K
Zgadzam się z tym stwierdzeniem- e-booki to bardzo praktyczne rozwiązanie. Często spotykam się ze stwierdzeniem, że ich popularność może zniszczyć tradycyjną formę książki. Nie mogę się z tym zgodzić, uważam że jedno nie przeszkadza drugiemu i mogą swobodnie razem koegzystować. Normalną sprawą jest to , że rynek wydawniczy musiał w końcu wyjść na przeciw nowemu czytelnikowi- zabieganemu i przywiązanemu do komputera. Powinniśmy się cieszyć, że coraz więcej osób będzie czytac książki.Co do e-booków to widziałam też, że na goneta.net mają książki w takiej formie. Ciekawa sprawa, bo przynajmniej nikt jej nie zakosi z półki i taka książka na płycie nie zniszczy się, nikt jej rogów nie zagnieNapewno sprawdzi się to przy książkach do których chcemy często powracać
Chyba nie do końca wiesz o czym piszesz Po pierwsze e-booki nie mają dorównywać/zastępować tradycyjnej książki, to tylko pewnego rodzaju ułatwienie dla czytelnika, można powiedzieć że wyjście naprzeciw jego potrzebom. Te dwie formy mogą koegzystować ze sobą z korzyścią dla siebie. Co do rzekomego braku poszanowania dla autorów zupełnie nie wiem o co ci chodzi. Ze niby jak jest papier jest szacunek a jak nie ma papieru nie ma szacunku? Zupełny bezsens. e-booki to ogromna szansa dla wielu pisarzy,żeby pokazać swoja twórczość. Goneta.net na przykład promuje wielu utalentowanych ale jeszcze niezbyt znanych autorów, w formie papierowej ze względu na koszty byłoby to niemożliwe.Nigdy nie dorownaja tradycyjnej ksiazce. To tez brak poszanowania autorow jak dla mnie.
:mruga: pomyliłaś chyba ebooki z audio bookami...Myślę, że w miarę upływu czasu korzystanie z e-boków będzie nieuniknione. Wydaje się to być bardzo dobą alternatywą dla słuchowców i osób niewidomych oraz mających problem ze wzrokiem. Myślę, że pomimo postępu technicznego tradycyjna forma książki będzie nam służyć jeszcze przez lata
A ja wolę zdecydowanie bardziej poczuć niezastąpiony szelest papieru... i zapach czcionki drukarskiej.