Polemika ze Świadkami Jehowy...

P

Pawian

Guest
Zakaz odbywania służby wojskowej jest kretyński a zakaz uczestniczenia w konfliktach wojennych jak najbardziej słuszny.
Być może,nie upieram się,ale dyskutujemy,co oznacza naśladowanie Jezusa u SJ w porównaniu z innymi wyznaniami.Ja zadałem pytanie trochę retoryczne,jeśli nie pokojowa postawa to co?Wojsko nie ma karabinów na wodę.A Jezus ani Apostołowie nie uczestniczyli w konflikcie zbrojnym,nauczali o miłości nieprzyjaciół i walce duchowej,nie zbrojnej..
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Być może,nie upieram się,ale dyskutujemy,co oznacza naśladowanie Jezusa u SJ w porównaniu z innymi wyznaniami.Ja zadałem pytanie trochę retoryczne,jeśli nie pokojowa postawa to co?Wojsko nie ma karabinów na wodę.A Jezus ani Apostołowie nie uczestniczyli w konflikcie zbrojnym,nauczali o miłości nieprzyjaciół i walce duchowej,nie zbrojnej..
Świadkowie jehowy nie nasladują Jezusa ani w 1%.
Porównanie nie ma żadnego sensu. To dwulicowa, organizacja pełna hipokrytów. Upolityczniona w dodatku.
Kwestia odmowy służby wojskowej nie ma żadnego pokrycia w Biblii a wręcz przeciwnie. Wiara w Chrystusa pochłonęła na przykład Korneliusza, który pełnił służbę wojskową. Nie postawiono mu warunku, że ma porzucić wojsko. Wręcz przeciwnie, jako żołnierz jest tu cytat "pobożnym i bojącym się Boga".
Chrystus mówiąc Piotrowi aby schował miecz, a nie go wyrzucił!
Pogodził się z zaistniałym w tym czasie stanem w świecie. Tolerował istnienie broni, która ma być ku przestrodze dla czyniących źle(Rz 13:4).
Często słyszę argumenty w stylu: "nie zgadzamy się na służbę wojskową, ponieważ tam uczą strzelać".
Bzdura. Wystarczy przeczytać Strażnicę numer 10 z roku 1990 na stronie 31 gdzie dowiemy się, że świadkom jehowy wolno robić kursy myśliwskie, posiadać broń palną i strzelać do zwierząt.
To jak to jest w końcu? Wolno im zabijać leśne zwierzęta a nie wolno postrzelać dla frajdy do tarczy?
Śmieszne i tragiczne.
 
