Wspólny język Uni Europejskiej?

[Lobo2007]

Jestem za językiem niemieckim jako wspólnym językiem UE

Raz się niemal udało.

 

[MethTical]

Raz się niemal udało.

Ale wtedy Unia miała się nazywać Rzeszą...

 

[makfil]

Ale wtedy Unia miała się nazywać Rzeszą...

Dla ścisłości – była to III Rzesza, czyli CE Adolfa Hitlera. Hegemonia języka niemieckiego była wówczas niezaprzeczalna.
Pierwszym nowożytnym modelem zjednoczonej Europy była już znacznie wcześniej I Rzesza, czyli Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, gdzie do spraw językowych nie przywiązywano takiej wagi. Do tamtej Europy jednak nie załapaliśmy się.
Pomiędzy I i III Rzeszą rozbłysła jeszcze Zjednoczona Europa Napoleona Buonaparte, z naszym udziałem, ale krótkim niestety czasem trwania, więc język francuski nie zdążył się ugruntować.
W naszej IV CE należałoby więc dla odmiany dać szanse światowemu językowi angielskiemu, gdyż w następnej - nowej, zjednoczonej Azjoropie - obowiązkowym może okazać się chiński.

 

[shkopek]

Niestety nigdy do tego nie dojdzie. nieyobrażam sobie ,że taki kraj jak Polska oraz inne kraje zgodziły się unieważnić własne języki.

W ogóle skąd ten temat? Nie słyszałem,żeby gdzieś się tyczyła dyskusja na ten temat.

 

[Nrage]

Z wielką chęcią zamienił bym polski język na angielski.

 

[Vardamir]

Zniemczali, rusyfikowali, a teraz chcą zeuropejczyć? Ja dziękuję. Nie po to mamy nasz język, byśmy jakiegoś wydumanego używali. Co za poronione pomysły
[quote name='shkopek' date='08 kwiecień 2010 - 16:36' timestamp='1270737404' post='2357441']
Niestety nigdy do tego nie dojdzie. nieyobrażam sobie ,że taki kraj jak Polska oraz inne kraje zgodziły się unieważnić własne języki.

W ogóle skąd ten temat? Nie słyszałem,żeby gdzieś się tyczyła dyskusja na ten temat.
[/quote]


[quote name='N'rage' date='10 kwiecień 2010 - 23:16' timestamp='1270934208' post='2360388']
Z wielką chęcią zamienił bym polski język na angielski.
[/quote]
Wiem, że pewnie dostana warna, i nazwą mnie chamem, ale durniom podziękujemy.
Nie podoba się język Polski? Won do Anglii. Tam się lepiej zarabia, tam będziecie mili język co Wam się bardziej podoba, więc won. i po cholerę siedzicie na Polskim forum, macie angielskie niemieckie francuskie, jakie języki wolicie. Nie srać mi tu na Polskim, jak język w jakim tu piszemy jest dla Was zły.

 

[Caleb]

Zły pomysł, ale i tak za naszego życia by nie przeszedł. Próbowano już wdrożyć esperanto i efektów oszałamiających nie było.
Jeśli postęp ma wiązać się z odrzucaniem własnej tożsamości, to lepiej być zacofanym. Krótko mówiąc, jest angielski i wystarczy.

 

[szatek92]

Caleb w kwestii esperanto - użytkownicy tego jezyka dbaja o wiele bardziej o zachowanie rodzimych jezykow niz ci, ktorzy wszedzie wpychaja angielski. Angielski wypiera jezyki rodzime, a jednym z podstawowych zalozen esperanto jest uzywanie go tylko w kontaktach miedzynarodowych.
Esperanto byloby dobre - jest to jezyk latwy, nie stawia nikogo na lepszej pozycji, na minus moge dac to, ze do esperanto doczepiono wiele ideologii politycznych, zupelnie niepotrzebnie.

Ale nad esperanto rozwodzic sie tak na prawde nie ma po co, nie przejmuje mnie juz to, czy bedzie uzywany w oficjalnych kontaktach miedzynarodowych. Mnie satysfakcjonuje fakt, ze poznalem wiele fajnych osob dzieki temu jezykowi, nic wiecej w tej kwestii

Pozdrawiam.

 

[Nrage]

Nie podoba się język Polski? Won do Anglii. Tam się lepiej zarabia, tam będziecie mili język co Wam się bardziej podoba, więc won. i po cholerę siedzicie na Polskim forum, macie angielskie niemieckie francuskie, jakie języki wolicie. Nie srać mi tu na Polskim, jak język w jakim tu piszemy jest dla Was zły.

Tylko patrz, mi nie przeszkadza czy "nie podoba" się j.Polski, mam na myśli tylko to, że jeśli by była możliwość, plan czy coś zjednoczenia całego czy większości świata jednym językiem to jestem całkowicie ZA.

