Dziewczyna pomocy

fabregascesc

Nowicjusz
Dołączył
6 Październik 2009
Posty
29
Punkty reakcji
0
Witam. Mam 13 lat w grudniu będę miał 14 lat. Chodzi o to, że jestem w drugiej klasie gimnazjum a ona w trzeciej gimnazjum. Jest ładna. Chodzi o to, że się nie znamy. Miałem taki pomysł, że poproszę kolege, żeby tak nas przez przypadek zapoznał i wtedy byłoby z górki. Myślałem też o tym, żeby napisać na gg ale poprostu jak ktoś mi się podoba to już po pierwszym zdaniu coś palne i koniec. Pomocy błagam. PLEASE
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Kolegę poprosisz? To już lepsze to gg będzie <_< Choć żadnej z metod nie pochwalam. Nie przez kolegę tylko sam podchodzisz zagadujesz uśmiechasz się i już. Rozmawiasz na luźny temat, żartujesz normalnie się przedstawiasz i ok. Zresztą tyle razy już było wałkowane na forumowisku, że nie chce mi się rozwijać tematu tak samo jak tobie nie chciało się poszukać.
 

Areq

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
613
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
z KOSMOSU
nazwa tematu to mnie w ogóle rozbawiła kosmicznie


z tym kolegą to bardzo dobry pomysł jeżeli jesteś nieśmiały
 

czoklatmen

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2009
Posty
146
Punkty reakcji
10
Ani kumpel, ani gg nie jest dobrym pomysłem. Nie znam tej dziewczyny, więc nie wiem, co ceni, ale nie wydaje mi się, żeby była zadowolona właśnie z takiej formy zapoznawania się. Tym bardziej, że chodzicie do jednej szkoły. Pokażesz jej, że jesteś strasznie tchórzliwy i na miejscu skomplikujesz sobie sprawę. A to Ci chyba nie jest potrzebne. Potrzebny za to jest Ci pomysł. Pomogę Ci. Uśmiechaj się jak ją zobaczysz, łap kontakt wzrokowy. Zagadaj do niej - nie bądź sztywny. Wszystko na pełnym luzie, pamiętaj o naturalności. Okazji do zaczęcia rozmowy jest mnóstwo - zaczep ją gdziekolwiek w szkole. Albo wal prosto z mostu, zawsze to jakiś sposób. Oczywiście żaden z powyższych sposobów nie gwarantuje powodzenia. Czas iść level wyżej. Zaplanuj dokładnie wszystko od A do Z. Dowiedz się, gdzie mieszka Twój obiekt westchnień. Podejdziesz ją ze strony psychologicznej. Nie od dziś wiadomo, że dziewczyny lubią mężczyzn - takich prawdziwych, takich, którzy posiadają męskie hobby. W tym wypadku będą to motocykle. Dowiedziałeś się, gdzie mieszka - ok, teraz tylko pozostaje Ci wyczekać momentu, aż wyjdzie rano z domu i uda się do szkoły. Wtedy pojawisz się Ty na skuterze; opierasz się o niego i spokojnie dopalasz papierosa. Ona przechodzi koło Ciebie - zaoferujesz jej pomoc w postaci podwózki do szkoły. Po drodze nie szczędź gazu, wyciśnij z maszyny tyle, na ile ją stać. To tylko poprawi dobre wrażenie, które i tak już wcześniej wywarłeś. Reszta banalna. Gadka szmatka, bierzesz numer, kontynuujesz znajomość.
 
M

marco9512

Guest
Potrzebny za to jest Ci pomysł. Pomogę Ci. Uśmiechaj się jak ją zobaczysz, łap kontakt wzrokowy. Zagadaj do niej - nie bądź sztywny. Wszystko na pełnym luzie, pamiętaj o naturalności. Okazji do zaczęcia rozmowy jest mnóstwo - zaczep ją gdziekolwiek w szkole. Albo wal prosto z mostu, zawsze to jakiś sposób. Oczywiście żaden z powyższych sposobów nie gwarantuje powodzenia. Czas iść level wyżej. Zaplanuj dokładnie wszystko od A do Z. Dowiedz się, gdzie mieszka Twój obiekt westchnień. Podejdziesz ją ze strony psychologicznej. Nie od dziś wiadomo, że dziewczyny lubią mężczyzn - takich prawdziwych, takich, którzy posiadają męskie hobby. W tym wypadku będą to motocykle. Dowiedziałeś się, gdzie mieszka - ok, teraz tylko pozostaje Ci wyczekać momentu, aż wyjdzie rano z domu i uda się do szkoły. Wtedy pojawisz się Ty na skuterze; opierasz się o niego i spokojnie dopalasz papierosa. Ona przechodzi koło Ciebie - zaoferujesz jej pomoc w postaci podwózki do szkoły. Po drodze nie szczędź gazu, wyciśnij z maszyny tyle, na ile ją stać. To tylko poprawi dobre wrażenie, które i tak już wcześniej wywarłeś. Reszta banalna. Gadka szmatka, bierzesz numer, kontynuujesz znajomość.
Z tym papierosem i wyciskaniem z maszyny wszystkiego to padłem. Łatwiej powiedzieć trudniej zrobić. Raczej plan zły. Co podejdzie do niej i jak ty to napisałeś walnie prosto z mostu to tylko ją odstraszy. Powinieneś do niej podejść z bżuterią za 40 tysięcy przynajmniej i powiedz. Cześć beby co tam u ciebie. Oczywiście żart. Ale kurde ten pomysł, żeby cię zapoznał klega przez przypadek z nią nie bł zły bo w jaki inny sposób się poznać a nieżeli w ten.
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Taaa, papieros może odstraszyć już na start, poza tym przy skuterze z fajką nie będzie wyglądał jak przy harley'u. Plan bardzo mizerny, a te rady o kontakcie wzrokowym itd. nic w tym przypadku nie dadzą bo kolega się wstydzi i na pewno sam pierwszy go zerwie. Tyle. A ze skutera z poj. 50 cm3 wyciśniesz tylko 60 km/h z dobrej górki - tak btw.
 

czoklatmen

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2009
Posty
146
Punkty reakcji
10
Taaa, papieros może odstraszyć już na start, poza tym przy skuterze z fajką nie będzie wyglądał jak przy harley'u. Plan bardzo mizerny, a te rady o kontakcie wzrokowym itd. nic w tym przypadku nie dadzą bo kolega się wstydzi i na pewno sam pierwszy go zerwie. Tyle. A ze skutera z poj. 50 cm3 wyciśniesz tylko 60 km/h z dobrej górki - tak btw.
Wręcz przeciwnie. Nie wiem, czy wiesz, ale papieros jest w jakimś sensie symbolem męskości - podobnie zresztą jak motocykl. Skuter to niestety wersja kinder, ale zawsze to coś. Co do złapania kontaktu wzrokowego, to myślę, że kolega - pomimo że jest nieśmiały - powinien spróbować go nawiązać, to wcale nie jest nic trudnego, a wiele znaczy. Poza tym, jeśli jest nieśmiały, to niech robi wszystko co w jego mocy, aby to poprawić. Do końca życia ma sobie to tak tłumaczyć? :| Takie myślenie jest troszkę nie na miejscu. Nieśmiałość można wyeliminować, trzeba tylko chcieć.
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Btw on ma 13 lat :D a wy tu do fajczenia namawiacie...
koleś w takim wieku z petem na wardze będzie wyglądał jakby się urwał z bidula.
 

czoklatmen

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2009
Posty
146
Punkty reakcji
10
Btw on ma 13 lat :D a wy tu do fajczenia namawiacie...
koleś w takim wieku z petem na wardze będzie wyglądał jakby się urwał z bidula.
Pojawia się alternatywa; e - papieros, bądź takie patyczki, które są puste w środku. Wiecie, o co chodzi, chyba każdy w dzieciństwie miał z tym styczność. Widzisz same plusy - nie dość, że u dziewczyny, to jeszcze przypomnisz sobie smaki młodości.
 

fabregascesc

Nowicjusz
Dołączył
6 Październik 2009
Posty
29
Punkty reakcji
0
Nie lubię papierosów. Moim zdaniem papieros w wieku 13 lat czyli moim to tylko dla tego, żeby pokazać męskość ale jest przeciwnie pokazuje się wtegy swoją dziecinność bo chce sie wyrwać na kimś wrażenie a tak na prawde to się tylko upokarza. Co do kontaktu zwrokowego. Nie boję się nawiązać kontakt wzrokowy ale jak do niego dojdzie to szybko go zrywam bo jestem poprostu leszczem jesli chodzi o ta kwestie
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
No i tak jak mówiłem - czokletchłopcze nie masz racji. Zreszta w tym wieku nie kazdy jest bezposredni i pewny siebie. Twoje argumenty z fajka i tak mnie nie przekonaly, szczegolnie w tym wieku w jakim jest zalozyciel tematu. A poza tym to ze nie palisz jest plusem. Jednym sie to bedzie podobac, drugim bedzie obojetne w przeciwienstwie do posiadania tego nalogu. Pozdro, USSJ.
 

