Ateizm

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wywiad pewnie ciekawy, bo Hawking to inteligentny człowiek, ale niestety onetowskiego bełkotu nie da się zrozumieć. Mówił coś o Bogu? ;)
 

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
Mówił coś o Bogu?
Nie nic nie mówił ,bo i po co mówić o czymś co zostało wymyślone .


Znalazłem ciekawy komentarz -

SARA powiedział/a
2011-05-18 (środa) @ 09:56:13Za swoje herezje ten cały Hawking został pokarany tak ciężką chorobą, a stwardnienie zanikowe to on ma nie tylko boczne, a czołowe w szczególności. Jego mózgownica to jedna wielka czarna dziura, która przyciąga wyłącznie śmieci i odpady. Nie rozumiem czemu Bóg utrzymuje jeszcze tego popaprańca przy życiu, być może jako przestrogę dla tych, którzy bluźnią przeciwko Stworzycielowi Wszechświata.

 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
fundamentalista ma to do siebie, że działa emocjami, nie rozumem, stąd mamy takie wpisy jak przytoczyłeś "SARA" i równie wzniosłe i inteligentne z drugiego obozu (ateistycznego)...
 

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
fundamentalista ma to do siebie, że działa emocjami, nie rozumem, stąd mamy takie wpisy jak przytoczyłeś "SARA" i równie wzniosłe i inteligentne z drugiego obozu (ateistycznego)...
Ja np. źle nikomu nigdy nie życzyłem ,a od drugiej strony parę razy to słyszałem .Ciekawe jak Wy wierzący ,tłumaczycie wszystkie plagi które was dosięgają
mruga.gif
 

tarutaned

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2011
Posty
19
Punkty reakcji
0
Miasto
nad morzem
Zauważcie, że wiekszość tzw. wierzących jest najzwyczajnie w świecie zakłamanych do granic możliwości. Chodzą do kościoła, spowiadają się świętują bardzo zacnie kiedy trzeba, a potem grzeszą bez opamietania: okradają sąsiada, chędożą jego żonę, żony puszczają się z listonoszem, chleją i żrą do oporu, kłamią i oszukują itd. Ale cały czas twierdzą, że są wierzący ew. niepraktykujacy ! Kto to taki w ogóle ???
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Nie mierz wszystkich swoją miarą, znam bardzo wielu ludzi wierzących którzy przestrzegają wszystkich zasad wiary, choć zdarzy im się zgrzeszyć co prowadzi nas do kolejnej sprawy - wielu "antyklerykałów" drwi z wiary i wierzących mówiąc, że niby wierzą a "potem grzeszą bez opamietania: okradają sąsiada, chędożą jego żonę, żony puszczają się z listonoszem, chleją i żrą do oporu, kłamią i oszukują itd. Ale cały czas twierdzą, że są wierzący" - wierzący nie równa się święty, o czym trzeba pamiętać...
 

tarutaned

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2011
Posty
19
Punkty reakcji
0
Miasto
nad morzem
Ja wcale nie mierzę innych swoją miarą. Przede wszystkim deklaruje się jako ateista. Po drugie w życiu nie kpiłem z czyjejkolwiek wiary, wręcz przeciwnie odnoszę się do ludzi wierzących z szacunkiem. Tylko wkurza mnie to, że gdy pytam wielu ludzi, to mówią, tak wierzę, a za chwilę świadomie grzeszą a w razie czegos zawsze mogą się wyspowiadać. No to jeżeli deklarują się np jako katolicy,tzn przyjmują zasady wiary, przestrzeganie 10 przykazań etc., za chwilę tego w ogóle nie przestrzgają. Bo są tylko ludżmi ???
Zauważcie, że tu tkwi pewien paradoks. Gdyby np. od jutra wszyscy wierzący przestali grzeszyć, to kapłani staliby się zbędni
W ogóle nie podobają mi się w katolicyzmie pewne rzeczy, np.oparty jest na strachu przed jakąś potworną karą za grzechy.Po drugie nie leży mi to, że rodzi się człowiek i już ma w sobie straszną winę za grzech pierworodny, który musi całe życie odkupywać. Pewien brytyjski reżyser P. Greeneway nazwał to przekleństwem katolicyzmu w Polsce. Poza tym dlaczego mam mieć od urodzenia nad sobą jakiegoś wszechmogącego Pana.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Tylko wkurza mnie to, że gdy pytam wielu ludzi, to mówią, tak wierzę, a za chwilę świadomie grzeszą a w razie czegos zawsze mogą się wyspowiadać. No to jeżeli deklarują się np jako katolicy,tzn przyjmują zasady wiary, przestrzeganie 10 przykazań etc., za chwilę tego w ogóle nie przestrzgają. Bo są tylko ludżmi ???
Jeżeli grzeszą świadomie licząc na to, że spowiedź ich oczyści z grzechu to są w błędzie - aby spowiedź "była ważna" musi istnieć żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy - nie można się wyspowiadać np. "nie będę kradł" z zamiarem popełnienia grzechu kradzieży (inaczej ma się to do osób uzależnionych, ale nie chcę wchodzić w ten temat bo byłby to OT).

