Spowiedź

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
nikt nie jest bez grzechu ty, ja itd, jesteśmy tylko ludźmi mamy swoje słabości.
Co wcale nie usprawiedliwia grzechu. Mimo iż jesteśmy grzeszni to powinniśmy robić WSZYSTKO aby nie grzeszyć. Jak upadam to robię wszystko aby jak najszybciej się podnieść i obie wszystko aby już tego grzechu ponownie nie popełnić.


Joannap wiara to Łaska pochodząca od Boga. Trzeba się o nią stale modlić.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Zadośćuczynienie - często pomijane, lecz bardzo ważna część sakramentu. Przed lub już po spowiedzi nie wystarczy "odklepać swoje" (jak to mówią nie w pełni świadomi powagi tego sakramentu katolicy), ale należy zadośćuczynić krzywdy. Jeżeli kogoś obraziłem, muszę go przeprosić, lub w jakiś sposób załagodzić tą obrazę. Jeżeli coś ukradłem, muszę to zwrócić, jeżeli zwrot nie jest możliwy z pewnych powodów, należy przekazać równowartość skradzionej rzeczy na pomoc ubogim. Jeżeli coś zniszczyłem muszę to naprawić lub odkupić.
Bez ostatniego punktu również spowiedź będzie nieważna.
juz kiedys o tym pisalem
chrzescijanska spowiedz ma swe zrodla w judaizmie
tam pojednanie z bogiem ma wlasnie czynnin zadoscuczynienie ludziom, ale u nas ....
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
ale u nas ma przeprowadzać ankietę i badanie nastrojów ;) !!
ponadto jak można otwarcie i szczerze rozmawiać z facetem w kiecce któremu zdarza się czasem wypytywać cię o sprawy intymne !!
jak chodziłem do spowiedzi to wybierałem naszego starego proboszcza (jak wielu zresztą :D ) nie wiele słyszał i zdarzało mu się często przysypiać
automatycznie po "i więcej grzechów nie pamiętam " następowało "puk puk" i śmigałeś do komunii !

cenie go za podejście !! robił co mu natura nakazywała i tak Bóg ocenia !!
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
cenie go za podejście !! robił co mu natura nakazywała i tak Bóg ocenia !!
ale to dlatego ze niewiele słyszał :p
poza tym niektórzy chodzą do spowiedzi by porozmawiać o swoich grzechach
a jakby mnie ks wypytywal o sprawy intymne to bym powiedziała parę niemiłych słow w jego strone i poszła do innego konfesjonału ;]
chociaż,patrząc na logike zalezy,bo czasem ks powinienem zapytać o jaki grzech dokładniej chodzi,ponieważ są ludzie którzy owijają w bawełnę,no sorki,przyjdzie do spowiedzi ktoś i powie że "zgrzeszył przeciwko 6 przykazaniu" a 6 przykazanie jest baardzo obszerne
 

armi

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
1 189
Punkty reakcji
2
ale u nas ma przeprowadzać ankietę i badanie nastrojów ;) !!
ponadto jak można otwarcie i szczerze rozmawiać z facetem w kiecce któremu zdarza się czasem wypytywać cię o sprawy intymne !!
jak chodziłem do spowiedzi to wybierałem naszego starego proboszcza (jak wielu zresztą :D ) nie wiele słyszał i zdarzało mu się często przysypiać
ależ katolefanatykami ;)
proszę nie drwij z czyjejś wiary !
zgadzam się z tobą ale nie znoszę chamstwa !!
nie w ten sposób
Sam byłeś katolikiem i Twoja rodzina. Ten kto nie dokona apoztazji nadal nim jest.
Proszę Cię nie drwij ze swojej wiary ! Nazywasz swoich katolami, fanatykami i księży że chodzą w kieckach i wiele innych niepoprawności.
Spowiadasz się u przygłuchych księży chwaląc się tym a potem po latach im to wytykasz. Co to jest ? Nie tędy droga Dirk.



W sądzie i na policji też mogą Ci zadać intymne pytanie.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Sam byłeś katolikiem i Twoja rodzina. Ten kto nie dokona apoztazji nadal nim jest.
Proszę Cię nie drwij ze swojej wiary ! Nazywasz swoich katolami, fanatykami i księży że chodzą w kieckach i wiele innych niepoprawności.
Spowiadasz się u przygłuchych księży chwaląc się tym a potem po latach im to wytykasz. Co to jest ? Nie tędy droga Dirk.



W sądzie i na policji też mogą Ci zadać intymne pytanie.
dzieki Ci Armi za ten piękny post..
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
Sam byłeś katolikiem i Twoja rodzina. Ten kto nie dokona apoztazji nadal nim jest.
Proszę Cię nie drwij ze swojej wiary ! Nazywasz swoich katolami, fanatykami i księży że chodzą w kieckach i wiele innych niepoprawności.
Spowiadasz się u przygłuchych księży chwaląc się tym a potem po latach im to wytykasz. Co to jest ? Nie tędy droga Dirk.



