aż mnie świerzbi, by Cię postawić naprzeciwko uzbrojonego bandyty. I wtedy broń się. Nie chcę Cię obrażać, dlatego odniosę się do ogółu - większość w takiej sytuacji posra się po nogach. I to będzie najbardziej bohaterski czyn na jaki ich stać!
Po 1) w przypadku takiej masakry sprawdza mordow nie jest jakis straszny przestepca z filmow gangsterskich ale "zwykly" uczen z tej szkoly. Przed takim nie "sra sie po nogach". W takiej sytacji jak strzelanina, faktycznie wielu moze wpasc w panike i nawet majac bron nic nie zrobi, ALE I TAK MAJA WIEKSZE SZANSE obronienia sie niz bez broni czyz nie ?
Po 2) jakbym mial bron to nie traktowalbym jej jak zabawki ale jak powazna sprawe. Poszedbym na jakiej kursy strzelania no i oczywiscie wizyta u psychologa czy nadaje sie do posiadania takiego przedmiotu.
A obrazic to juz mnie zdazyles wczesniej, nic nowego.
Po 3) Jak psychol wpada do szkoly i strzela do ludzi, to byc moze 9/10 nie stac na taki bohaterski czyn ale moze jednego bedzie stac, wyciagnie gnata i odszczeli psychola i moze zamiast 20 osob zgina 2-3.
Jeszcze raz napiszę, chcesz spluwy nie po to, by się bronić. Statystycznie, nie będziesz miał w życiu okazji zobaczyć bandyty z bliska, chcesz jej bo Cię ona jara, podnieca, daje Ci poczucie władzy i podnosi Twoje ego.
Wyznajesz zasade ze wielokrotnie powtarzane klamstwo staje sie prawda? Czy bawisz sie w internetowego psychologa, juz wykazales sie specjalista od zycia wszystkich Amerykanow teraz bawisz sie w diagnoze psychologiczna urzytkownikow forum ?
Twoja opinia i twoje prywatne brednie nie robia na mnie wrazenia. Nie chce spluwy i nie staram sie o nia. Nawet jakby bylo to legalne. Bo w Polsce jeszcze nie zdazyla sie sytacja ze psychol biega z gnatem i strzela. Ale jakbym zyl w USA, w stanie gdzie mozna miec bron to powaznie bym sie nad tym zastanowil. Glupio siedzec sobie w kinie i zginac bo jakis psychol wpada z gnatem.
I racz nie pomawiac mnie i diagnozowac mojej psychiki dobrze?
A ja, nie zgadzam się na to, byś w ten sposób robił sobie dobrze. I nie z zazdrości ani przekory, tylko z powodu głębokiego przekonania, iż jest to czystej wody idiotyzm, czego dowód znajdziesz w każdej informacyjnej TV.
Broń z której zamordowano dzieciaki w Stanach, kupiono w celu samoobrony!
Twoje rozemocjonowane i belkotliwe krzyki nie dodaja twoim argumentom przekonania, wiec daj sobie spokoj.
Na to ze jest to idiotyzm nie podajes jeszcze zadnego argumentu, ja podalem logiczne zaleznosci na ktore oczywiscie nie odniesiesz tylko cos wykrzykujesz. Zalosne, albo chcesz dyskutowac powaznie ale dajmy sobie spokoj z przepychankami, he?
Fajnie, niejeden noz zostal kupiony do takich celow jak przyrzadzanie posilkow. Jednak wiele zbrodni zostalo popelnionych takim nozem, czy to argument aby zakazac sprzedaz nozy ? Wedlug twojego rozumowania chyba tak, teraz przemysl jaki to czystej wody idiotyzm.
Masz jak każdy, prawo do obrony koniecznej. Nikt Ci złego słowa nie powie, gdy chroniąc siebie, lub bliskich chwycisz szpadel, drąg, albo klucz francuski. Ale nie broń palną, gdyż nie masz żadnej kontroli nad lotem kul. Zawodowcy, antyterroryści ćwiczą latami, by strzelać nie czyniąc krzywdy postronnym, a i tak są niewinne ofiary. Gdyby robił to każdy, strach byłoby wyjść na ulicę.
