Prawdziwe pensje w POlsce

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Jak wszyscy wiemy statystyka oficjalna GUS zawiera srednią pensje dla zaledwie 1/ 3 pracujących ( przedsiebiorstwa 9+ pracowników ) i wynosi ona około 3500 brutto.


Jaki był mój szok gdy dotarłem do danych kolejnej 1/3 zatrudnionów.

http://www.parp.gov.pl/files/74/75/76/479/15160.pdf

Z raportu o mikrofirmach z 2010 roku średnia pensja wyniosła ... 2006 zł brutto !! Z czego wynagrodzenia osób fizycznych 1642 zł brutto !!!!

To ja jestem ciekaw za jakie stawki pracuje zaginiona 1/3 czyli miedzy innymi pracownicy na śmieciówkach i umowach o dzieło.

Nie dziwie się że w mistach poza kilkoma enklawami takimi jak Warszawa czy Wrocław sytuacja wygląd tak
422105_596096340402921_130325197_n.png
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
mała podaż miejsc pracy i tyle. Trzeba główkować co zrobić aby ilość miejsc pracy wzrastała
 
C

Czart

Guest
Trzeba główkować co zrobić aby ilość miejsc pracy wzrastała
Nie trzeba.
Jak donosi prasa, Amazon zamierza wybudować trzy nowe centra logistyczne w zachodniej Polsce: dwa w pobliżu Wrocławia i jedno w Poznaniu. Amazon chce do nich przenieść dystrybucję swoich towarów z Niemiec i będzie obsługiwał stąd znaczną część zachodniej Europy.

Amazon zatrudnia w Niemczech 9000 osób; na całym świecie daje pracę 88 tysiącom pracowników. Niemiecki związek zawodowy pracowników handlu i usług Ver.di od miesięcy walczy o zawarcie umowy zbiorowej dla pracowników centrów w RFN, i kilkakrotnie wzywał już załogi do strajków ostrzegawczych. Ver.di domaga się dla pracowników firmy wysyłkowej stawek przyjętych w handlu detalicznym i wysyłkowym. Amazon płaci natomiast tylko stawki przyjęte w branży logistycznej i transportowej.
http://www.dw.de/amazon-ma-do%C5%9B%C4%87-utarczek-ze-zwi%C4%85zkami-zawodowymi-buduje-centra-logistyczne-w-polsce-i-czechach/a-17129966
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
mała podaż miejsc pracy i tyle. Trzeba główkować co zrobić aby ilość miejsc pracy wzrastała
47% miejsc pracy jest podatnych na komputeryzacje w przeciagu nastepnych 20 lat.

Powodzenia

i jeszcze nie piszesz jakich miejsc pracy. Bo za miske ryżu taki Daniel to pewnie i z checią zatrudni.





Czart napisał:
Cytat

Jak donosi prasa, Amazon zamierza wybudować trzy nowe centra logistyczne w zachodniej Polsce: dwa w pobliżu Wrocławia i jedno w Poznaniu. Amazon chce do nich przenieść dystrybucję swoich towarów z Niemiec i będzie obsługiwał stąd znaczną część zachodniej Europy.



Amazon zatrudnia w Niemczech 9000 osób; na całym świecie daje pracę 88 tysiącom pracowników. Niemiecki związek zawodowy pracowników handlu i usług Ver.di od miesięcy walczy o zawarcie umowy zbiorowej dla pracowników centrów w RFN, i kilkakrotnie wzywał już załogi do strajków ostrzegawczych. Ver.di domaga się dla pracowników firmy wysyłkowej stawek przyjętych w handlu detalicznym i wysyłkowym. Amazon płaci natomiast tylko stawki przyjęte w branży logistycznej i transportowej.

http://www.dw.de/ama...hach/a-17129966
No Niemcy aż zrobiły film dokumentalny na temat warunków pracy w Amazonie , tam to wywołało niezły skandal na cały kraj.