 

[Vardamir]

[quote name='N'rage' date='12 kwiecień 2010 - 20:11' timestamp='1271095882' post='2362398']
Tylko patrz, mi nie przeszkadza czy "nie podoba" się j.Polski, mam na myśli tylko to, że jeśli by była możliwość, plan czy coś zjednoczenia całego czy większości świata jednym językiem to jestem całkowicie ZA.
[/quote]
szczęście nie ma i nie będzie. Tu jest Polska i się po Polsku mówić będzie.

 

[cutek]

Nie ,nie i jeszcze raz NIE! To jakiś kompletny niewypał byłby! Ja tam i tak bym wolał sie uczyć Angielskiego bo lubię ten język i jest chyba najbardziej przydatny na świecie

 

[Qon]

"Tylko język jest w stanie zachować kulturę.
Nic nie jest stracone, póki lud mówi w swoim języku."

Otar Iosseliani

 

[Jerzy Ciesielski]

Proby stworzenia sztucznych jezykow laczacych narody byly juz wielokrotnie podejmowane z oplaakanym skutkiem. Dlatego mysle ze trzeba byloby wybrac jezyk angielski z powodow wspomaniancych wyzej, oczywiscie zakladajac ze Europa stanelaby w obliczu przyjecia wspolnego jezyka. Natomiast tu powstaje pytanie jaki sens mialoby miec wprowadzenie wspolnego jezyka? Po piewrsze czy istnieje taka potrzeba? Czy nie radzimy sobie odpowiednio na chwile obecna z roznymi jezykami w Europie? Czy europalamentsarzysci nie moga dojsc do glosu bo mowia po polsku, czy ludzie korzy jada na wycieczki za ganice gubia sie tam i nie moga wrocic lub tez napotykaja na inne problemy komunikacyjne?
Po drugie Europa nie jest na tyle zintegrowana. Wczesniej musielibysmy miec cs wiecej niz tylko swiadomosc przynaleznosci do wsplnej unii gospodarczej.

 

[toomekpl]

Nie będę oryginalny, ale jestem na nie.

W Europie piękna jest różnorodność. "Marsylinka" brzmi najlepiej po francusku, inwokacja "Pana Tadeusza" po polsku etc. W języku zawiera się po części "charakter narodowy"(jeżeli coś takiego istnieje), wspólna historia ludzi zamieszkujących dany region. Dzieje pokazują, że najlepszą metodą na wynarodowienie danej nacji jest pozbawienie jej języka(czyli najbardziej podstawowego budulca wspólnoty).

Zrozumiałe jest dla mnie natomiast użycie, któregoś z istniejących języków jako podstawy kontaktów międzynarodowych. W protokole dyplomatycznym jest to francuski i swoje zadanie spełnia(chyba?) idealnie.

 

[NatashaM]

Nie widzę problemu - Wybrany język UE plus narodowy. Obstawałabym za angielskim lub niemieckim.

 

[Kenobi]

Co to ma byc ?

"ein Volk, ein Reich, ein Führer" ?

Jestem przeciwnikem narodowego socjalizmu a wiec taki pomysl mnie po prostu mocno zniesmacza.

Jestem liberalem, wyznaje wolnoc i roznorodnosc, bo to jest w zyciu piekne.

Nie popieram dazen do utworzenia jednego wzorca niewolnika - Europejczyka.

Pomysl ten - socjalistyczna patologia, a fee.

Niech kazdy ma swoj narodowy jezyk + uczy sie tego najabrdziej popularnego i efektywnego - czyli angielskiego.

Albo i niech sie uczy wiecej, inteligenty czlowiek powinen znac jezyki.

 

[NatashaM]

Kenobi to może do łaciny powróćmy jako języka urzędowego i powszechnego - Nie tyle język ludzi wykształconych, co także piękny BB)

 

[Rosalie]

Przeczytałam wypowiedzi co niektórych i biegają mi ciary po kręgosłupie...

"Niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi i swój język mają" - uczyli w podstawówce. A jak żeście gęsi, to nikt Was tu nie trzyma. Sio!



Kto Was uczył patriotyzmu?! :mruga:

 

[Kenobi]

Kenobi to może do łaciny powróćmy jako języka urzędowego i powszechnego - Nie tyle język ludzi wykształconych, co także piękny BB)

Zaden jezyk nie powinen byc panstwowy czy urzedowy, niech panuje "wolny rynek" jezykow, roznorodnosc jest piekna.

A kazde dziecko niech sie uczy takiego jezyka jakim wladali jego przodkowie.

 

[NatashaM]

Zaden jezyk nie powinen byc panstwowy czy urzedowy, niech panuje "wolny rynek" jezykow, roznorodnosc jest piekna.

A kazde dziecko niech sie uczy takiego jezyka jakim wladali jego przodkowie.

Jeju, poczucia humoru za nic.
Różnorodność jest piękna, jednakże łatwiej jest porozumiewać się w jednym, urzędowym i mieć swój ojczysty język - różnorodność jest obok usystematyzowania.