W ogóle nie podobają mi się w katolicyzmie pewne rzeczy, np.oparty jest na strachu przed jakąś potworną karą za grzechy.Po drugie nie leży mi to, że rodzi się człowiek i już ma w sobie straszną winę za grzech pierworodny, który musi całe życie odkupywać.
Bóg nikogo nie karze, choć tak często mówią ateiści to raz, a co do grzechu pierworodnego - nikt nie ma winy za ten grzech, wszyscy odczuwamy jego konsekwencje - nasi prapradziadkowie wytłukli tury i teraz my nie możemy podziwiać tych zwierząt - my nie jesteśmy winni, ale ponosimy konsekwencje działań naszych prapradziadków. Jakie są to konsekwencje - główną jest skłonność do grzechu, ludzie którzy sami z siebie w raju "jabłka" by nie zerwali (przekonał ich do tego wąż - symbol upadłego anioła), teraz mogą grzeszyć na prawo i lewo - najtrudniejszy zawsze jest ten pierwszy raz a potem leci z górki, my dzięki naszym przodkom mamy swój "pierwszy raz z grzechem" za sobą.
 

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
Bóg nikogo nie karze, choć tak często mówią ateiści to raz
Przestań ,to coś istnieje tylko w waszych główkach .To i karać i nagradzać nie może nie może .

Wyrośnij z tych jabłek w raju ,to są takie same bujdy jak o krasnoludkach .
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Przestań ,to coś istnieje tylko w waszych główkach .To i karać i nagradzać nie może nie może .
Wyrośnij z tych jabłek w raju ,to są takie same bujdy jak o krasnoludkach .

Szpaku jeśli masz w sobie choć odrobinę kultury osobistej to przestań pluć jadem na prawo i lewo tylko używaj języka np. tarutaned, on wyraża swoje poglądy w sposób ogólnie zaakceptowany przez społeczeństwo, a Ty zachowujesz się jak troll który tylko czeka aż ktoś da się sprowokować. Może z domu nie wyniosłeś pewnych zasad współżycia społecznego, ale mam nadzieje, że ludzie na forum pomogą Ci te zasady przyswoić.

Kończąc OT chciałbym powiedzieć o jeszcze jednym zjawisku. Sprawa którą teraz poruszę dotyczy lewicowych ateistów piszą mniej więcej jak Ty szpaku, ale jak powie się, że homoseksualizm nie jest normą (lub inaczej jest nienormalny) to zostajemy zakrzyczeni i dostaje nam się bo jesteśmy nietolerancyjni i prezentujemy homofobie w najgorszym wydaniu... czyli wyrażać o religii i mówić, że to urojenia które istnieją tylko w naszych główkach (swoją drogą jakie to stwierdzenie sarkastyczne i chamskie), a mówić fakty o np. homoseksualizmie to zbrodnia za którą zostajemy zlinczowani...
 

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
l
Kod:
udzie którzy sami z siebie w raju "jabłka" by nie zerwali (przekonał ich do tego wąż - symbol upadłego anioła),
Jak ja mam to skomentować ,chyba tylko tak .






Do zabobonu ,to fakt nie mam ani odrobinę kultury
czyli wyrażać o religii i mówić, że to urojenia które istnieją tylko w naszych główkach
Rozumiem ,że wiara w dziewice po śmierci i wielkie bogactwo to fakt a nie urojenie .

