Stalowy
Bywalec
To jaka Rosja jest, to wiadomo od lat i nikt tego kraju nie zmieni.
Na siłę się nie zmieni nikogo.
Ale nie da się zrezygnować z interesów z Rosją, jaka by ta Rosja nie była, bo jednak surowce rosyjskie są dobre i nie drogie.
Lepiej jest: zadzierać niepotrzebnie z Rosją, bo PiS ma jakieś "widzi misie", żeby przez to cierpieli zwykli ludzie i rezygnować z surowców rosyjskich?
No bo węgiel z Rosji też został zablokowany, a i może też ropa.
Czy polskie kopalnie dadzą radę wydobyć tyle węgla, by to zaopatrzyło cały kraj? I tu też kolejny przykład tego, że: odcięcie się od rosyjskich surowców będzie Polskę kosztowało naprawdę drogo.
Węgiel wprawdzie może być do Polski sprowadzany, np. z Australii, jeżeli polskie kopalnie nie dadzą rady z wydobyciem wystarczającej ilości węgla ( a wiadomo, że polskie kopalnie od lat mają jakieś problemy ), ale on będzię znacznie droższy niż węgiel z Rosji.
Za to więcej będą płacili zwykli ludzie, tylko pytanie z czego? PiS ludziom da na to więcej pieniędzy? Z czego da?
Gdzie leży Australia, a gdzie leży Polska? Australia jest gdzieś, na: drugim końcu świata, więc eksport węgla z tego Kontynentu i kraju jednocześnie będzie długi i drogi.
Bo węgiel będzie musiał być transportowany najpierw na statku towarowym, na Morzu, a potem pociągami towarowymi do Polski.
Kto więcej za to będzie płacił, za tak długi transport? Rząd australijski? Nie. Rząd polski za to będzie musiał więcej płacić, bo płaci ten, kto coś kupuje.
Trzeba być już naprawdę... IDIOTĄ w tym kraju, żeby takie rzeczy robić, bo ludzie w PiS mają jakieś "nawiedzenia" w głowie.
A cóż, to spowoduje masowe protesty w Polsce, bo ludzie będą mieli tego dosyć i wtedy PiS, ze strachu ucieknie z rządu.
To mogą być dużo większe protesty niż te, gdzie wychodziły kobiety na ulice miast.
A z informacji wiem, że do większości krajów Europy gaz rosyjski jest i będzie normalnie dostarczany, tylko nie do Polski i chyba też ( jak na razie ) do Bułgarii.
Bo większość krajów w Europie chyba przystała na warunki, by za gaz z Rosji płacić w RUBLACH. Po prostu nie mieli wyjścia, a surowiec z Rosji jest opłacalny w cenie i nie da się z tego "od tak" zrezygnować.
Tak samo inne surowce rosyjskie.
Np. Słowacja się zgodziła, by płacić za gaz w rublach. Tak samo się zgodziły Węgry i Niemcy.
Jaki tutaj problem jest w tych płatnościach za gaz z Rosji?
Po co robić jakieś problemy z płatnościami?
Natomiast, PiS-u i Solidarnej Polski trzeba się jak najszybciej pozbyć z rządu, bo ci ludzie będą szkodzili Polsce.
Niech, partie opozycyjne zrobią jakiś protest w Sejmie, niech zablokują Sejm, by zmusić, presją nawet PiS do rezygnacji z rządu, bo jeszcze można Polskę przed tymi ludźmi uratować.
I najlepiej, żeby PiS i Solidarna Polska zostali całkowicie wyrzuceni z rządu, bo nie powinni być nawet w partii opozycyjnej.
Ale jak to zrobić?
Na siłę się nie zmieni nikogo.
Ale nie da się zrezygnować z interesów z Rosją, jaka by ta Rosja nie była, bo jednak surowce rosyjskie są dobre i nie drogie.
Lepiej jest: zadzierać niepotrzebnie z Rosją, bo PiS ma jakieś "widzi misie", żeby przez to cierpieli zwykli ludzie i rezygnować z surowców rosyjskich?
No bo węgiel z Rosji też został zablokowany, a i może też ropa.
Czy polskie kopalnie dadzą radę wydobyć tyle węgla, by to zaopatrzyło cały kraj? I tu też kolejny przykład tego, że: odcięcie się od rosyjskich surowców będzie Polskę kosztowało naprawdę drogo.
Węgiel wprawdzie może być do Polski sprowadzany, np. z Australii, jeżeli polskie kopalnie nie dadzą rady z wydobyciem wystarczającej ilości węgla ( a wiadomo, że polskie kopalnie od lat mają jakieś problemy ), ale on będzię znacznie droższy niż węgiel z Rosji.
Za to więcej będą płacili zwykli ludzie, tylko pytanie z czego? PiS ludziom da na to więcej pieniędzy? Z czego da?
Gdzie leży Australia, a gdzie leży Polska? Australia jest gdzieś, na: drugim końcu świata, więc eksport węgla z tego Kontynentu i kraju jednocześnie będzie długi i drogi.
Bo węgiel będzie musiał być transportowany najpierw na statku towarowym, na Morzu, a potem pociągami towarowymi do Polski.
Kto więcej za to będzie płacił, za tak długi transport? Rząd australijski? Nie. Rząd polski za to będzie musiał więcej płacić, bo płaci ten, kto coś kupuje.
Trzeba być już naprawdę... IDIOTĄ w tym kraju, żeby takie rzeczy robić, bo ludzie w PiS mają jakieś "nawiedzenia" w głowie.
A cóż, to spowoduje masowe protesty w Polsce, bo ludzie będą mieli tego dosyć i wtedy PiS, ze strachu ucieknie z rządu.
To mogą być dużo większe protesty niż te, gdzie wychodziły kobiety na ulice miast.
A z informacji wiem, że do większości krajów Europy gaz rosyjski jest i będzie normalnie dostarczany, tylko nie do Polski i chyba też ( jak na razie ) do Bułgarii.
Bo większość krajów w Europie chyba przystała na warunki, by za gaz z Rosji płacić w RUBLACH. Po prostu nie mieli wyjścia, a surowiec z Rosji jest opłacalny w cenie i nie da się z tego "od tak" zrezygnować.
Tak samo inne surowce rosyjskie.
Np. Słowacja się zgodziła, by płacić za gaz w rublach. Tak samo się zgodziły Węgry i Niemcy.
Jaki tutaj problem jest w tych płatnościach za gaz z Rosji?
Po co robić jakieś problemy z płatnościami?
Natomiast, PiS-u i Solidarnej Polski trzeba się jak najszybciej pozbyć z rządu, bo ci ludzie będą szkodzili Polsce.
Niech, partie opozycyjne zrobią jakiś protest w Sejmie, niech zablokują Sejm, by zmusić, presją nawet PiS do rezygnacji z rządu, bo jeszcze można Polskę przed tymi ludźmi uratować.
I najlepiej, żeby PiS i Solidarna Polska zostali całkowicie wyrzuceni z rządu, bo nie powinni być nawet w partii opozycyjnej.
Ale jak to zrobić?