A POlaczki się cieszą że neoliberałowie budują obozy pracy w kraju
Arbacht macht frei

.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
co jest w takim razie lepsze: czekanie na miejsca pracy z odpowiednimi pensjami czy już powstające miejsca pracy za jak to ująłeś "miskę ryżu" (strasznie drogi ten ryż)
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
co jest w takim razie lepsze: czekanie na miejsca pracy z odpowiednimi pensjami czy już powstające miejsca pracy za jak to ująłeś "miskę ryżu" (strasznie drogi ten ryż)
Ani jedno z tych dwóch

Jeżeli jako naród nie jesteśmy wstanie znaleść trzeciej normalnej drogi to równie dobrze można rozwiązać państwo i oddać ziemie w lenne Niemieckie , przeciętnemu obywatelowi wyszło by to tylko na lepsze.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
A POlaczki się cieszą że neoliberałowie budują obozy pracy w kraju
Arbacht macht frei
Jak zwykle manipulujesz do tego stopnia, że przywołujesz hasła nazistowskie.
Dla Ciebie 15 000 miejsc pracy pod Wrocławiem to będzie "Arbeit macht frei" a dla innych to są realne kroki do podnoszenia płac poprzez zwiększenie możliwości wybory pracy ludziom w tym regionie i zwiększenie popytu na pracownika. W takich regionach pracodawcy walczą o ręce do pracy i podnoszą stawki metodą wolnorynkową.
Ty tych pojęć nie rozumiesz...a szkoda. Nie pisałbyś takich bzdur.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Jak zwykle manipulujesz do tego stopnia, że przywołujesz hasła nazistowskie.

Dla Ciebie 15 000 miejsc pracy pod Wrocławiem to będzie "Arbeit macht frei" a dla innych to są realne kroki do podnoszenia płac poprzez zwiększenie możliwości wybory pracy ludziom w tym regionie i zwiększenie popytu na pracownika. W takich regionach pracodawcy walczą o ręce do pracy i podnoszą stawki metodą wolnorynkową.

Ty tych pojęć nie rozumiesz...a szkoda. Nie pisałbyś takich bzdur.
Słuchaj o czemu od razu nie sprowadzić podukcji z Bangkladeszu ?? Słyszałem że tam ostatnio znowu koplejna fabryka sie spaliła z pracownikami w środku ... no ale ludzie maja przecież prace nie ???

Jest jakiś limit , kiedy ta cała pogoń rynkowa przestaje mieć sens.

Jeżeli w Niemczech był skandal związany z warunkami pracy , a do POlski się zaprasza takie firmy i wiwatuje to jest jawne przyzwolenie na łamanie wszelkich kodeksów pracy i ty się łudzisz że to komukolwiek poprawi sytuacje.

Zrozum wreszcie że ludzi do pracy potrzeba coraz mniej i żadne śmieciowe miejsca pracy niczego nie poprawią w skali makroekonomicznej , wrecz przeciwnie.

Wypaczenia i wyzysk staną się normalnością.

Ty wierzysz w niewidzialna ręke i twierdzisz że walczyć z dzikim kapitalizmem należałio by sprawić aby stał się rynek pracownika a ja tobie odpowiadam że to jest nierealne.

Praca traktowana jako dobro rynkowe musi konkurować z substytutami zrozum to wreszcie, dzisiaj postępy w robotyce i sztucznej inteligencji następują już z roku na rok.

.
 

quisquei

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2012
Posty
194
Punkty reakcji
10
Ale trzeba być wyjątkowo nierozgarniętym, aby pracować za takie niewielkie pieniądze. Jeżeli ktoś się godzi pracować za takie grosze to tylko korzystać! Osobiście sadze, że to nie prawda. Jeśli komus nie odpowiada wynagrodzenie, powinien szukać dalej pracy za wyższe. Jesteś tyle wart, na ile wycenia Ciebie rynek. Tyle!
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
wiesz shogu że nie rozumiem ciebie, chciałbyś od razu dużej kasy albo oddać się w niewolę ?

