Kibic Polski
Stały bywalec
- Dołączył
- 18 Kwiecień 2018
- Posty
- 2 320
- Punkty reakcji
- 199
To wydaje się być naturalnie i zrozumiałe że Ukraina powinna "ciążyć" ku Rosji a nie ku Zachodowi.To chcieli zrobic na początku ale moim zdaniem spóznili się ładnych kilka lat
Dlaczego więc tak się nie dzieje?
Hipotetycznie wyobraźmy sobie że za tydzień całą Polskę zajmie Rosja lub Niemcy.
Lecz kto ją zajmie zadecyduje referendum w tej sprawie wśród Polaków.
Stawiam że 90% Polaków jesli nie więcej wybierze Niemcy.
Niemcy Polakom imponują choć może nie można już mówić o niemieckiej solidności.
A czym zaimponuje im Rosja?
Gdyby zadać to samo pytanie Ukraińcom gdzie by chcieli "pójść w niewolę" do Rosji czy Polski
oczekiwałbym poparcia dla Polski.
Dlaczego?
Dlatego że dla Ukraińców Polska jest nowoczesnym krajem.
W Rosji byliby tylko poganiani.
Rosja niezależnie czy pod berłem carów czy też jako ZSRR czy w obecnej formie nie ma ambicji bycia nowoczesnym państwem.
Rosjanie mogą mieć lodówkę która już tylko teoretycznie mrozi sypiący się samochód czy też przeciekający dach nad głową.
Dla nich jest istotne to że Rosja jest największym krajem w Europie.
To że jakiś Kursk zatonął czy też wracający z kosmosu Komarow zginął nie ma dla nich takiego znaczenia.
Kiedyś pewna Ukrainka jak mi się wydaje mi to tłumaczyła.Wygląda że nawet rosjanie ze wschodu ukrainy nie chcą tego Ruskiego Miru, wolą to co jest w UE
Ponoć była z Ługańska.
Niestety była tak ładna że kto by z nią o polityce chciał dyskutować?
Podsumowując
To że Ukraina ciąży ku Zachodowi moim zdaniem to wina Rosji.
Wina dlatego bo Rosja nigdy nie chciała mieć nowoczesnego państwa a jedynie mieć kogo okładać knutem.
Wcześniej napisałeś że gdyby Nato rozmieściło na terytorium Ukrainy rakiety to ich lot do Moskwy to jedynie kilka minut.
Stawiam dolary przeciw orzechom że Rosja gdyby bardzo chciała to by nie pozwoliła na wejście Ukrainy do Nato.
Macron czy Scholtz chętnie by się z Putinem dogadali.
A właśnie Francja to aktualnie jest czy nie jest w Nato?
Sama zaś Rosja wydaje mi się "dresem" z wygoloną głową który chętnie komuś w zęby przywali ale już np w szachy grać nie potrafi.
Takie też wrażenie się odnosi patrząc na kampanię na Ukrainie.