Hej jestem tu nowa...
Mam 17 lat i mój problem polega na tym ,że zaczęłam współżycie z chłopakiem ,z którym jestem już ponad rok-nie żałuję tego-my nawet zdecydowaliśmy się na dziecko, co teraz mnie przeraża ,ponieważ postanowiliśmy starać się o nie ze względu na problemy i odległość ,która nas dzieli(on z podkarpackiego a ja z zachodniopomorskiego)..chcieliśmy być już przy sobie .Rozmawialiśmy z rodzicami ,ale oni nie ,nie i nie ,jestem wzorową uczennicą i chcialam kontynuować naukę u niego.Teraz mam ferie i jestem tutaj ..przejdę do naszego problemu-zaczęliśmy współżycie bez zabezpieczeń -no i stało się najprawdopodobniej jestem w ciąży..zrobiłam już dwa testy dzień po dniu i każdy był pozytywny -mjam takie objawy jak uczucie zmęczenia, bóle mięśni ,pragnienie, częste oddawanie moczu,okres spóźnia mi się 3 dni...i pytania do was:
Jakie jest prawdopodobieństwo ,że testy nie kłamały?
Czy możliwe ,że jestem w ciąży,czy może po prostu mam dużo jakiegoś hormonu?
Psychicznie to czuję ,że miesiączka mi się zbliża...moi rodzice są tacy surowi -boję się tego nowego życia -jestem, załamana i nawet myślałam już głupio o rzeczach ,które mi się nie śniły -to jest okropne....
I proszę was nie obrażajcie mnie ja potrzebuję pomocy i wsparcia ,a chyba po to jest tutaj to forum
Z góry dziękuję ...
Pozdrawiam.
Mam 17 lat i mój problem polega na tym ,że zaczęłam współżycie z chłopakiem ,z którym jestem już ponad rok-nie żałuję tego-my nawet zdecydowaliśmy się na dziecko, co teraz mnie przeraża ,ponieważ postanowiliśmy starać się o nie ze względu na problemy i odległość ,która nas dzieli(on z podkarpackiego a ja z zachodniopomorskiego)..chcieliśmy być już przy sobie .Rozmawialiśmy z rodzicami ,ale oni nie ,nie i nie ,jestem wzorową uczennicą i chcialam kontynuować naukę u niego.Teraz mam ferie i jestem tutaj ..przejdę do naszego problemu-zaczęliśmy współżycie bez zabezpieczeń -no i stało się najprawdopodobniej jestem w ciąży..zrobiłam już dwa testy dzień po dniu i każdy był pozytywny -mjam takie objawy jak uczucie zmęczenia, bóle mięśni ,pragnienie, częste oddawanie moczu,okres spóźnia mi się 3 dni...i pytania do was:
Jakie jest prawdopodobieństwo ,że testy nie kłamały?
Czy możliwe ,że jestem w ciąży,czy może po prostu mam dużo jakiegoś hormonu?
Psychicznie to czuję ,że miesiączka mi się zbliża...moi rodzice są tacy surowi -boję się tego nowego życia -jestem, załamana i nawet myślałam już głupio o rzeczach ,które mi się nie śniły -to jest okropne....
I proszę was nie obrażajcie mnie ja potrzebuję pomocy i wsparcia ,a chyba po to jest tutaj to forum
Z góry dziękuję ...
Pozdrawiam.