A czy myślisz że Niemcy by chcieli nasze ziemie, skoro mają b. DDR i kupę problemów ze spuścizną komunistyczną na tych ziemiach ?
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
quisquei napisał:
Ale trzeba być wyjątkowo nierozgarniętym, aby pracować za takie niewielkie pieniądze. Jeżeli ktoś się godzi pracować za takie grosze to tylko korzystać! Osobiście sadze, że to nie prawda. . Jesteś tyle wart, na ile wycenia Ciebie rynek. Tyle!
Witaj drogi neoliberale.

Wasza strategia manipulacji już została bardzo dobrze opisana przez Chomskiego.

Strategia nr 9

9. ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY
Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedynymi winnymi swoich niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań. Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. A bez działań nie ma rewolucji!


quisquei napisał:
Jeśli komus nie odpowiada wynagrodzenie, powinien szukać dalej pracy za wyższe
Tak można robić na zachodzie gdzie istnieje socjal.
W POlsce nie ma socjalu to i ludzie są zdesperowani wezmą sie za cokolwiek.


quisquei napisał:
Jesteś tyle wart, na ile wycenia Ciebie rynek. Tyle!
O czyli wychodzi szydło z worka.

Wartość człowieka sprowadzamy do wartośći rynkowej a obowiązkiem człowieka jest pokłonić się niewidzialnemu bóstwu kapitalizmu.

Niezdziwie sie jak ten caly eksperyment neoliberalny padnie że ludzie którzy propagowali takie wartości będą wisieć.


Herbatniczek napisał:
wiesz shogu że nie rozumiem ciebie, chciałbyś od razu dużej kasy albo oddać się w niewolę ?

A czy myślisz że Niemcy by chcieli nasze ziemie, skoro mają b. DDR i kupę problemów ze spuścizną komunistyczną na tych ziemiach ?
Nie trzeba odrazu dużej kasy ale gospodarke powinno budować się na zdrowych fundamentach. To nie chodzi tyle o wypłate ale jak się traktuje pracownika w takich obozach pracy.

Pozatym takie miejsca pracy = zero perspektyw.

W magazynach amazony już jeżdzą roboty co zajmują sie inwentaryzacją, kwestia krótkiego czasu kiedy zaytomatyzuje się pakowanie przedmiotów i transport i co wtedy ? wracamy do punktu wyjscia.

Co ty na to żeby jednak wdrożyc jakaś długoterminową strategię dłuższa niż "perspektywa do następnych wyborów" ...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a widzisz i tu się z tobą zgodzę, problemem nie jest tak naprawdę taki czy inny poziom pensji ale niestety mentalność ludzka. Mentalność wielu pracodawców którzy mają jedyną metodę zarządzania przedsiębiorstwem - jak kapo w obozie koncentracyjnym. Jest wielu takich pracodawców i tak napradę działają na swoją niekorzyść. Taka firma nie ma przyszłości przed sobą - tylko wegentacja bądź upadek. Przyszłość ma tylko taka firma gdzie pracownik utorzsamia się ze swoim miejscem pracy, gdzie istnieje ścisła współpraca od góry do dołu, gdzie szef wymaga ale potrafi docenić i widzieć. A niestety zły szef jest po prostu złym człowiekiem, zły że interesy nie idą najlepiej to się wyżywa na pracowniku, zły że żona się na nim wyżywa to wyżywa się na pracowniku
 

quisquei

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2012
Posty
194
Punkty reakcji
10
shogu napisał:
quisquei, dnia 10 Paź 2013 - 09:16, napisał:



Ale trzeba być wyjątkowo nierozgarniętym, aby pracować za takie niewielkie pieniądze. Jeżeli ktoś się godzi pracować za takie grosze to tylko korzystać! Osobiście sadze, że to nie prawda. . Jesteś tyle wart, na ile wycenia Ciebie rynek. Tyle!



Witaj drogi neoliberale.



Wasza strategia manipulacji już została bardzo dobrze opisana przez Chomskiego.



Strategia nr 9



9. ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY

Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedynymi winnymi swoich niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań. Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. A bez działań nie ma rewolucji!
Co to za socjalistyczne hasełka? Sprawa jest prosta i nie wymyślaj. Każdy człowiek jest wolny i nic nie powinno go ograniczać bez znaczenia, czy jest pracownikiem czy pracodawcą. Jeśli ktoś ma pracować za grosze, nie powinien się godzić. Jeśli się godzi, to znaczy, że mu to odpowiada.




shogu napisał:
quisquei, dnia 10 Paź 2013 - 09:16, napisał:



Jeśli komus nie odpowiada wynagrodzenie, powinien szukać dalej pracy za wyższe



Tak można robić na zachodzie gdzie istnieje socjal.

W POlsce nie ma socjalu to i ludzie są zdesperowani wezmą sie za cokolwiek.
po pierwsze to w Polsce jest duży socjal, połowa Polaków pracuje na druga połowę. Po drugie co ma wysokość socjalu w danym kraju od poszukania lepszej pracy? Nie rozumiem. Wysoki socjal jest czynnikiem hamującym powstawanie nowych miejsc pracy, chyba, że twierdzisz, że pracodawcę chętnie tworzy miejsca pracy w warunkach rozbudowanych opłat i dodatków pracowniczych? A ludzie są zdesperowani i wezmą cokolwiek bo sa bezmyślni.

Mam znajomą, która pochodzi z bardzo biednej wsi. Miałem okazję poznać tych biednych ludzi, ich życie to co robią. Wierz mi, to, że są biedni zawdzięczają w 90% tylko i wyłącznie sobie. Jeszcze takich nierozgarniętych i głupio postępujących w życiu ludzi nie widziałem. Oni nie mają prawa zarabiać godziwie bo nie chcą!!! Jakiekolwiek pieniądze wpadną im w ręce, roztrwonią. Poświęcają czas na jakieś nic im nie dające czynności, kłócą się o rzeczy nieistotne i każdy z nich ma już sprawy karne na karku, więc są poblokowani do życia w społeczeństwie.




shogu napisał:
quisquei, dnia 10 Paź 2013 - 09:16, napisał:



Jesteś tyle wart, na ile wycenia Ciebie rynek. Tyle!

O czyli wychodzi szydło z worka.



Wartość człowieka sprowadzamy do wartośći rynkowej a obowiązkiem człowieka jest pokłonić się niewidzialnemu bóstwu kapitalizmu.



Niezdziwie sie jak ten caly eksperyment neoliberalny padnie że ludzie którzy propagowali takie wartości będą wisieć.
Co to za pompatyczne, nawiedzone hasła. Nikomu nikt się nie musi kłaniać... po prostu rynek wycenia pracę ludzi. to normalny towar jak każdy inny. Albo to zrozumiesz, albo będziesz żył w swoich urojonych teoriach.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
quisquei napisał:
Co to za pompatyczne, nawiedzone hasła. Nikomu nikt się nie musi kłaniać... po prostu rynek wycenia pracę ludzi. to normalny towar jak każdy inny. Albo to zrozumiesz, albo będziesz żył w swoich urojonych teoriach.
Rynek niczego nie wycenia. To miejsce realne albo wirtualne gdzie nastepuje wymiana towarow, uslug i informacji i nic wiecej. Wielkosc placy jest calkowicie zdeterminowana ukladem sil przy podziale wyprodukowanej i sprzedanej wartosci dodanej. Jak sie Kowalskie uzbroja w kalachy i wszystko co potrzebne aby oni dzieli zysk to tyle zarobia ile sobie wydziela. A jak pozwola innym dzielic to beda mieli to co maja.

pozdrawiam,
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
quisquei napisał:
Co to za socjalistyczne hasełka? Sprawa jest prosta i nie wymyślaj. Każdy człowiek jest wolny i nic nie powinno go ograniczać bez znaczenia, czy jest pracownikiem czy pracodawcą. Jeśli ktoś ma pracować za grosze, nie powinien się godzić. Jeśli się godzi, to znaczy, że mu to odpowiada.
6 – SKUP SIĘ NA EMOCJACH, NIE NA REFLEKSJI

Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Co więcej, użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów, impulsów i wywołania określonych zachowań.

Sorry ale żerowanie na cudzej biedzie to jest zwykły strukturalny przymus.


quisquei napisał:
po pierwsze to w Polsce jest duży socjal, połowa Polaków pracuje na druga połowę.
To że ktoś na kogoś pracuje to nie znaczy że to jest socjal.

Czy jak niewolnik pracuje na swojego pana to też socjalizm ? A może jak chłop z czasów feudalizmu należał do szlachcica i na niego pracował to też socjalizm.

Ale z ciebie pseudo-inteligent.


quisquei napisał:
Po drugie co ma wysokość socjalu w danym kraju od poszukania lepszej pracy? Nie rozumiem.
To ma do tego że gdy socjal istnieję za pewne pieniądze do pracy się iść nie opłaca, w takich warunkach rzeczywiscie więcej wolności , mniej strukturalnego przymusu i twoja porada miała by sens.




quisquei napisał:
Po drugie co ma wysokość socjalu w danym kraju od poszukania lepszej pracy? Nie rozumiem. Wysoki socjal jest czynnikiem hamującym powstawanie nowych miejsc pracy, chyba, że twierdzisz, że pracodawcę chętnie tworzy miejsca pracy w warunkach rozbudowanych opłat i dodatków pracowniczych? A ludzie są zdesperowani i wezmą cokolwiek bo sa bezmyślni.
Nie bezmyśli tylko muszą coś do gara włożyc i zapłacić rachunki !!! Zejdź na ziemie POwcu.


quisquei napisał:
Mam znajomą, która pochodzi z bardzo biednej wsi. Miałem okazję poznać tych biednych ludzi, ich życie to co robią. Wierz mi, to, że są biedni zawdzięczają w 90% tylko i wyłącznie sobie. Jeszcze takich nierozgarniętych i głupio postępujących w życiu ludzi nie widziałem. Oni nie mają prawa zarabiać godziwie bo nie chcą!!! Jakiekolwiek pieniądze wpadną im w ręce, roztrwonią. Poświęcają czas na jakieś nic im nie dające czynności, kłócą się o rzeczy nieistotne i każdy z nich ma już sprawy karne na karku, więc są poblokowani do życia w społeczeństwie.

9. ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY
Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedynymi winnymi swoich niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań. Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. A bez działań nie ma rewolucji!


quisquei napisał:
Co to za pompatyczne, nawiedzone hasła. Nikomu nikt się nie musi kłaniać... po prostu rynek wycenia pracę ludzi. to normalny towar jak każdy inny. Albo to zrozumiesz, albo będziesz żył w swoich urojonych teoriach.
1384268_511664722257844_257771539_n.jpg


powiem ci tylke, :cenzura: mnie to obchodzi co wycenia rynek , dla mnie to nie jest żadnym wyznacznikiem.


.
 

quisquei

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2012
Posty
194
Punkty reakcji
10
shogu napisał:
powiem ci tylke, mnie to obchodzi co wycenia rynek , dla mnie to nie jest żadnym wyznacznikiem.
Ależ nikt ci nie każe się przejmować rynkiem. Rynek też nie musi się Toba przejmować. Nie musisz przecież mieć pieniędzy. Możesz np. jeść trawę, ubierać się w darach dla bezdomnych i codziennie spacerować po lasach. Gwarantuje Tobie, że żadne paskudne idee kapitalistyczne imać się Ciebie nie będą. Powiem ci więcej, ja sam czasem marzę o takim życiu jak człowiekowi wiele problemów na głowę wejdzie.

Tylko, że nawet ubrania dla bezdomnych uzależnione są od rynku...




vik123 napisał:
Rynek niczego nie wycenia. To miejsce realne albo wirtualne gdzie nastepuje wymiana towarow, uslug i informacji i nic wiecej. Wielkosc placy jest calkowicie zdeterminowana ukladem sil przy podziale wyprodukowanej i sprzedanej wartosci dodanej. Jak sie Kowalskie uzbroja w kalachy i wszystko co potrzebne aby oni dzieli zysk to tyle zarobia ile sobie wydziela. A jak pozwola innym dzielic to beda mieli to co maja.
Rynek niczego nie wycenia... hmm to skąd giełdy, waluty, wzrosty i spadki wynagrodzeń?

Sam napisałeś: "Wielkość płacy jest całkowicie zdeterminowana układem sił przy podziale wyprodukowanej i sprzedanej wartości dodanej". A zbiór tych sił to rynek! Więc zdecyduj się czy jednak ten rynek reguluje czy nie reguluje. Jeśli pięciu pracodawców nie będzie mogło znaleźć pracownika na stanowisko murarza, to w końcu któryś z nich podniesie wynagrodzenie i pozyska pierwszy murarza. Tych pięciu pracodawców i jeden murarz to właśnie rynek.

A z tym kałachem to rozumiem, ze to przenośnia tylko nie do końca wiem do czego jej odnieść. Gnieciesz w sobie nastroje rewolucyjne?
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
quisquei napisał:
Ależ nikt ci nie każe się przejmować rynkiem. Rynek też nie musi się Toba przejmować. Nie musisz przecież mieć pieniędzy. Możesz np. jeść trawę, ubierać się w darach dla bezdomnych i codziennie spacerować po lasach. Gwarantuje Tobie, że żadne paskudne idee kapitalistyczne imać się Ciebie nie będą. Powiem ci więcej, ja sam czasem marzę o takim życiu jak człowiekowi wiele problemów na głowę wejdzie.

Tylko, że nawet ubrania dla bezdomnych uzależnione są od rynku...
Oczywiście że wszystko jest uzależnione od rynku bo rynek jest utrzymywany siłą i przymusem .
Pozatym dzisiejszy rynek to jeden wielki monopol , i jest moralnym obowiązkiem go rozwalić a w najlepszym dla ciebie przypadku dokonać jego restartu !!!

Revealed – the capitalist network that runs the world
http://www.newscientist.com/article/mg21228354.500-revealed--the-capitalist-network-that-runs-the-world.html#.Ulbc6RBFmYs


quisquei napisał:
A z tym kałachem to rozumiem, ze to przenośnia tylko nie do końca wiem do czego jej odnieść. Gnieciesz w sobie nastroje rewolucyjne?
Globalny kapitalizm imploduje poraz kolejny w historii , nie ma woli politycznej żeby cokolwiek zmienić , genetyczna reinkarnacja Lenina gdzieś na planecie ziemia to kwestia czasu ...


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Tak można robić na zachodzie gdzie istnieje socjal.
W POlsce nie ma socjalu to i ludzie są zdesperowani wezmą sie za cokolwiek.
Ludzie na zachodzie mają socjal bo sobie go wypracowali latami ciężkiej i gorszej pracy niż proponuje Amazon we Wrocławiu.
Na dobrobyt trzeba sobie zapracować.



shogu napisał:
Słuchaj o czemu od razu nie sprowadzić podukcji z Bangkladeszu ?? Słyszałem że tam ostatnio znowu koplejna fabryka sie spaliła z pracownikami w środku ... no ale ludzie maja przecież prace nie ???
A po co wprowadzać Bangladesz?
W Bangladeszu mieszka 153 miliony ludzi na powierzchni naszych 4 województw.
Jak będziesz miał w Polsce 600 milionów ludzi to też będziemy pracować za dolara dziennie.
Cały czas próbuje Ci to wytłumaczyć i jak grochem o ścianę.
Sytuacja w Azji nie jest wynikiem kapitalizmu....tylko nieroztropności w polityce demograficznej.
Gdyby w Bangladeszu było na tej powierzchni 4 województw tyle ludzi ile mieszka w Polsce to każdy miałby prace i za dużo więcej kasy.

Ciekawy jestem gdyby nagle do Polski wpuścić 500 milionów ludzi....jaki system gospodarczy by to wytrzymał?
Co byś zrobił bedąc premierem? Dałbyś zasiłki, bezpłatną służbę zdrowia i wysokie emerytury!
Shogu na prezydenta!


shogu napisał:
Zrozum wreszcie że ludzi do pracy potrzeba coraz mniej i żadne śmieciowe miejsca pracy niczego nie poprawią w skali makroekonomicznej , wrecz przeciwnie.
I dlatego, że ludzi do pracy potrzeba coraz mniej mamy się rozmnażać jak w Azji i wyrzucać z kraju jakichkolwiek pracodawców :)
Shogu Ty się marnujesz...powinieneś zostać doradcą finansowym Łukaszenki.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
quisquei napisał:
Sam napisałeś: "Wielkość płacy jest całkowicie zdeterminowana układem sił przy podziale wyprodukowanej i sprzedanej wartości dodanej". A zbiór tych sił to rynek!
Zbior tych sil to nie jest rynek. Rynek jest miejscem wymiany a wiec jak wymieniles - np gielda czy rynek murarski. Podzial VA nie ma nic wspolnego z rynkiem czy oferowania takiej czy innej placy. To zalezy od prawodwstwa calkowicie zdeterminowanego przez aktywny uklad sil wszystkich zainteresowanych.

Cos Ty, niczego w sobie nie gniote a nastroje rewolucyjne podsycam.

pozdrawiam,
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Ludzie na zachodzie mają socjal bo sobie go wypracowali latami ciężkiej i gorszej pracy niż proponuje Amazon we Wrocławiu.

Na dobrobyt trzeba sobie zapracować.
Niezła próba manipulacji.
Warunki pracy się obniżają więc żeby się polepszyły trzeba pozwalać im się dalej obniżać :)))

Argumenty prosto z podręcznika dla neo-libów.

4. ODWLEKAJ ZMIANY
Kolejny sposób na wywołanie akceptacji niemile widzianej zmiany to przedstawienie jej jako „bolesnej konieczności” i otrzymanie przyzwolenia społeczeństwa na wprowadzenie jej w życie w przyszłości. Łatwiej zaakceptować przyszłe poświęcenie, niż poddać się mu z miejsca. Do tego społeczeństwo, masy, mają zawsze naiwną tendencję do zakładania, że „wszystko będzie dobrze” i że być może uda się uniknąć poświęcenia. Taka strategia daje społeczeństwu więcej czasu na oswojenie się ze świadomością zmiany, a także na akceptację tej zmiany w atmosferze rezygnacji, kiedy przyjdzie czas.

Wydaje mi sie że w końcu cię rozgryzłem :
jesteś producentem na eksport do krajów Unii , i twoja jedyną umiejętnościa konkurencji jest konkurencja kosztami, dlatego cały czas lobbujesz za tym żeby POlska dalej była kolonią taniej siły roboczej bo innaczej wypadniesz z biznesu.

danielr9 napisał:
A po co wprowadzać Bangladesz?

W Bangladeszu mieszka 153 miliony ludzi na powierzchni naszych 4 województw.

Jak będziesz miał w Polsce 600 milionów ludzi to też będziemy pracować za dolara dziennie.

Cały czas próbuje Ci to wytłumaczyć i jak grochem o ścianę.

Sytuacja w Azji nie jest wynikiem kapitalizmu....tylko nieroztropności w polityce demograficznej.

Gdyby w Bangladeszu było na tej powierzchni 4 województw tyle ludzi ile mieszka w Polsce to każdy miałby prace i za dużo więcej kasy.



Ciekawy jestem gdyby nagle do Polski wpuścić 500 milionów ludzi....jaki system gospodarczy by to wytrzymał?

Co byś zrobił bedąc premierem? Dałbyś zasiłki, bezpłatną służbę zdrowia i wysokie emerytury!

Shogu na prezydenta!
Tylko że w POlsce populacja od wielu lat .... spada !!!

I jednocześne spadają realne pensje i degeneruje się jakość pracy.

I w ten oto sposób cała twoja teoria pada na pysk.




danielr9 napisał:
I dlatego, że ludzi do pracy potrzeba coraz mniej mamy się rozmnażać jak w Azji i wyrzucać z kraju jakichkolwiek pracodawców :)

Shogu Ty się marnujesz...powinieneś zostać doradcą finansowym Łukaszenki.
Nie wiem o czym ty bredzisz , ja nigdy takich rzeczy nie mówiłem

6. SKUP SIĘ NA EMOCJACH, NIE NA REFLEKSJI
Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Co więcej, użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów, impulsów i wywołania określonych zachowań.
 
Do góry