Moje prawo do obrony koniecznej jest troche zachwiane jezeli przestepca ma przewage w postaci gnata ktorego ja nie moge miec.
Nie badz smieszny, szpadel, drag czy klucz francuski przeciwko broni palnej ? Prawdziwy z Ciebie ułan.
Ja z bronia chcacy sie obronic napewno stanowilbym mniejsze zagroznie na miejscu zbrodni niz ten wariat ktory strzela do kogo popadnie i NIKT GO NIE MOZE POWSTRZYMAC.
Kiedy zginie wiecej osob, kiedy jeden wariat strzela do wszystkich czy paru cywili chcacych sie bronic strzela do wariata ?
Mylisz się, nie chcę rozwiązywać problemów zakazami. Mam jak każdy Polak dominujący gen wolności. ale mam także świadomość, że aby żyć we wspólnocie, należy się samoograniczyć. Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego człowieka. Dlatego, nie jeżdżę po drogach publicznych 200 km/h, a bardzo lubię. Dlatego, nie wyrzucam śmieci do lasu, choć to najtańsza metoda. Dlatego, nie zamienię domu w twierdzę i arsenał, bo muszę mieć wzgląd na sąsiadów.
Co za patos. Co za wzrowy z Ciebie obywatel i wspanialy Czlowiek. Jakby wszyscy tacy byli to swiat bylby piekny. Problem polega na tym ze tak jest, sa zwyrodnialce, wariaci, przestepcy. Oni nic sobie nie robia z twojego samoograniczania i twojej wspanialem moralnosci. Maja nad Toba przewage bo maja gnata, a Ty masz swoje zasady i samoograniczanie ktore w sytacji kiedy do Ciebie taki wariat strzela nie na wiele moze sie przydac.
Chcąc mieszkać w gromadzie, należy powściągać własne instynkty. Jednym z nich jest chęć zemsty i branie sprawiedliwości we własne ręce. Nie robimy tego ponieważ w emocji nie jesteśmy w stanie trzeźwo ocenić sytuacji. Widząc złodzieja samochodu, na który parcowaliśmy lata, moglibyśmy go zastrzelić. Czyli za kupę blachy, zabrać życie!
Jak pisalem wyzej, nie kazdy jest takim cnotliwym obywatelem jak Ty i nei powsciaga instynktow. Dalej nic nie rozumiesz, nie pisze o zemscie i braniu sprawiedliwosci w swoje rece ale o prawie do SAMOOBRONY.
W Teksasie kazdy moze miec gnata i jest prawo ze jak ci ktos wejdzie na posiadlosc mozesz go odstrzelic. Zgadnij jaki jest wskaznik wlaman do domow? To problem zlodzieja auta a nie twoj. Ma swiadomosc ze jak ktos go przylapie przy kradziezy to zginie, jego wybor, sam wybiera sobie swoj los. Jego wybor.
Pozatym nikt nie mowi aby prawo zezwalao zabicie kogos podczas kradziezy samochodu, nawet policja nie ma takich uprawnien. Wystarczy go zranic na przyklad. Na brak argumentow popadasz w skrajnosci?
Ale w sytacji obrony zycia jak do Ciebie strzelaja, dlaczego przestepa ma miec przewage?
Dlatego, rozsądnie jest pozostawić broń w rękach wyselekcjonowanych specjalistów.
Pytasz, kto będzie ich kontrolować? Ludzie z odpowiednimi kwalifikacjami. Czy będzie dochodziło do pomyłek? Tak. Zdarzają się(rzadko, ale zdarzają) przypadki użycia broni służbowej przez policjantów przeciw rodzinom. I na to nic nie poradzimy, dopóki broń będzie w uzyciu. Ale, nie słychać o masowym mordowaniu przez nich dzieci i młodzieży w szkołach.
Tym dzieciom w amerykanskich szkolach jakos ci specjalisci nie pomogli.
Policja nie morduje dzieci w szkolach? Cos takiego? No widzisz, wiec bron w odpowiednich rekach to nic strasznego i przerazajacego
Twoim tokiem rozumowania kazdy chodzacy po ulicy samiec jest gwalcicilem bo nosi przy sobie narzedznie gwaltu. A jednak odsetek gwalcicilei wsrod populacji mezczyzn jest statysycznie dosc niski przyznasz ?