W sądzie i na policji też mogą Ci zadać intymne pytanie.
skup się raz proszę !! jak widzę masz problemy z rozróżnieniem chamstwa od ironii sytuacji i nutki cynizmu ;)

ale może kiedyś przestaniesz łapać za słowa i wyrywać wypowiedzi z kontekstu "starś" ciałem ale duchem pierwsze klasy gimnazjum ale to chyba nie jest dobra recepta na mądrość ;)

poza tym jak twierdzisz jestem nadal w KrK :niepewny: więc wykazuje pewną mocno cenioną nie tylko przeze mnie cechę a jest nią samokrytyka której Tobie brak !! :papa:
 

armi

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
1 189
Punkty reakcji
2
CYTAT(Dirk_Struan @ 17.06.2009, 23:17) *
proszę nie drwij z czyjejś wiary !
zgadzam się z tobą ale nie znoszę chamstwa !!
nie w ten sposób
Samokrytyką to wcale nie było. Chcesz być śmieszny i dowcipny tym że spowiadasz się u głuchych księży w kieckach ? Już za te niewybredne ironie jakiś katolik Ci zwracał parę miesięcy temu uwagę a Ty znowu swoje.
Po prostu nie lubię chamstwa tak jak......................no właśnie ;)
Drzazgę chcemy wyciągać a belki u siebie nie widzimy. Smutne to jest. :(
 

oGrYzEkKk

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2009
Posty
244
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
Tu nie chodzi o poinformowanie Boga o swoich grzechach, ale o oddanie Mu tego wszystkiego, co nas od środka wypala, niszczy, degraduje. Ważne jest moment nazwania po imieniu, zwerbalizowanie zła tkwiącego w nas i oddania go Bogu...
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
Samokrytyką to wcale nie było. Chcesz być śmieszny i dowcipny tym że spowiadasz się u głuchych księży w kieckach ? Już za te niewybredne ironie jakiś katolik Ci zwracał parę miesięcy temu uwagę a Ty znowu swoje.
Po prostu nie lubię chamstwa tak jak......................no właśnie ;)
Drzazgę chcemy wyciągać a belki u siebie nie widzimy. Smutne to jest. :(
znów wyrwane z kontekstu strasznie jesteś zagubiony jak widać :mruga:
nie spowiadam się a spowiadałem
nie wszyscy są głupi jak każdy człowiek mają wady i zalety
a że chodzą w kieckach to fakt ;)
tak zwracał jakiś katolik uwagę jak i tobie tyle że tobie wiele wiele razy ;)
ja staram się uczyć nawet od katoli a ty dalej błądzisz ...
z ostatnim zdaniem w pełni się z tobą zgadzam !! smutne i godne przemyślenia ...

szkoda tylko ze cytując mnie z innego tematu nie zamieściłeś swojego postu na który w ten sposób odpowiadałem <_<

to mój ostatni post polemizujący z tobą szkoda czasu na jałowe dyskusje
powodzenia życzę :papa:
 
A

Anitkaa

Guest
Tu nie chodzi o poinformowanie Boga o swoich grzechach, ale o oddanie Mu tego wszystkiego, co nas od środka wypala, niszczy, degraduje. Ważne jest moment nazwania po imieniu, zwerbalizowanie zła tkwiącego w nas i oddania go Bogu...


Ciekawie to przedstawiłaś.

Liczy się wyznanie BOGU grzechów a czy zrobimy to sami, bez pośrednika w postaci księdza, czy jednak za jego pośrednictwem, jest już mniej ważne.
Liczą się nasze intencje, to, jak mocno żałujemy za grzechy w swoim sercu.
 

oGrYzEkKk

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2009
Posty
244
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
Ciekawie to przedstawiłaś.

Liczy się wyznanie BOGU grzechów a czy zrobimy to sami, bez pośrednika w postaci księdza, czy jednak za jego pośrednictwem, jest już mniej ważne.
Liczą się nasze intencje, to, jak mocno żałujemy za grzechy w swoim sercu.

W sumie masz rację :)
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
czy ważne jest jak księża się ubierają?
śmieszne,niby chrześcijanie nie oceniają innych po wyglądzie,spójrzcie może jacy są księża a nie jak wyglądają
i nie tylko na ksiedza lecz na człowieka na ulicy
a tak przy okazji wróćmy do tematu spowiedzi,co sądzicie o pokutach jakie księża zadają?
ja uważam ze źle ze pokutą jest np. odmówienie jakiejś litanii,wolałabym pokutę zachęcającą mnie do dobrych czynów np. spędzić czas wspólnie z rodzicami czy coś takiego... z ciekawszych pokut dostałam raz jedynie refleksje nad swoimi relacjami z Bogiem
 

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
Księża z góry przyjmują, że człowiek, który przychodzi z drugiej strony kratek konfesjonału jest dojrzałym katolikiem i doskonale wie o co w tym sakramencie chodzi. Ksiądz wierzy, że tenże człowiek dobrze się przygotował do tego sakramentu. To, że najczęściej jest inaczej to już jest wina niedouczonego człowieka.

Jeżeli ktoś naprawdę żałuje za swoje grzechy to dodatkową pokutę sam sobie wyznaczy.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
co sądzicie o pokutach jakie księża zadają?
absurd, w miejse naprawienie szkody pare zdrowasiek, jak dla mnie to absurd...

Gorzej jest gdy penitent odmówi pokutę w ostatniej chwili w drodze do konfesjonału ale takowa pokuta została formalnie spełniona ale owocność niewielka jak myślę.
sam tak mialem...
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
absurd, w miejse naprawienie szkody pare zdrowasiek, jak dla mnie to absurd...

sam tak mialem...
też tak mam czasem :D
ale generalnie,ta cała pokuta to jest poprostu z ee tradycji? bo wcześniej coś takiego było?
polecam książkę "grzechy w kratkę" tam jest opisany początek spowiedzi,pokuty itd.. :)
 
Do góry