tą wypowiedzią kompletnie się skompromitowałeś!
napewno jakbym mial tworzyć ranking to informacji nie czerpałbym z neta tylko z kompetentnych źródeł. a wracając do tematu wątku chodziło mi raczej o odczucia innych co do tego gdzie mogłbym sie dostać, wiec jak nie umiesz pomóc to po hooja sie odzywasz? chyba żeby sie dowartościować
hahahahaha
Sam się kompromitujesz, bo tak się składa że uczelnie progi zazwyczaj wystawiają w internecie, żeby ewentualni kandydaci mieli do nich wgląd bez względu na miejsce w którym przebywają
A jak nie wystawiają, to zazwyczaj dzwonisz do działu rekrutacji danej uczelni i zazwyczaj Ci tego progu nie podadzą (bo jakby mieli, by to zrobili w necie).
Nie mi to oceniać, ale moim zdaniem właśnie pokazałeś jak idealnie nie nadajesz się na dziennikarza
Mówię serio. Pierwsza sprawa nie umiesz szukać, druga sprawa nie jesteś dociekliwy do odpowiedzi, spójrz prawdzie w oczy - skoro nie potrafisz sobie poradzić w dyskusji ze zwykłym userem L
, zadać sensownych pytań i odpowiednio się bronić, to jaki z Ciebie ma być dziennikarz ? Dziennikarz w życiu nie powiedziałby "po hooja się odzywasz?", zupełny brak predyspozycji, w takiej sytuacji się docieka i stara się przekonać swoją rację, także to Ty się kompromitujesz teraz
Aha, czuję się wystarczająco wartościowy i dowartościowywać się nie muszę, za to Ty widzę pewnie czujesz się zbyt pewnie i myślisz że będzie caaaaaacy, dostaniesz się na uczelnie, wykreują Cię na wielką gwiazdę, Kolęda-Zalewska będzie się bała że ją zaraz wykurzysz i będzie fajnie (swoją drogą Twój nick może dużo zdradzać, mistrz - musisz być pewnie zaj****** we wszystkim, więc i dziennikarz będziesz mistrzowski
) . Zejdź na ziemię
No jeszcze rozumiem jakbyś zapytał o jakąś filologię, no ale dziennikarstwo i bez odpowiednich zdolności, dobry żart
k:
Proszę, zacytuję Ci Twoje odpowiedzi :
stanowczo za dużo gadasz, jak na osobę, która nie ma nic do powiedzenia!
tą wypowiedzią kompletnie się skompromitowałeś!
napewno jakbym mial tworzyć ranking to informacji nie czerpałbym z neta tylko z kompetentnych źródeł. a wracając do tematu wątku chodziło mi raczej o odczucia innych co do tego gdzie mogłbym sie dostać, wiec jak nie umiesz pomóc to po hooja sie odzywasz? chyba żeby sie dowartościować
hahahahaha
I to ma być przyszły dziennikarz ? Durczok z Rurkiem siedzą teraz i nie mogą wyrobić ze śmiechu :sexy: