Hej może właśnie zacznę od tego że nie wiem jak to określić ... tzn dokładnie jak ludzie potrafią być tacy perfidni, coś okropnego i mam nadzieję że poradzicie co zrobić w tym temacie i co o tym myślicie ... Więc tak ponad rok temu przyłączyłam się do pewnego czatu i poznałam tam jednego bardzo fajnego hm tzn był fajny ii pisaliśmy ze sobą rozmawialiśmy .. wydawało mi się że mówimy sobie prawdę . Tak ale ta prawda byłą tylko z jednej strony z mojej strony .. no i tak sobie pisaliśmy ponad rok , opowiadaliśmy o różnych rzeczach wydawałoby się nawet że nadajemy na tych samych falach ale nie spotkaliśmy się hah i może wyda wam się to głupie i puste to ta znajomość mnie zaintrygowała chyba nawet za bardzo że wydawało mi się że coś zaczynam czuć .. z resztą chyba z jego strony też .. no i co się okazało że to była całkiem inna osoba .. zdjęcia miał swoje ale podał nie swoje imię i nazwisko .. tak wiem to głupie że teraz powiem że tęsknie za głosem tego idioty .. ale boli mnie to że gdy on mówił że ... jestem w pewnym sensie ważna i traktował bardziej jak przyjaciółkę to robił sobie jaja i boli to że być możę on sie teraz śmieje że byłam głupia i naiwna i boli to że już nigdy go nie usłyszę