czoklatmen

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2009
Posty
146
Punkty reakcji
10
No i tak jak mówiłem - czokletchłopcze nie masz racji. Zreszta w tym wieku nie kazdy jest bezposredni i pewny siebie. Twoje argumenty z fajka i tak mnie nie przekonaly, szczegolnie w tym wieku w jakim jest zalozyciel tematu. A poza tym to ze nie palisz jest plusem. Jednym sie to bedzie podobac, drugim bedzie obojetne w przeciwienstwie do posiadania tego nalogu. Pozdro, USSJ.
W takim wieku powinno się już kształtować swój charakter. Ty myślisz że co? Że on ma podejść do dziewczyny, powiedzieć jej, że jest nieśmiały a ona przyjmie go z otwartymi rękami? Daj spokój. Tak na poważnie do autora tematu; nie ma jakiejś jedynej prawidłowości jeśli o zapoznawanie się chodzi. Po prostu podejdź i zagadaj. I wierz mi, że jak z góry zakładasz, iż palniesz coś głupiego, co ją odstraszy, to istnieje większe prawdopodobieństwo, że tak się stanie ;| Ogarnij się. Choćby nawet metodą prób i błędów...
 
M

marco9512

Guest
czoklatmen nie no. Chłopak ma palić bo to kształtuje. Pierwszy raz widze, żeby papieros kształcił. Z tego co mi wiadomo papieros szkodzi zdrowiu i to mocniej u osoby 13 letniej a nieżeli u osobu np. 30 letniej. Osoba jest bardzie zagrożona stracie życia. Może niech jescze do niej podejdzie z flaszką wyborowej lub z 5 gramami zieleni.
 

czoklatmen

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2009
Posty
146
Punkty reakcji
10
czoklatmen nie no. Chłopak ma palić bo to kształtuje. Pierwszy raz widze, żeby papieros kształcił. Z tego co mi wiadomo papieros szkodzi zdrowiu i to mocniej u osoby 13 letniej a nieżeli u osobu np. 30 letniej. Osoba jest bardzie zagrożona stracie życia. Może niech jescze do niej podejdzie z flaszką wyborowej lub z 5 gramami zieleni.
Może Twój post pozostawię bez komentarza. A żeby nie generować off topu to dla następnych "miszczów" spieszę wyjaśnić, że pisząc o kształtowaniu charakteru miałem na myśli stosunki międzyludzkie i ich pogłębianie a nie palenie papierosów.
Pozdrawiam.
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Miałem taki pomysł, że poproszę kolege, żeby tak nas przez przypadek zapoznał i wtedy byłoby z górki.
Oj, tak najlepiej zwalić całą robotę na osobę poboczną, kiedy nie ma się odwagi, żeby urzeczywistnić swoje marzenia. Głupi i nietrafny pomysł.
Myślałem też o tym, żeby napisać na gg ale poprostu jak ktoś mi się podoba to już po pierwszym zdaniu coś palne i koniec.
Nie, zagadaj na żywo. I nie bój się, że coś palniesz, po prostu bądź sobą. To zawsze działa, wierz mi. Chociaż teraz dużo osób boi się pokazać swej prawdziwej twarzy.
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Ty myślisz że co? Że on ma podejść do dziewczyny, powiedzieć jej, że jest nieśmiały a ona przyjmie go z otwartymi rękami?

No wybacz ale czytania ze zrozumieniem to ja cie uczył nie będę. Nigdzie tak nie napisałem, wręcz przeciwnie no ale jak czytać nie umiesz to ok - tylko nie wciskaj mi nie moich słów. Napisałem że ma wogóle podejść i zagadać a nie powiedzieć że jest nieśmiały! (tu cisną się słowa, które ze wzgl. na grzeczność z mojej strony nie padną). A z fajkami już się nawet nie broń bo to był debilizm co już każdy starał si się wyperswadować. Za marnym skutkiem ale zawsze. Pozdro, USSJ.
 

czoklatmen

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2009
Posty
146
Punkty reakcji
10
No wybacz ale czytania ze zrozumieniem to ja cie uczył nie będę. Nigdzie tak nie napisałem, wręcz przeciwnie no ale jak czytać nie umiesz to ok - tylko nie wciskaj mi nie moich słów. Napisałem że ma wogóle podejść i zagadać a nie powiedzieć że jest nieśmiały! (tu cisną się słowa, które ze wzgl. na grzeczność z mojej strony nie padną). A z fajkami już się nawet nie broń bo to był debilizm co już każdy starał si się wyperswadować. Za marnym skutkiem ale zawsze. Pozdro, USSJ.
Pisałem mniej więcej o tym, żeby załapał kontakt wzrokowy. Ty bredziłeś, że jest nieśmiały i tego nie zrobi. Nie napisałeś bezpośrednio, że na wstępie ma wejść do dziewczyny zadeklarować się jako wstydliwy a dopiero wtedy zacząć rozmawiać, ale Twój post na coś podobnego wskazywał. To jakaś wymówka? Niech chociaż spróbuje. I nie sądzę, że ta rada nic nie da. Jak się chłopak nie przełamie, to nadal będzie w jednej wielkiej czarnej :cenzura:e. Samo nic nie przyjdzie.
 
Do góry