P

Pawian

Guest
Świadkowie jehowy nie nasladują Jezusa ani w 1%.Porównanie nie ma żadnego sensu.Wiara w Chrystusa pochłonęła na przykład Korneliusza, który pełnił służbę wojskową. Nie postawiono mu warunku, że ma porzucić wojsko. Wręcz przeciwnie, jako żołnierz jest tu cytat pobożnym i bojącym się Boga Chrystus mówiąc Piotrowi aby schował miecz, a nie go wyrzucił!Pogodził się z zaistniałym w tym czasie stanem w świecie. Tolerował istnienie broni, która ma być ku przestrodze dla czyniących źle(Rz 13:4).z roku 1990 na stronie 31 gdzie dowiemy się, że świadkom jehowy wolno robić kursy myśliwskie, posiadać broń palną i strzelać do zwierząt.To jak to jest w końcu? Wolno im zabijać leśne zwierzęta a nie wolno postrzelać dla frajdy do tarczy?
Zaczynając od końca,to chodziło tu chyba o polowanie w celu zdobycia pożywienia,a nie zabawę,ale nie czytałem tej publikacji.Odnośnie pochwał skierowanych wobec rzymskich oficerów i urzędników to rzeczywiście zastanawiające,a duże zdziwienie wywołuje u uwaznego czytelnika Apostoł Paweł pochwalając Cesarstwo Rzymskie jako sprawiedliwe a które opisane jest w Apokalipsie przez Apostoła Jana jako Bestia(czy też Babilon wielki-są różne interpretacje)i które doprowadziło w końcu do jego zabicia(ścięcia głowy ).Niemniej jednak faktem jest,że ani Jezus,ani Apostołowie nie uczestniczyli w działaniach wojennych i potępiali przemoc.Brave pisał niedawno o agresywności Jezusa,jednak gdyby tak tylko wyglądała agresywność to do żadnej wojny ani nikczemności by nigdy nie doszło.Chciałbym podkreślić,że Chrześcijanin ma naśladować Jezusa,a nie rzymskich czy greckich wojaków,choćby i byli oni ludźmi sprawiedliwymi i mieli wiarę.Skoro Jezus pewnych działań nie czynił,to i jego naśladowcy nie powinni się za to brać,tylko czynić to co on,np.praktykować miłość bliźniego,głosić Królestwo Boże,chrzest,nawrócenie itd.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Zaczynając od końca,to chodziło tu chyba o polowanie w celu zdobycia pożywienia,a nie zabawę,ale nie czytałem tej publikacji.Odnośnie pochwał skierowanych wobec rzymskich oficerów i urzędników to rzeczywiście zastanawiające,a duże zdziwienie wywołuje u uwaznego czytelnika Apostoł Paweł pochwalając Cesarstwo Rzymskie jako sprawiedliwe a które opisane jest w Apokalipsie przez Apostoła Jana jako Bestia(czy też Babilon wielki-są różne interpretacje)i które doprowadziło w końcu do jego zabicia(ścięcia głowy ).Niemniej jednak faktem jest,że ani Jezus,ani Apostołowie nie uczestniczyli w działaniach wojennych i potępiali przemoc.Brave pisał niedawno o agresywności Jezusa,jednak gdyby tak tylko wyglądała agresywność to do żadnej wojny ani nikczemności by nigdy nie doszło.Chciałbym podkreślić,że Chrześcijanin ma naśladować Jezusa,a nie rzymskich czy greckich wojaków,choćby i byli oni ludźmi sprawiedliwymi i mieli wiarę.Skoro Jezus pewnych działań nie czynił,to i jego naśladowcy nie powinni się za to brać,tylko czynić to co on,np.praktykować miłość bliźniego,głosić Królestwo Boże,chrzest,nawrócenie itd.
Pożywienie w 20 wieku w kraju europejskim kupuje się w sklepie a nie szuka saren, jeleni czy niedzwiedzi.
Polowanie na leśną zwierzynę przez myśliwych to przede wszystkim pociąg do strzelania etc. i powie Ci to każdy. Ale to osobny temat.
Zle mnie zrozumiałeś....ja krytykuję przemoc, działania wojenne itd...i krytykuje ją większość wyznań na świecie nawet islamskie.
Czym innym jest tworzenie zakazów typu: zakaz służby wojskowej, który trwa 3 miesiące (a tak naprawdę trwał) gdzie uczy się samodzielności, treningu fizycznego i hartu ducha.
Jest to jeden z zupełnie irracjonalnych zakazów Strażnicy jakich świadkowie mają wiele np. zakaz obchodzenia urodzin pod przykrywką bałwochwalstwa. Chodzi o izolację świadków jehowy od światopogladu zewnętrznego który mogą poznać właśnie na towarzyskich spotkaniach - typowa sekta.
Bo z Biblią te głupoty nie mają nic wspólnego. Chyba, że ktoś świętuje swoje urodziny mówiąc sobie: Módlcie się do mnie i świętujcie mnie ponad Boga. "Obchodzenie" urodzin to żadne wyświęcanie czy wywyższanie się a już na pewno nie ma to nic wspólnego z wiarą i Bogiem.
Podłożem tych zakazów jest tak jak pisałem - izolacja wyznawców tej sekty od światopoglądu zewnętrznego.
Imprezy, kino, harcerstwo, imieniny, urodziny, wojsko, wszelkiego typu stowarzyszenia etc. to pierwszorzędne zagrożenie dla działań sekty i dlatego takie sprawy tępi się na pierwszym miejscu wymyslając durne historie rzekomo poparte Biblią.
Stosując takie analogie do Biblii jakie stosują świadkowie jehowy to śmiało mógłbym Ci udowodnić na jej podstawie , że wiara to zło a Szatan jest Bogiem i też by się cytat znalazł.
Świadkowie jehowy nie znają Biblii - są wyuczeni na pamięć nauk i mają zapisane ważniejsze kwesty.
Świadkiem jehowy nie zostanie osoba znająca dobrze Biblie.
Świadkiem jehowy nie zostanie osoba uznająca wiarę za fundament. Mylnie pojmuje, że jego religia = wiara. A to duży błąd wielu ludzi na tym świecie.
 

vengo

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
663
Punkty reakcji
0
Pożywienie w 20 wieku w kraju europejskim kupuje się w sklepie a nie szuka saren, jeleni czy niedzwiedzi.
Polowanie na leśną zwierzynę przez myśliwych to przede wszystkim pociąg do strzelania etc. i powie Ci to każdy. Ale to osobny temat.
Zle mnie zrozumiałeś....ja krytykuję przemoc, działania wojenne itd...i krytykuje ją większość wyznań na świecie nawet islamskie.
Czym innym jest tworzenie zakazów typu: zakaz służby wojskowej, który trwa 3 miesiące (a tak naprawdę trwał) gdzie uczy się samodzielności, treningu fizycznego i hartu ducha.
Jest to jeden z zupełnie irracjonalnych zakazów Strażnicy jakich świadkowie mają wiele np. zakaz obchodzenia urodzin pod przykrywką bałwochwalstwa. Chodzi o izolację świadków jehowy od światopogladu zewnętrznego który mogą poznać właśnie na towarzyskich spotkaniach - typowa sekta.
Bo z Biblią te głupoty nie mają nic wspólnego. Chyba, że ktoś świętuje swoje urodziny mówiąc sobie: Módlcie się do mnie i świętujcie mnie ponad Boga. "Obchodzenie" urodzin to żadne wyświęcanie czy wywyższanie się a już na pewno nie ma to nic wspólnego z wiarą i Bogiem.
Podłożem tych zakazów jest tak jak pisałem - izolacja wyznawców tej sekty od światopoglądu zewnętrznego.
Imprezy, kino, harcerstwo, imieniny, urodziny, wojsko, wszelkiego typu stowarzyszenia etc. to pierwszorzędne zagrożenie dla działań sekty i dlatego takie sprawy tępi się na pierwszym miejscu wymyslając durne historie rzekomo poparte Biblią.
Stosując takie analogie do Biblii jakie stosują świadkowie jehowy to śmiało mógłbym Ci udowodnić na jej podstawie , że wiara to zło a Szatan jest Bogiem i też by się cytat znalazł.
Świadkowie jehowy nie znają Biblii - są wyuczeni na pamięć nauk i mają zapisane ważniejsze kwesty.
Świadkiem jehowy nie zostanie osoba znająca dobrze Biblie.
Świadkiem jehowy nie zostanie osoba uznająca wiarę za fundament. Mylnie pojmuje, że jego religia = wiara. A to duży błąd wielu ludzi na tym świecie.
zaprzeczasz faktom,co, jak co -ale Świadkowie Jehowy znani są na całym świecie - właśnie z tego że znają Pismo Święte,małe dziecko jest już w stanie polemizować na tematy Biblijne z katechetami.Przypomnij sobie że uczeni w Piśmie odrzucili Jezusa,wniosek?...pokora - nie wiedza prowadzi do pełnego poznania Pism.Biblia jest dość dobrze poparta historią, archeologią i nauką aby fundament stanowiła naiwność.DEFINICJA WIARY:
„Wiara to nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych” (Hebr. 11:1). Prawdziwa wiara to nie łatwowierność, czyli gotowość uwierzenia w coś bez przekonujących dowodów lub tylko dlatego, że chce się w to wierzyć. Prawdziwa wiara wymaga gruntownej, rzetelnej wiedzy, zapoznania się z dowodami oraz doceniania w głębi serca tego, na co one wskazują. Dlatego Biblia mówi, że ‛wierzy się sercem’, chociaż prawdziwa wiara bez dokładnej wiedzy jest niemożliwa (Rzym. 10:10).
Tak więc im więcej ludzie wiedzą, tym więcej mają dowodów na to, że Biblii można zaufać. Były dyrektor British Museum, Sir Frederic Kenyon, napisał: „Dotychczasowe wyniki potwierdzają to, co podpowiadała wiara, mianowicie że na rozwoju wiedzy Biblia może tylko skorzystać”.

Co ty się znowu uczepiłeś się wojska? ŚJ nie idą do wojska,nie przyjmują krwi,nie czczą obrazów ani figurek,nie spowiadają się,nie zabijają i nie robią wiele rzeczy które Biblia potępia, przeszkadza ci to najwyraźniej.Popatrz na to z innej strony,mógłbyś już dziś żyć bezpiecznie,jak by cała ludzkość (oprócz ciebie oczywiście)została Świadkami Jehowy.Zero konfliktów zbrojnych!
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
zaprzeczasz faktom,co, jak co -ale Świadkowie Jehowy znani są na całym świecie - właśnie z tego że znają Pismo Święte,małe dziecko jest już w stanie polemizować na tematy Biblijne z katechetami.Przypomnij sobie że uczeni w Piśmie odrzucili Jezusa,wniosek?...pokora - nie wiedza prowadzi do pełnego poznania Pism.Biblia jest dość dobrze poparta historią, archeologią i nauką aby fundament stanowiła naiwność.DEFINICJA WIARY:

