Tego sie nie zapomina. 7 klasa podstawoki. Trzy 18 strong a zgona mialem takiego jakiego nigdy pozniej w zyciu chyba Skonczylo sie na tym ze spadlem z lawki twarza w wyrastajacy nieopodal pieniek :lol:
15-16 lat, powrót z imprezy i "liść" od mamy na powitanie
15 lat na festynie z kuzynką, ale wtedy film mi się nie urwał
A taki pierwszy, porządny i ostatni raz do nie przytomniści jak miałam 17 lat na wagarach,
Upicie się to wyraz braku szacunku dla swojego ciała, oraz ogólnie - braku szacunku do siebie.Nie pamiętam kiedy to było ale to chyba kiedy miałem lat 17, a kumpel z klasy miał 18.
Byłem wtedy zakochany, i z tą osobą mama nas zawiozła i odwiozła.
rzygałem jak kot, 15-30 min drzemki przy sedesie, i jakoś zwinąłem manatki... było większość klasy ale tym się nie przejmowałem. Wstydu nie było.
'Jaka porządna istota 'Dlatego nie upiłem się nigdy.
dlaczego pozbawiono Oliviera epiteta?Z niecierpliwością czekam na spowiedź trzech pozostałych obrońców moralności i cnoty - wieśniary Julki, Oliviera i katechety Crocketta.
Upicie się to wyraz braku szacunku dla swojego ciała, oraz ogólnie - braku szacunku do siebie.
Dlatego nie upiłem się nigdy.
Nie pasował do rytmu zdania. Ale ogólnie wiadomo, że Olivier to typowy sarmata - romantyczny, agresywny i głupi. Chociaż jak znam życie, to pochodzenie ma nie szlacheckie a chłopskie :]imbirowadziwaczka napisał:dlaczego pozbawiono Oliviera epiteta?
Olivier to łódzki kibol, więc pewnie ciągnie z gwinta w każdy weekend na meczu, Crockett - cholera go wie, ale mentalnie pasuje mi na AA, albo przynajmniej na gościa, który mrówczą pracę odbija sobie w niedziele... a Jula, no cóż... jak to na wsi w stodole - można się tylko domyślaćimbirowadziwaczka napisał:btw teraz żaden z nich się nie przyzna
Otóż właśnie NIE każdego poniosło, co wynika chociażby z postów w temacie.kika868686 napisał:każdego z nas kiedyś poniosło
Czasami odnoszę wrażenie, że połowa forum przebywa tu na terapii i są to ludzie ułomnikika868686 napisał:swoją drogą ciekawe czy p.ukanie na prawo i lewo jest wyrazem szacunku dla swego ciała oraz ogólnie braku szacunku do siebie, ale to tylko tak w gwoli pytania retorycznego.
Czasami odnoszę wrażenie, że połowa forum przebywa tu na terapii i są to ludzie ułomni
Trochę nie zrozumiałaś Chodziło mi o to, że jesteś debilką, która nawet ironii nie może zrozumieć.miło że przyznajesz się do swojej ułomności, szkoda tylko że za sobą pociągasz pół forum, tyle idiotów takich jak ty na szczęście tu nie ma.
Trochę nie zrozumiałaś Chodziło mi o to, że jesteś debilką, która nawet ironii nie może zrozumieć.
Poziom mojego słownictwa faktycznie jest imponujący, ale tylko w miejscach, gdzie wysoki poziom słownictwa znajduje odbiorców. jak piszę np. z Tobą to tak, żebyś coś zrozumiała, a do takich przygłupich paszczurów inaczej nie da się trafić.:lol:
Twój poziom słownictwa jest doprawdy imponujący, oszczędź słownik dla znajomych i rodziny. I przeczytaj mój post jeszcze raz i zrozumiesz kto tutaj ironii nie rozumie.
Olivier to łódzki kibol, więc pewnie ciągnie z gwinta w każdy weekend na meczu
Nie pasował do rytmu zdania. Ale ogólnie wiadomo, że Olivier to typowy sarmata - romantyczny, agresywny i głupi. Chociaż jak znam życie, to pochodzenie ma nie szlacheckie a chłopskie :]
Ty upijasz się błędnymi przekonaniami takimi jak to.Upicie się to wyraz braku szacunku dla swojego ciała, oraz ogólnie - braku szacunku do siebie.
Dlatego nie upiłem się nigdy.
Natomiast szokuje i dziwi, że tak szczeniackich zachowań dopuszczają się użytkownicy, którzy o wymienionych cnotach krzyczą na forum najgłośniej.
Z niecierpliwością czekam na spowiedź trzech pozostałych obrońców moralności i cnoty - wieśniary Julki, Oliviera i katechety Crocketta.
Nie powiedziałem, że alkoholu nie piję w ogóle. No i fakt - jak wolę iść gdzieś z laską niż siedzieć w stadzie samców, to widać muszę być gejem :]Olivier napisał:Wy geje wolicie raczej lyzwiarstwo figurowe, ewentualnie gimnastyke artystyczna, czyli to machanie wstazeczkami W ogole alkoholu nie pijesz, o swoim ciele wyrazasz sie jak o swiatyni, ktora bezczescic nie wolno takimi trunkami; pewnie Ty z tych, co gustuja w herbatach ziolowych, oraz rozowych koszulkach - a sorry, wy geje wolicie, jak na to sie mowi kolor "lososiowy"
Znowu pudło frajerze. Pochodzenie szlacheckie, herb Korab.Olivier napisał:Pan sobiewolny jegomosc snadz z pochodzenia plebskiego
Ma bardzo dużo do moralności - głównie to, że jej zasady ustalasz według widzimisię i niczym niepopartych odczuć.Olivier napisał:I nie wiem co to ma do moralnosci. Dla Ciebie czlowiek moralny nie jest spojny ze soba w momencie, gdy spozywa alkohol ? To co, wedlug Ciebie ja, czy tez Crockett powinnismy wiesc zywot pustelnika ?
A skąd założenie, że seks z koleżanką to brak szacunku do siebie?Smutny napisał:Skąd założenie że upicie się to brak szacunku do siebie.
Bo większość dorosłych to gnojki.Smutny napisał:Twierdzisz że to jest szczeniackie zachowanie, to powiedz dlaczego większość ludzi którzy piją do oporu to osoby dorosłe...
No dla mnie publiczne rzyganie i sranie pod siebie na swoje własne życzenie to jest poniżanie siebie. Dla Ciebie poniżanie siebie to seks z fajną laską. Ty nie jesteś normalny :]Smutny napisał:Tobie nikt się nie spowiada, nie jesteś księdzem, tylko właśnie żałosnym szczeniakiem żyjącym w odosobnieniu odbierający nawet upicie się za jakieś poniżanie własnej osoby a konkretnie braku szacunku do siebie.
Skąd takie założenie?Smutny napisał:Jeśli Ty byś miał szacunek do samego siebie nie preferował byś przygodnego seksu z koleżankami.
A stąd że w życiu liczą się uczucia, nie bzykam się z pierwszą lepszą dvpą byle była ładna laska.A skąd założenie, że seks z koleżanką to brak szacunku do siebie?
Szczeniaki i gnojki mówimy do młodszych od siebie, pomylone są Twoje twierdzenia.Bo większość dorosłych to gnojki.
Dlaczego wyolbrzymiasz upicie się? Pijany człowiek się zatacza ale też potrafi się dobrze zachować i wiedzieć kiedy pójść do domu a także nie robi scen które Ty przytaczasz i są bardzo rzadkie i nie mają miana zwykłego upicia się. Ale dlaczego powiesz zaledwie "fajna laską"? Dlaczego nie wskażesz moich późniejszych słów? Które sam zacytowałeś... "przygodnego seksu z koleżankami" Przygodny, tzn. nieznaną "koleżanką". Jednakże podkreślasz i zmieniasz przygodną koleżankę na fajną laskę i na tej podstawie twierdzisz że jestem nienormalny? Idź się lecz.No dla mnie publiczne rzyganie i sranie pod siebie na swoje własne życzenie to jest poniżanie siebie. Dla Ciebie poniżanie siebie to seks z fajną laską. Ty nie jesteś normalny :]
A stąd że już we wcześniejszej dyskusji w innym temacie dałeś do zrozumienia że taki właśnie jesteś. Także i tutaj "fajną laskę" przelecisz niezależnie czy byś ją znał czy też nie, a także niezależnie od konsekwencji.Skąd takie założenie?
Wskazujesz rzyganie a samo upicie się nie musi doprowadzać do ośmieszania się w taki bądź inny sposób. Wskaż gdzie Tobie czegoś zazdrościmy... Wskaż również przykład potwierdzający że Ty wyrwałeś kiedykolwiek i jakąkolwiek dvpe czy też fajna laskę... Jeśli nie mamy podstaw by sądzić o Tobie że wyrywasz laski to skąd Twoje założenie że Ci coś zazdrościmy? Złudzenie? Zmyślanie?Obaj z Olivierem jesteście nie tylko frajerami, ale skończonymi hipokrytami. Uważacie seks za przejaw braku szacunku do siebie podpierając się wyłącznie na swoich subiektywnych odczuciach. Tymczasem zachowania, które w obiektywny sposób negują szacunek do siebie (publiczne ośmieszanie się - rzyganie, taplanie we własnych ekskrementach), uważacie za zdrowe. Odpowiedź na pytanie "dlaczego?" wydaje się prosta - upić się znacznie łatwiej niż wyrwać dobrą dvpę, a ludzie zwykle atakują to, czego innym zazdroszczą.
Nie powiedziałem, że alkoholu nie piję w ogóle. No i fakt - jak wolę iść gdzieś z laską niż siedzieć w stadzie samców, to widać muszę być gejem :]
Znowu pudło frajerze. Pochodzenie szlacheckie, herb Korab.
Obaj z Olivierem jesteście nie tylko frajerami, ale skończonymi hipokrytami. Uważacie seks za przejaw braku szacunku do siebie podpierając się wyłącznie na swoich subiektywnych odczuciach. Tymczasem zachowania, które w obiektywny sposób negują szacunek do siebie (publiczne ośmieszanie się - rzyganie, taplanie we własnych ekskrementach), uważacie za zdrowe. Odpowiedź na pytanie "dlaczego?" wydaje się prosta - upić się znacznie łatwiej niż wyrwać dobrą dvpę, a ludzie zwykle atakują to, czego innym zazdroszczą.
Odpowiedź na pytanie "dlaczego?" wydaje się prosta - upić się znacznie łatwiej niż wyrwać dobrą dvpę, a ludzie zwykle atakują to, czego innym zazdroszczą.
Powalający efekt, teraz to już Imbrowadziwaczka rozłozy się z wrażenia...Drad napisał:Pochodzenie szlacheckie, herb Korab.
Nazywajmy rzeczy po imieniu... jeśli zdradzi to znaczy, że jest zwyczajną kurvą i nie ma co dorabiać pustej ideologii. Oczywiście, piękniej brzmi, że miłości nie było, ale to tylko typowa forma wyciszania sumień wiejskich pasztetów.Imbrowadziwaczka napisał:jeśli się zdradzi to znaczy, że 'miłości' nie było.
'Jaka porządna istota '
mnie ten zaszczyt również nie spotkał , nigdy się nie upiłam , raczej nie mam zamiaru.
Jeśli za normalnych uznać tylko tych rżnących się z kim popadnie, to faktycznie na forum są tylko dwie takie osoby.Drad napisał:Czasami odnoszę wrażenie, że połowa forum przebywa tu na terapii i są to ludzie ułomni
a może ktoś najzwyczajniej na świecie nie lubi alkoholu ?Jakie "ideały" trafiły na forum. Dziwi mnie fakt, że picie alkoholu kogoś szokuje, a już pieprzenie z upolowanymi zdobyczami nie. Każdy usprawiedliwia swoje słabości.
A alkohol jest dla ludzi myślących i jeśli ktoś nie panuje nad sobą, nie potrafi odmówić w odpowiednim momencie, doprowadzając się do stanu świni, faktycznie pić nie powinien.
chyba pomyliłaś tematyjeśli się zdradzi to znaczy, że 'miłości' nie było.
Nazywajmy rzeczy po imieniu... jeśli zdradzi to znaczy, że jest zwyczajną kurvą i nie ma co dorabiać pustej ideologii. Oczywiście, piękniej brzmi, że miłości nie było, ale to tylko typowa forma wyciszania sumień wiejskich pasztetów.
nie wiem po co ten sarkazm, melodio. ja mam się przed kim rozkładać.Powalający efekt, teraz to już Imbrowadziwaczka rozłozy się z wrażenia...