Troll
obcesowy
Z tym najazdem ZSRR na Polske to tez troche bajka. To byly lata 80 a nie piecdziesiate czy szescdziesiate zeby sowieci robili takie rzeczy. Sa nawet historycy ktorzy sugeruja ze ZSRR nie do konca wiedzialo co sie dzieje w kraju przywilsanskim.
Problem polega na tym, ze nie znamy faktow, tylko propagande obu stron.
Jedni twierdza tak a drudzy tak. I kazda ze ston przedstawia co chwila jakies przekonywujace dowody tylko ze sie one co chwila wykluczaja
Mnie osobiscie przekonuje jednak aargumentacja Jaruzelksiego bardzej niz to prawicowe szczekanie.
Wiecie ja nie staram się go bronić, wiem tyle, że moja mama jeszcze za okresu panieńskiego mieszkała w mieście Orzysz i z jej a także mojej śp. babci relacji słyszałem,że tam (znajduje się tak jednostka wojskowa, była kompania karna) tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego po ulicach chodziły setki sowieckich wojsk i wszędzie widać było rozstawione czołgi, z tej też racji jako młody człowiek (22 lata) interesuję się tą sprawą. Nie wydaje na razie swojej opini bo takowej narazie nie mam, chociaż wiem też, że podczas stanu wojennego polskie służby mundurowe też "miłe" nie były.
Mi tato opowiadal ze w TV pokazywali ruchy wojsk radzieckich i ze panowala ogolna obawa ze ruskie sie moga wmieszac, ile w tym bylo propagadny a ile prawdy nie roztrzygnie teraz juz chyba nikt.
Szkoda mi tylko człowieka którego w takim wieku po sądach ciągają
Tak to podejzane, mieli 20 lat na to, jakby istnialy jakies faktyczne dowody jakies winy Jaruzelskiego to juz dawno skazaliby go.
Afganistan był już wystarczającym obciążeniem
W Afganistanie bylo parenascie tysiecy zolnierzy a Armia Czerwona liczyla bodazje 2 melony, nie przesadzajmy z tym obciazeniem. Jakby pozamiatac chcieli to mieli czym.