Co ty się znowu uczepiłeś się wojska? ŚJ nie idą do wojska,nie przyjmują krwi,nie czczą obrazów ani figurek,nie spowiadają się,nie zabijają i nie robią wiele rzeczy które Biblia potępia, przeszkadza ci to najwyraźniej.Popatrz na to z innej strony,mógłbyś już dziś żyć bezpiecznie,jak by cała ludzkość (oprócz ciebie oczywiście)została Świadkami Jehowy.Zero konfliktów zbrojnych!
Jesteś kompletnym idiotą skoro takie bzdury wypisujesz. Zastanów się zanim coś napiszesz.
Nie chce z Tobą podejmować dyskusji bo zawsze schodzi nie na temat - tak jak teraz. Piszesz bełkot i jakieś kosmiczne idiotyzmy.
Jestem człowiekiem, który zna tysiące ludzi w kraju i zagranicą - mam przyjaciół, którzy walczą o Goryle w Afryce, dziewczynę, która pomaga walczyć z głodem i nędzą tam gdzie co sekundę giną ludzie a zwłaszcza dzieci. Średnio co 5 sekund ginie dziecko z głodu. W jaki sposób im pomagasz? - słodkim :cenzura:eniem?
Masz to w :cenzura:e i nawet Cie to nie interesuje a mówisz o jakimś naśladowaniu Jezusa, śmieszne.
Jezus oddał życie za innych, do kogo się porównujesz? gówniarzu. Wpadłeś w amok sekty rodem z USA i myślisz, że świat byłby lepszy gdyby 100% ludności było też tak samo naiwnych jak Ty. Przecież to jakiś obłęd.
Masz ograniczony światopogląd jak 90 letni starzec cierpiący na zanik pamięci i parkinsona, który myśli, że najważniejsze na świecie to fakt, że szpaki zjadają "jego" czereśnie, których i tak nie jest wstanie zerwać bo jest za stary.
Za mało wiesz o życiu i świecie. To, że myślisz, że znasz "prawdę" jest z mojej perspektywy tym samym gdy dziecko mówi, że widziało świętego mikołaja. Nie wypada się kłócić z bujną fantazją.
Pół biedy gdyby za tą fantazją szły jakieś czyny...a nie łażenie po domu z Biblią i opowiadanie głodnych kawałków których sam nie rozumiesz. Nie szkoda Ci czasu na tą naiwnotę amerykańską?
Lepiej zrób coś dobrego w życiu a Twój sposób interpretacji Biblii przestanie mieć znaczenie. Zrozumiesz coś czego jeszcze nie kapujesz. Są ludzie na tym świecie, którzy całe życie poświęcili dla innych i nie znają Biblii. Tacy ludzi dostąpią zbawienia. Spotkałem takich wiele o zupełnie "odstrzelonej" wierze a jednak....mają wspaniałe serca, żyją dla innych, dla słabszych, dla biednych, dla umierających i nie potrzebna im do tego amerykańska sekta, która nie robi NIC...poza zarabianiem milionów dolarów i kupowaniem kolejnych nieruchomości. Szklane wieżowce z kortami tenisowymi na dachach - to ich życie..a życie innych mają głęboko w :cenzura:e.
Otwórz oczy bo od czytania Strażnicy zamgliło Ci widok.
Upraszczasz życie sprowadzając je do kilku czynności, myśląc że wszystkie kultury tego świata nagle przestawią się na punkt widzenia świadków jehowy. To jest nierealne i niewykonalne.
 
P

Pawian

Guest
Polemika Daniela z Vengo to dyskusja dwu skrajnych punktów widzenia.Daniela nic nie przekona do praktyk religijnych,gdyż wszędzie widzi sprytnych byznesmenów którzy na naiwnych wierzących zbijają majątek.Z kolei Vengo pisze treści które propagują SJ od dawna i wygląda na to,że podchodzi do nich z dużą wiarą i przekonaniem.Jeden nie przekona drugiego,rozmowa straciła sens.Ja staram się zrozumieć obydwa punkty widzenia,ale z przewagą poglądu religijnego,ponieważ uważam że religia jest potrzebna człowiekowi.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Ja staram się zrozumieć obydwa punkty widzenia,ale z przewagą poglądu religijnego,ponieważ uważam że religia jest potrzebna człowiekowi.
Niektórzy uważają, że polityka też jest człowiekowi potrzebna dlatego wybierają rządy, ministrów i prezydentów.
Tylko, że największe budowle świata powstawały przez wieki bez zgody ministerstwa budownictwa a przetrwały do dziś.
Religia to żer na wierze człowieka i jego poglądach. Sekty to żer na religiach..i koło się zamyka.
Obie instytucje są nam niepotrzebne.
 

vengo

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
663
Punkty reakcji
0
Jesteś kompletnym idiotą skoro takie bzdury wypisujesz. Zastanów się zanim coś napiszesz.
Nie chce z Tobą podejmować dyskusji bo zawsze schodzi nie na temat - tak jak teraz. Piszesz bełkot i jakieś kosmiczne idiotyzmy.
Jestem człowiekiem, który zna tysiące ludzi w kraju i zagranicą - mam przyjaciół, którzy walczą o Goryle w Afryce, dziewczynę, która pomaga walczyć z głodem i nędzą tam gdzie co sekundę giną ludzie a zwłaszcza dzieci. Średnio co 5 sekund ginie dziecko z głodu. W jaki sposób im pomagasz? - słodkim :cenzura:eniem?
Masz to w :cenzura:e i nawet Cie to nie interesuje a mówisz o jakimś naśladowaniu Jezusa, śmieszne.
Jezus oddał życie za innych, do kogo się porównujesz? gówniarzu. Wpadłeś w amok sekty rodem z USA i myślisz, że świat byłby lepszy gdyby 100% ludności było też tak samo naiwnych jak Ty. Przecież to jakiś obłęd.
Masz ograniczony światopogląd jak 90 letni starzec cierpiący na zanik pamięci i parkinsona, który myśli, że najważniejsze na świecie to fakt, że szpaki zjadają "jego" czereśnie, których i tak nie jest wstanie zerwać bo jest za stary.
Za mało wiesz o życiu i świecie. To, że myślisz, że znasz "prawdę" jest z mojej perspektywy tym samym gdy dziecko mówi, że widziało świętego mikołaja. Nie wypada się kłócić z bujną fantazją.
Pół biedy gdyby za tą fantazją szły jakieś czyny...a nie łażenie po domu z Biblią i opowiadanie głodnych kawałków których sam nie rozumiesz. Nie szkoda Ci czasu na tą naiwnotę amerykańską?
Lepiej zrób coś dobrego w życiu a Twój sposób interpretacji Biblii przestanie mieć znaczenie. Zrozumiesz coś czego jeszcze nie kapujesz. Są ludzie na tym świecie, którzy całe życie poświęcili dla innych i nie znają Biblii. Tacy ludzi dostąpią zbawienia. Spotkałem takich wiele o zupełnie "odstrzelonej" wierze a jednak....mają wspaniałe serca, żyją dla innych, dla słabszych, dla biednych, dla umierających i nie potrzebna im do tego amerykańska sekta, która nie robi NIC...poza zarabianiem milionów dolarów i kupowaniem kolejnych nieruchomości. Szklane wieżowce z kortami tenisowymi na dachach - to ich życie..a życie innych mają głęboko w :cenzura:e.
Otwórz oczy bo od czytania Strażnicy zamgliło Ci widok.
Upraszczasz życie sprowadzając je do kilku czynności, myśląc że wszystkie kultury tego świata nagle przestawią się na punkt widzenia świadków jehowy. To jest nierealne i niewykonalne.

Wnioskuję że lubisz twórczość Dostojewskiego preferując "Idiotę"
proponuję założenie takowego tematu,lub ..........ciekawy temat o zwierzętach też cenię..........o głodującym swiecie..........o pomocy dzieciom na skalę światową...........ale zrozum znowu 'wpadłeś' na forumowisko o tematyce Biblijnej - skoryguj swoją gorliwość i wystąp na podium założone dla tych zaszczytnych celów .......POWODZENIA
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW

Wnioskuję że lubisz twórczość Dostojewskiego preferując "Idiotę"
proponuję założenie takowego tematu,lub ..........ciekawy temat o zwierzętach też cenię..........o głodującym swiecie..........o pomocy dzieciom na skalę światową...........ale zrozum znowu 'wpadłeś' na forumowisko o tematyce Biblijnej - skoryguj swoją gorliwość i wystąp na podium założone dla tych zaszczytnych celów .......POWODZENIA
Tak - jestem na forum o tematyce biblijnej, a Biblia mówi, że trzeba czynnie pomagać potrzebującym, że wiara bez uczynków jest niczym etc. Nic natomiast nie mówi o zarabianiu milionów dolarów i budowaniu kortów tenisowych dla religijnych przywódców.
Mówisz, że naśladujecie Jezusa pytam w jaki sposób?
W żaden.
To, że chodzicie po domach z Biblia przetłumaczoną na Wasze wierzenia i rozdajecie Strażnicę to jest śmieszne.
To, że tworzycie zakazy i nakazy rzekomo poparte Biblią - także.
A to, że Wasza Organizacja jest moralnie czysta to szczyt hipokryzji. Każda religia ma takie "zasługi".
Problem tylko z jakiej perspektywy na nie patrzysz.
Zarzucasz mi zmianę tematu - zrozum, że na temat Biblii przegrywasz jakieś 10 do zera....jak nie lepiej.
Żadnego argumentu z Twojej strony nie było, tylko bełkot zupełnie odstrzelony od rzeczywistości.
Rozmowa z Tobą jest tym samym do rozmowa dziennikarza z sekretarką Radia Maryja na pytanie czy Rydzyk powiedział "czarnuch". Ona temu zaprzecza, dziennikarz pokazuje jej nagranie w której wyraznie to widać...a ona widząc nagranie mówi "to manipulacja TVN'nu"
Nigdy nie dojdziemy do porozumienia, bo jesteś zbyt ogłupiały na argumenty, nawet te biblijne.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
danielu za idiote dostales warn, miec racje to jedno, obrazac to cos zupelnie innego...
 

Jamsen

stojący na straży
Dołączył
30 Wrzesień 2005
Posty
4 662
Punkty reakcji
5
Jestem człowiekiem, który zna tysiące ludzi w kraju i zagranicą - mam przyjaciół, którzy walczą o Goryle w Afryce, dziewczynę, która pomaga walczyć z głodem i nędzą tam gdzie co sekundę giną ludzie a zwłaszcza dzieci. Średnio co 5 sekund ginie dziecko z głodu. W jaki sposób im pomagasz? - słodkim :cenzura:eniem?
Masz to w :cenzura:e i nawet Cie to nie interesuje a mówisz o jakimś naśladowaniu Jezusa, śmieszne.
Możesz przez całe życie pomagać światu, a sytuacja i tak się nie zmieni.
Umrzesz, a problemy pozostaną.
I tak będzie przez całe pokolenia, aż ludzkość sama się unicestwi.

Świadkowie Jehowy, jeśli tylko to w ich mocy, to starają się pomagać ludziom, a nieraz są i pierwsi z pomocą podczas jakieś klęski żywiołowej.
Jednak nasze główne zadanie, to oznajmiać światu wspaniałą nadzieję, jaką na rozwiązanie obecnej sytuacji ma Bóg.
On może usunąć problemy na stałe i to zrobi.
My w to głęboko wierzymy, a ty z tego drwisz, mimo że my z twojego światopoglądu nie drwimy.

W mieście, gdzie mieszkam, często przechodzę koło przystanku autobusowego, na którym koczuje pijaczka.
Korzysta ona z jakieś pomocy społecznej, bo nieraz widze na niej nowe ciuchy.
Jest jednak tak przepita, że nawet jak jest trzeźwa, to patrzy dookoła błędnym wzrokiem, a jak idzie, to nieraz robi pod siebie.
Niesmaczny widok.

Tej kobiecie już nic w tym świecie nie pomoże!
Może jest ofiarą systemu, a może sama popełniła jakieś błędy lub wychowywała się w niewłaściwej rodzinie.
Danie jej jakichkolwiek pieniędzy jest bez sensu, bo i tak je przepije.
Nieraz sobie myślę, że lepiej gdyby już zmarła.
sama by się nie męczyła.
To chodząca roslinka.

Jedynie, co mogłoby jej pomóc, to NADZIEJA.
Może odzyskała by trochę pogody ducha, a wsercu by się coś odezwało.
Jednak nawet nie wiem, czy cokolwiek rozumie lub, czy nawet potrafi jeszcze czytac.

Podobnie jest z dziećmi w tak zwanych krajach Trzeciego Świata.
Mają tak wygłodzone organizmy, że jakiekolwiek jedzenie grozi im śmiercią.
Nic nie jest w stanie im pomóc pod wzgledem materialnym.
Orędzie, które zawiera Biblia, a które głoszą Świadkowie Jehowy, to lekarstwo na wieczność.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
jesli czujesz sie chrzescijaninem/chrystianinem powinienes probowac jej pomoc...
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Jamsen, sorry. Ale pleciesz takie bzdury, ze przecieram oczy ze zdumienia, czy aby na pewno jest to postawa chrześcijańska (bo uważasz się za chrześcijanina, tak?)...
W mieście, gdzie mieszkam, często przechodzę koło przystanku autobusowego, na którym koczuje pijaczka.
Korzysta ona z jakieś pomocy społecznej, bo nieraz widze na niej nowe ciuchy.
Jest jednak tak przepita, że nawet jak jest trzeźwa, to patrzy dookoła błędnym wzrokiem, a jak idzie, to nieraz robi pod siebie.
Niesmaczny widok.
i jak reagujesz? zatykasz nos i odwracasz wzrok, tak?
Tej kobiecie już nic w tym świecie nie pomoże!
Może jest ofiarą systemu, a może sama popełniła jakieś błędy lub wychowywała się w niewłaściwej rodzinie.
Danie jej jakichkolwiek pieniędzy jest bez sensu, bo i tak je przepije.
Nieraz sobie myślę, że lepiej gdyby już zmarła.
sama by się nie męczyła.
To chodząca roslinka.
A moze jest ofiarą ludzi, którzy nie wykazują inicjatywy i przechodzą obok obojętnie albo patrząc z obrzydzeniem?
jedynie, co mogłoby jej pomóc, to NADZIEJA.
Może odzyskała by trochę pogody ducha, a wsercu by się coś odezwało.
Jednak nawet nie wiem, czy cokolwiek rozumie lub, czy nawet potrafi jeszcze czytac.
To jest normalnie oburzające, co Ty pitolisz, Jamsen. Nadzieja?! A nadzieja da Tobie czy jej jeść? Da radość? Da perspektywy? Da poczucie bezpieczeństwa i schronienie? <_<
Jamsen...
Podobnie jest z dziećmi w tak zwanych krajach Trzeciego Świata.
Mają tak wygłodzone organizmy, że jakiekolwiek jedzenie grozi im śmiercią.
To najlepiej nie próbować ich nawet ratować?!
Orędzie, które zawiera Biblia, a które głoszą Świadkowie Jehowy, to lekarstwo na wieczność.
lepiej zamilcz. już pokazałeś, co głosisz.

Spójrz na nie. I spróbuj im sprzedać te dyrdymały,że Jehowa nad nimi czuwa i nakarm je tą swoją nadzieją, Jamsen!
dddddz.jpeg dddz.jpeg dz.jpeg dzi.jpeg dziec.jpeg dzz.jpeg
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
widzisz rossie socjalizm czyni spustoszenia
glod w afryce nie wystepuje w kazdym afrykanskim kraju - ale tych tylko gdzie te socjalistyczne eksperymenty mialy miejsce
a co na naszym podworku?
ludzie znieczuleni przez istenienie opeiki spolecznej itp tworow nie reaguja..
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Nooo... aczkolwiek lepiej powściągnę język, bo przyznam,że potok epitetów aż się ciśnie.
Ale... "nie porzucaj nadzieje, jakoć się kolwiek dzieje..."
:bag:
 

vengo

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
663
Punkty reakcji
0
sytuacja na swiecie nie zmieni się na leprze - idziemy po linii pochyłej w dół- SJ i inni ludzie dobrej woli,dostrzegają to,jak również bezsilność narodów ,uwypuklanie tych spraw na pewno coś daje ,ale generalnie jest źle.
oto co zapowiedział Jezus na czasy końca-czy to są nasze czasy???-oceńcie sami ..Ten złożony znak podany przez Jezusa zaczął się urzeczywistniać w niezwykły sposób począwszy od roku 1914 równolegle z kilkoma innymi zapowiedziami, przedstawionymi przez trzech apostołów, a dotyczącymi obecnych warunków życiowych. Poniżej wymieniono w skrócie różne części składowe tego znaku oraz ich spełnienie,które rozgłaszają po świecie ŚJ:

„Powstanie (...) naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu” (Mateusza 24:7). W pierwszej wojnie światowej, która wybuchła w 1914 roku, brało udział 28 państw i zginęło 14 milionów ludzi. Druga wojna światowa, w którą uwikłało się 59 państw, pochłonęła 50 milionów ofiar.
„Miejscami zarazy” (Łukasza 21:11). Po zakończeniu pierwszej wojny światowej na grypę hiszpankę zmarło jakieś 21 milionów ludzi. Od tamtej pory choroby serca, rak, AIDS i inne zarazy uśmierciły już setki milionów osób.
Będzie głód” (Mateusza 24:7). Po pierwszej wojnie światowej nastał największy głód w całych dziejach ludzkości. Kolejna dotkliwa klęska głodu zapanowała po drugiej wojnie światowej, a obecnie piątą część ludności świata trapi niedożywienie, wskutek czego co roku umiera około 14 milionów dzieci.
„Będą wielkie trzęsienia ziemi” (Łukasza 21:11). Oto liczby ofiar kilku większych trzęsień ziemi po roku 1914: Rok 1915, Włochy: 32 610; rok 1920, Chiny: 200 000; rok 1923, Japonia: 143 000; rok 1939, Turcja: 32 700; rok 1970, Peru: 66 800; rok 1976, Chiny: 240 000 (zdaniem niektórych 800 000); rok 1988, Armenia: 25 000.
„Bezprawie się rozmnoży” (Mateusza 24:12). Od roku 1914 bezprawie wymknęło się spod kontroli i obecnie wzmaga się w zastraszającym tempie. Morderstwa, gwałty, napady rabunkowe, wojny gangów — oto tematy, które przeważają wśród wiadomości prasowych, radiowych i telewizyjnych. Politycy rozkradają mienie społeczne, nastolatki noszą broń i zabijają, a dzieci w wieku szkolnym napadają na swych rówieśników. W wielu okolicach niebezpiecznie jest chodzić ulicami nawet za dnia.
„Lęk bezradnych narodów
(...) Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat” (Łukasza 21:25, 26). Przestępczość, stosowanie przemocy, narkomania, rozpad rodzin, kryzys gospodarczy, bezrobocie — lista jest długa i wciąż się wydłuża.
Pewien wybitny uczony napisał: „Będziemy ze strachem jedli, ze strachem spali, ze strachem żyli i ze strachem umierali


Szukanie winnych za tą sytuację światową,przywodzi mi na myśl- Nerona rzymianina z Iw.Czyżby powtórka z historii sie szykowała??
:niepewny: ...........................
 
P

Pawian

Guest
Możesz przez całe życie pomagać światu, a sytuacja i tak się nie zmieni.Umrzesz, a problemy pozostaną..Jednak nasze główne zadanie, to oznajmiać światu wspaniałą nadzieję, jaką na rozwiązanie obecnej sytuacji ma Bóg.On może usunąć problemy na stałe i to zrobi.My w to głęboko wierzymy..Orędzie, które zawiera Biblia, a które głoszą Świadkowie Jehowy, to lekarstwo na wieczność.
Piękna i budująca moralnie wypowiedź Jamsena,w przeciwieństwie do innych wypowiedzi,pełnych wątpliwości zawiera ogromny ładunek wiary w Boga i nadziei zawartej w przekazie biblijnym.Tak pisze osoba głęboko wierząca,oklaski!
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Możesz przez całe życie pomagać światu, a sytuacja i tak się nie zmieni.Umrzesz, a problemy pozostaną..Jednak nasze główne zadanie, to oznajmiać światu wspaniałą nadzieję, jaką na rozwiązanie obecnej sytuacji ma Bóg.On może usunąć problemy na stałe i to zrobi.My w to głęboko wierzymy..Orędzie, które zawiera Biblia, a które głoszą Świadkowie Jehowy, to lekarstwo na wieczność.
boze coz za apoteoza bezwladu i nic nie robienia, chcialo by sie powiedziec, ze wacpan nalezy do jednej z grup buddystycznych
stad dam przyklad odwrotny ze swiadka jechowy
tadeusz chmiel jest wlascicielem jednej z najwiekszych firm meblowych w polsce, w wiosce pod bilgorajem, kolo lukowej (i w innych krajach) posiada nowoczesne zaklady meblowe, z tego co wiem, jezeli moze zatrudnia tylko swiadkow, nikomu nigdy nie pomogl, nie pozyczyl pieniedzy (a ma z czego)
troche nie po chrzescijansku...
przyklad inny
moj byly szef niewiele biedniejszy od chmiela, kiedys wzial nawet kredyt, aby pomoc koledze (nie mial pieniedzy w danej chwili)
chmiel nigdy nie zalozyl zadnej fundacji, nigdy nikomu nie pomagal
ja pracujac u swego szefa sam dalem darowizny na ponad 100 tys zl (majac jego poparcie)
jak to moj byly szef mawia, jak ma sie czym dzielic, to sie dzieli, tak postapil by jezus (szef jest gleboko wierzacy)
 
Do góry