Czemu Wy ich tak nie lubicie(homoseksualistów ,przecież większość waszych pasterzy nimi są .
mruga.gif
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Rozumiem ,że wiara w dziewice po śmierci i wielkie bogactwo to fakt a nie urojenie
Mogę się z nimi nie zgadzać, co nie oznacza, że mam z nich kpić - Ty Szpaku tego nie potrafisz zrozumieć.

Czemu Wy ich tak nie lubicie(homoseksualistów
W swoich postach stawałem przeciwko poniżaniu homoseksualistów. Jak zawsze odwracasz kota ogonem - nie chodzi mi o homoseksualistów, (niech sobie żyją w grzechu, szkoda mi ich, ale to nie moja sprawa co robią) pokazałem tylko dziwny mechanizm - każdy obszczymurek* może drwić z Wiary i to jest traktowane jako wolność słowa, jak katolik wyrazi swoją opinie jest traktowany jak degenerat który co najmniej zabił setkę osób.

przecież większość waszych pasterzy nimi są .
Wszędzie widzisz homoseksualistów, czyżby jakaś dziwna fascynacja? Chciałbyś się do czegoś nam przyznać? ;]

*nie mówię tutaj o Tobie Szpaku, bo znając Ciebie od razu weźmiesz to do siebie i będziesz kolejnym ateistą złożonym na ołtarzu wolności słowa przez podłych chrześcijan...
 

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
Wszędzie widzisz homoseksualistów, czyżby jakaś dziwna fascynacja? Chciałbyś się do czegoś nam przyznać? ;]
Statystyki kościoła .Nie jestem gejem .

Mogę się z nimi nie zgadzać, co nie oznacza, że mam z nich kpić
Może masz wątpliwości ,że to oni mają rację .

Co do gej ,byli prześladowanie przez wieki ,może teraz sobie to odbijają .
każdy obszczymurek* może drwić z Wiary
No tak gadające węże to fakt ,przepraszam juz nie bedę drwił z bajek
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Statystyki kościoła .Nie jestem gejem .
Pokaż mi te statystyki, ja mogę powiedzieć że 90% ateistów to geje... mam statystyki :p

Może masz wątpliwości ,że to oni mają rację
Wątpliwości nie mam, ale moja pewność nie daje mi prawa do naśmiewania się z muzułmanów. Niestety Twoja świadomość jest tak ograniczona, że nie potrafisz dostrzec granicy między kulturalnym wyrażaniem swoich poglądów a kpiną.

Co do gej ,byli prześladowanie przez wieki ,może teraz sobie to odbijają .
Nie chce mi się komentować tych słów...

No tak gadające węże to fakt ,przepraszam juz nie bedę drwił z bajek
Nie będę postępował jak homoseksualiści - nie będę zmuszał Cię do afirmacji i zgadzania się ze mną. Mam tylko prośbę o elementarny szacunek - ja nie drwię z Ciebie, Ty nie kpij ze mnie. Podałem Ci przykład tarutaned'a - On jest ateistą, prezentuje swoje poglądy i udaje mu się nie obrażać (poprzez chamstwo, ironie i kpinę) osób wierzących.
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
W swoich postach stawałem przeciwko poniżaniu homoseksualistów. Jak zawsze odwracasz kota ogonem - nie chodzi mi o homoseksualistów, (niech sobie żyją w grzechu, szkoda mi ich, ale to nie moja sprawa co robią) pokazałem tylko dziwny mechanizm - każdy obszczymurek* może drwić z Wiary i to jest traktowane jako wolność słowa, jak katolik wyrazi swoją opinie jest traktowany jak degenerat który co najmniej zabił setkę osób.

I Vice Versa.

A tak ogólnie mówiąc: Bajki to bajki. W PŚ wszystko przedstawione jest aluzyjnie, symbolicznie i przypowieściowo - tak jak bajki, rozwijają wyobraźnię i pozwalają usystematyzować wszystkie pozytywne oraz negatywne symbole. Pewnie nawet Katolicy zgodzą się ze mną, że węże nie gadają, krzewy same nie płoną, a może samo rozstąpić się nie może (Inaczej w przypadku cofnięcia brzegu w wyniku tsunami).
Ateiści nie chcą walczyć z wiarą, lecz pokazać, iż życie w bajkach nie istnieje i należy raczej myśleć samodzielnie niżeli w sposób narzucony przez KK.
 

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
http://www.wiatrak.nl/2284/swieci-mezczyzni-w-celibacie
na razie znalazłem takie ,masz takie prawo ja mam ochotę śmiać się z bajek . Nie potrafię tego dostrzec i będę się naśmiewał z ludzi którzy wierzą w gadającego węża ,czy Ci się to podoba czy nie .Czyli szanujesz samobójcze ataki twoich braci w wierze ,którzy robią to dla dziewic na tamtym świecie .Jeżeli byś wierzył w jakiegoś stwórcę (siłę stwórcza )to jeszcze mogę zrozumieć ,ale ten bełkot pasożytów różnych wyznań ,którzy wam "wyprali mózgi "

On jest ateistą, prezentuje swoje poglądy i udaje mu się nie obrażać (poprzez chamstwo, ironie i kpinę) osób wierzących.
Bo ateiści są różni .On może szanuje wasze wierzenia .



ja nie drwię z Ciebie, Ty nie kpij ze mnie
Tym się różnimy ,że ja nie mam poglądów ortodoksyjnych i trudno Ci będzie zakpić zemnie .
mruga.gif
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Szpak123 - Jednak naprawdę potrafisz drwić, a pamiętaj, że prędzej czy później się to na Tobie odbije. Głównie przez takich jak Ty, Ateiści mają złą opinię wśród 'ludu'.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Tym się różnimy ,że ja nie mam poglądów ortodoksyjnych i trudno Ci będzie zakpić zemnie
Jedyne co mogę odpowiedzieć na takie słowa to cytat z słownika języka polskiego:
Cham - obelżywie lub pogardliwie o człowieku zachowującym się ordynarnie, niekulturalnie

A tak ogólnie mówiąc: Bajki to bajki. W PŚ wszystko przedstawione jest aluzyjnie, symbolicznie i przypowieściowo - tak jak bajki, rozwijają wyobraźnię i pozwalają usystematyzować wszystkie pozytywne oraz negatywne symbole. Pewnie nawet Katolicy zgodzą się ze mną, że węże nie gadają, krzewy same nie płoną, a może samo rozstąpić się nie może (Inaczej w przypadku cofnięcia brzegu w wyniku tsunami).
Napisałem, że "gadający wąż" jest symbolem upadłego anioła. Co do krzewów to, tak same mogą płonąć, jeśli będziesz się z tym spierać to dam Ci setkę linków opisujących płonące, ale nie spalające się rośliny. Co do moRZa to też wybrałaś chybiony przykład - Morze Czerwone rozstąpiło się i to nie raz (innym "sławnym" któremu udało się przejść przez to morze jest Napoleon. Jesli nie wierzysz/nie chce Ci się szukać to napisz a ja podeślę Ci linki z bardzo dokładnym tłumaczeniem jak to jest możliwe.

Ateiści nie chcą walczyć z wiarą, lecz pokazać, iż życie w bajkach nie istnieje i należy raczej myśleć samodzielnie niżeli w sposób narzucony przez KK
Tylko jest jeden mały problem - nie można udowodnić, że Boga nie ma. Jak dacie mi namacalny dowód na nieistnienie Boga to przestanę wierzyć... Tutaj tkwi cała siła i słabość Wiary - my wierzymy. My nie wiemy, tylko wierzymy - czaisz różnicę?

Jesteś na 100% pewna, że nie istnieje Bóg? Wiesz to? Masz dowód?

Jeszcze Szpak...
Czyli szanujesz samobójcze ataki twoich braci w wierze ,którzy robią to dla dziewic na tamtym świecie .
Szanuję ich wiarę, ale na pewno nie popieram takich zachowań - znów lecisz w skrajności, jakie to typowe dla osoby małej intelektualnie, jak nie można udowodnić swoich tez to sprowadzamy sprawę do absurdu i ośmieszamy interlokutora... cały Szpak.

Szpak123 - Jednak naprawdę potrafisz drwić, a pamiętaj, że prędzej czy później się to na Tobie odbije. Głównie przez takich jak Ty, Ateiści mają złą opinię wśród 'ludu'.
Sam bym lepiej tego nie ujął.
 
Do góry