełnie nic... LOL
Sam Piskorski w sumie mi wisi. Co on tam może nawet gdyby byl tym szpiegiem to co? Przecież to nie przez niego ani on żadnych decyzji o przekazaniu większości sprzętu armii Polskiej decydowal.
Nawet gdyby coś tam donosił do Rosji to w sumie porównując to do działań rzadu aktualnie raczej byłoby bez znaczenia...
Co do przekazania czołgów tych kolejnych...
Polska posiada 247 czołgów Leopard... Jest to 105 czołgów Leo 2A5 a 142 czołgi to Leo 2A4.
Pisze o tym bo to dosyć ciekawe.
Rząd Polski zdecydował wszystkie czołgi doprowadzić do standardu PL. Na początek 128 szt. mialo byc modernizowanych proces ten zaczął się w 2016 zakończyc się mial do końca roku Panskiego 2020 (128 szt) a 14 szt. do konca 2021.
Pracę mial przeprowadzać Bumar Łabędy przy współpracy Niemieckiego producenta Leoparda firmą Rheinmetall.
Jednak modernizacja jak się u nas na to mówi w rzeczywistości nie do końca nia była.
Bumar rozebrał Leoparda na części pierwsze po czym poskładali go po swojemu stosując swoje wizję dodatki oraz założenia które to okresla standard PL w czołgu Leopard. Następnie ten prototyp trafił na testy do Niemiec... Od 2016 do 2018 roku ciągle istniał tylko jeden prototyp Leo 2PL. W 2018 Rheinmetall poinformował Polaków o zakończeniu testów które ostatecznie miały wynik pozytywny. W międzyczasie Bumar rozebrał drugiego Leoparda i zrobił po swojemu. I tak powstały dwa prototypy (od 2016 do 2021)
Wersja Bumaru nosi nazwę 2PL
Rheinmetallu natomiast PLM1
Jaka jest różnica? Otóż wersja z Niemiec różni się od naszego pomysłu systemem aktywnego chłodzenia przedziału elektroniki EGPT w dodatku doposazono czołg w system zabezpieczający elektronikę wieży przed spadkiem napięcia podczas rozruchu, modyfikację trybów pracy dalmierza laserowego, dodatkowe gniazdo do ładowania akumulatorów oraz funkcję PIX, pozwalającą dowódcy na automatyczny obrót głowicy optoelektronicznej urządzenia obserwacyjno-celowniczego PERI na pozycję „godziny szóstej” i „dwunastej” względem kadłuba maszyny.
Malo istotne. Ważniejszym jest to co ma chronić załogę czy sam czołg przed zniszczeniem.
Obie wersje zostały wzmocnione na tyle że ich poziom odporności balistycznej przewyższa standardowy model 2A5. W obu pojazdach prototypowych zostały zamontowane dodatkowe zewnętrzne moduły pancerza. Wewnątrz zamontowano specjalne wykładziny przeciwodpryskowe. Jednak zrezygnowano w obu przypadkach na dopancerzanie kadłuba oraz podwozia ze względu na wysoką masę własną juz w standardowych wersjach...
Armata pozostała jednak zmodyfikowano ja tak by można było zastosować amunicję nowego typu. Chocby DM63 czy programowalnych pocisków DM11. Ponadto wymieniono oporniki, powrotnik, wskaźnik odrzutu oraz pojemnik na dna łusek. Dodano system programowania zamka spustu armaty oraz sam spust wymieniono na elektroniczny. Zamontowano nowy komputer pokładowy z nowymi tabelami balistycznymi. Czołg dostał również nową stabilizacje armaty wraz z nowym napędem wieży. (wcześniej napęd był hydrauliczny teraz jest elektryczny) Stare pozostały karabiny w wieży.
W czołgach wymieniono również przyrządy obserwacyjno-celownicze działonowego oraz dowódcy. Aktualnie sa to polskie kamery termowizyjne III generacji KLW-1 Asteria produkcji PCO. Poprawiono również świadomość kierowcy poprzez montaż dzienno-nocnej kamery cofania kierowcy KDN-1 Nyks również produkcji PCO.
Zamontowano nowy pulpit dowódcy CCMS oraz zmodernizowano blok sterowania dowódcy i testowania RPP, który umożliwia zarządzanie systemami wieżowymi, testowanie działania systemów wieżowych, alternatywną transmisję obrazu ze zmodernizowanego celownika EMES 15 i przyrządu PERI R17A3L4 CP. Dodatkowo czołg po poddanej modernizacji zyskał możliwość pracy w trybie hunter-killer. Zastosowano nową, cyfrową magistralę komunikacyjną. Co zabawniejsze w czołgu pozostawiono radiostacje które sa przestarzałe i analogowe. Nadal sa to SEM80/90.
To kpina.
Kosmetycznie wyposażono czołg w dodatkowe kosze transportujące na zewnątrz wieży dodano układu przeciwwybuchowego z butlami ze środkiem gaśniczym Deugen-N i zmodernizowano układ przeciwpożarowy...
Napisałem sie trochę wiem... Ale - obrazuje wszystkim ilość pracy, zaawansowanie tych prac oraz fakt jakim jest poniekąd unowocześnienie tych czołgów po to by broniły naszego kraju. O kosztach nie mówię.
Leopard 2PL to czołg odpowiadający wersji 2A5,5
prawie wersji 6. Znaczy to ze czołg jest w miarę nowoczesny i choć ma swoje lata to w niczym nie ustępuje zakupionych w Korei K2.
Nie posiadam dokładnie danych dotyczących ilości zmodernizowanych Leopardow na dzień dzisiejszy. Aczkolwiek będzie to dość spora liczba. Posiadam informacje że Bumar modernizuje ostatnia partie 65 sztuk...
Pisze o tym wszystkim dlatego że mało kto sobie zdaje sprawę z ilości Leopardow jaka nasz rząd wyślę na Ukrainę.
Otóż pod stwierdzeniem że Polska odda kompanie czołgów kryje się liczba 174 szt. Taka ilość Polacy wysyłają na Ukrainę
Skoro Bumar modernizuje ostatnie 65 szt to rachunek jest prosty. W Polsce zostanie 8 czołgów gotowych do działania...
Niemcy wysyłają 14 szt.
Norwegia 4 lub maksymalnie 8 szt
Holandia 18 szt
Finlandia oficjalnie nie podaje ile nieoficjalnie mowa o 12 szt
Szwecja według info Onetu przekażę 122 szt (dziwne bo 120 szt maja) info z innego źródła mówi że Szwecja nie wyślę czołgów w ogóle.
Francja rozmyśla o wyslaniu Leclerkow - wątpię ze Macron wyślę czołgi Ukrainie.
12 szt Challengerow wyślę UK.
Hiszpania zaoferowała szkolenie nic poza tym
Dania rozważa, Kanada rozważa Czechy mają w dupie podobnie jak i reszta.
USA mówi że jeszcze nie pora na Abramsy dla Ukrainy. Mówią że wyślą ale to trochę potrwa.
Jasne jest ze nie wyślą i grają na czas.
Z informacji pozyskanych u źródeł dostępnych na stronach z końcówka .onion pewne osoby ze środowiska wojskowego mówią o przygotowaniach transportu liczącego do 250 pojazdów z czego większość ma być załadowana w Polsce.
Czyli myślę że zwioza te mniejsze ilości do nas a u nas doyebiemy 174 szt do pelnego rachunku i pojedzie to na Ukrainę.
Pytam się - kto do uja na to pozwala?
Dlaczego wszyscy sa tak ograniczeni? Wszystko dookola pokazuje do czego to zmierza. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią na głos do czego to prowadzi i nikt nic z tym nie robi. Co gorsza każdy ma to w dupie i udaje ze nie widzi.
Jak bardzo trzeba byc głupim by byc za dozbrajaniem Ukrainy?
Jak onuca Rosyjska powtórzę - tego Rosja z dupy nie zaczęła i totalnie nie chodzi o żadne powrócenie Rosji do tego jak wyglądała za czasów ZSRR. Putin do momentu w którym Polska pierwsza nie wyskoczyła z pomocą i sankcjami zupełnie nie myślal o ataku na nasz kraj. Wbijcie sobie do tych pustych łbów (nie wszyscy oczywiście) że atak Rosji na Ukrainę rozpoczął się zgodnie z tym co Putin powiedział i jest to prawda. Głównym powodem była obrona republik anektowanych i ich mieszkańców których ukry od roku Panskiego 2014 każdego dnia ostrzeliwali jak nie rakietami to karabinami. Gdyby nie Polska oraz za Polska namową inni ta wojna dawno by się juz zakończyła i nie koniecznie Kijów byłby Rosyjski. Zakończyło by się to tak jak było zanim sie zaczęło.
Aktualnie to zakończy się to duzo gorzej.
W Rosji się juz nie kryją i mówią oficjalnie ze jeśli przegrają na Ukrainie (co należy rozumieć ze jeśli ofensywa która lada dzien sie rozpocznie nie przyniesie osiągnięcia założonych celów) zostanie użyta broń atomowa. I glaby myślicie ze to jest blef? Ze to propaganda?
Na chwilę obecną propaganda to jest największa w Polsce. Nigdzie indziej takiego gówna ludziom nie wmawiaja jak w Polsce. Zazwyczaj w TV w Niemczech Francji czy chocby Czechach mowi sie bardzo niewiele albo zupełnie nic o sytuacji na Ukrainie. W Polsce zgodnie z tym co podają główne kanały informacyjne to armia Rosyjska została rozdeptana na Ukrainie i zostało 900 żołnierzy
Nosz kabaret. Putin juz 15 razy zachorował śmiertelnie.
Jak to możliwe ze nadal żyje i ma sie dobrze? Jak to możliwe ze Ukraina powoli ale jednak traci teren? Żadne kontrofensywy nie maja miejsca. Nigdzie nie wypierają Rosji. Nie łamią frontu.
Polacy juz mogli usłyszeć co sie wydarzy jeśli nadal będziemy wspierać Ukrainę. Bedziemy płonąć.
Wiesława pytałaś o to gdzie potencjalnie mogłoby spaść cos na Polskę jeśli spadnie. No z całą pewnością na stolicę. Następnie pewnie kilka miast tych największych w kraju lub miejsca strategiczne jak np elektrownie. Obstawiałbym z miast Warszawę, Wrocław Gdańsk Rzeszów.. Przynajmniej ja bym tak celował...