ee warszawa.. nie
ja bliżej Krakowa.
Nie kumam odp
BoniOlek czego się nie da wyleczyć??
Ja sam pytałem chyba z 3 albo 4 razy czy mam szansę bo nie wierzyłem w to co ona mówi. Ale i tak narazie się nie "podniecam" bo okaże się 7 sierpnia wszystko
pierwsza wizyta taka która mniej więcej rozstrzygnie co ze mną będzie;]
Wiadomo ze też zależy od logopedy, państwowy może olewać a prywatny jednak to prywatny, a ona ma zapisy już do końca 2009 roku wiec nie bardzo sobie moze pozwolić na olewanie sprawy. Bo terminy ma.
Jak mi to powiedziała zależy od wady, jak ktoś jest w wieku jak ja (21) itp to wiadomo ze to dłużej potrwa, niż takie dziecko co ma 13 lat, mój kuzyn właśnie ma teraz chyba z 14 lat i miał wadę "r" tak jak ja prawie identyczną, przyjechałem 2 miesiące później a ten smiga "r" że aż mi głupio;/
Jak to powiedziała pani logopeda u mnie chodzi o język i że to mięsień i trzeba wyćwiczyć.
Zasugerowała ze jak będę ćwiczył dzień w dzień po 15 -30 minut wytrwale przy okazji z tą maszynką to będzie szybciej, to ie od niej zależy a od mojej motywacji, będę chciał to wyleczę jak oleję to nawet ona nie pomoże, tak mi powiedziała.
Tylko boję się troszkę ile ta maszynka będzie ksoztować;/ jak by mi powiedziała ze z 50 zł na całą kurację to spoko. Bo ona to daje do domu. Ale jedna to prywatna klinika więc nie wiem, ze się nie zapytałem wtedy;/ no ale nie ma co zdziwiać zobaczymy co będzie, mógłbym do niej zadzwonić i zapytać ale teraz jest na wakacjach to nie bardzo wypada.
Aha co do kolegi wyżej, idź do logopedy zapytaj co i jak i czy da rade coś z tym zrobić, takie zapytanie nic nie kosztuje
powiedz ze jak da radę to wtedy se zapiszesz.