Nie byłem w Stanach, ale czytam i oglądam
Tak, czytasz Gazete Wyborcza i TVN
No a wyobraz sobei ze ja bylem. I to w kilku stanach, nie zauwazylem aby rodzice wpajali od dziecka kult broni dziecom. Wiesz co? Zauwazylem ze wiekszosc ludzi jest calkiem normalnych a nie zafascynowanych bronia psycholi ktora strzela gdzie popadnie.
Jak nazwać taki styl zycia?
Tak bo w Polsce nie puszaja amerykanskich filmow z przemoca
Strzelanie na strzelnicy, co w tym zlego ?
Moze rzucanie lotka do tarczy to cos zlego ? Zakazac sprzedazy lotek ?
Pomyślałeś, że znajdzie się chętny, albo chętni, by pobić "rekord" ze szkoły w ilości ofiar?
Pomyslalem wlasnie. I dlatego jestem zdania ze normalni obywatele powinni miec bron i odstrzela takiego "chetnego" zanim ten rekord pobije.
A dlaczego??? A jeśli chciałbym się bronić przy pomocy kilku czołgów i wyrzutni rakiet, nie mogę? Czy to nie będzie ograniczanie mojego prawa do obrony?
Obrona musi byc adekwatna do ataku. Gdyby przestepcy atakowali zwyklych obywateli przy pomocy czolgow bylbym za tym aby pozwolic obywatelom sie bronic czolgami.
Twoje argumenty o uzbrojeniu przestępców, nie trzymają się kupy. Jeśli zgodnie z moją sugestią penalizujemy posiadanie broni palnej, każdy kto ją ma, a nie jest funkcjonariuszem, autoamatycznie jest przestępcą. Co radykalnie upraszcza robotę strużom porządku. Grupą która najgłośniej w USA mówi o ograniczeniu prawa do posiadania broni, są właśnie policjanci.
I na koniec, gwarancją bezpieczeństwa nie jest obecność broni, a istnienie społeczeństwa obywatelskiego. I to jest przypadek Szwajcarii. Nikt obcy nie ma prawa kręcić się po mieście, by policja o nim nie wiedziała, A wie, bo dostaje informacje od obywateli.
Egoizm, obojetność na los drugiego, znieczulica stwarza sytuację, wktórej żadna broń nie gwarantuje bezpieczeństwa.
Wszystko byloby fajnie gdyby istnial piekny swiat jaki sobie wymysliles ale tak nie jest. Policja nie jest wstanie zamknac kazdego kto posiada nielegalna bron, policja nie jest wstanie zareagowac w kazdej sytacji kiedy ktos wyciaga bron i strzela do niewinnych. Dlatego ze swiat nie jest idealny jakbys chcial ci niewinni powinni posiadac prawo do skuteczniejszej obrony przed przestepcami.
Nie wiem co Ty dalej bredziesz, jaki obcy? Sprawcami takich masakr nie sa obcy ale uczniowe z tej szkoly w ktorej mialo to miejsce. Wybacz ale policja nie moze dostac informacji od obywateli ze uczen X jutro przyjdzie sobie z gnatem postrzelac.
Dziwne ze powolujesz sie na przyklad Szwajcari, kraju gdzie jak ktos wyzej napisal co 2 obywatel ma bron.
Ja nigdzie nie pisalem ze bron gwarantuje bezpieczenstwo. Jestem za tym aby swiat byl bez broni i bez bandytow. Niestety daleko do tego, wiec jestem jedynie zdanie aby ofiara miala takie same srodki obrony co jej napastnik.
To proste. Gdy nie ma broni palnej, bronią i to bardzo skuteczną mogą być tasaki, maczety, albo nunczako. Gwarantuję Ci, że z tak uzbrojonym bandziorem też nie miałbyś sznas. Dlatego, niezbędna jest policja.
Ale niestety bron palna jest i przestepc jej uzywaja. Maja wiec przewage nad ofiaramy ktore nie maja prawa tej broni miec.
Tasakiem, lub maczeta troche trudniej zabic 20 osob w krotkim czasie.