Wada wymowy...

kab00m

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2008
Posty
118
Punkty reakcji
0
Miasto
ja jestem
z 5 lat temu też nie umiałęm mówić r, zdecydowałem się to zmienić, z pół roku ćwiczeń w wieku około 14 lat udawało mi się już wymówić samo r później z pół roku wdrążałem to r do wyrazów i po roku było nawet nawet teraz moja mowa jest tak dobra jak innych, więc dla chcącego nic trudnego, pozdro
 

blabluh

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
jakby ktos sie jeszcze zastanawial, czy sie da - ja po roku cwiczen i 18 wizytach u logopedy w wieku 32 lat nauczylem sie wymawiac r . strasznie zaluje, ze tak pozno poszedlem do logopedy, bo tylko osoby z wada wymowy rozumieją ile mnie mineło, ile trudnych sytuacji i ile stracilem. ja sam jeszcze nie jestem zadowolony z mojej wymowy, musze cwiczyc , zeby nie zapomniec prawidłowej wymowy, ale logopeda mowi, ze na 95% wymawiam dobrze no i w koncu zaczałem mówić sąsiadom dzien dobry :) .pozdrowionka blabluh
 

corpse bride

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
139
Punkty reakcji
4
Też ma problem z "r":) Ale nie wygląda on tak, że nie mówię go wcale albo wymawiam jako "l". W normalnych wyrazach jest w porządku, ale nie umiem wymówić długiego r, jeżeli wiecie co mam na myśli;) Nie wypowiem na przykład nazwy filmu "RRRrrrr" :D Takiego jak francuskie, o na przykład. I to jest dla mnie problem, bo studiuję germanistykę, a oni mają właśnie to specyficzne r, z którym ja nie mogę dać rady.
W dodatku syczę i piszczę. Ogólnie wymową nie grzeszę, ale staram się ją ćwiczyć, chociaż nie mam w sobie tyle samozaparcia. Zwyczajnie uważam, że to nie jest jakiś ogromny problem.
 

liuza85

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
163
Punkty reakcji
0
też mam taką wadę, 'r' wymawiam nie wyraźnie, leczyłam to mając 5 lat, pomogło, jakby to powiedzieć, nie wymawiałam wcale, teraz jest niewyraźnie, i wiecie co, nie przeszkadza mi to, ma to swój urok, i nawet ktoś mi kiedyś powiedział że to jest sexi, :)
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
No tak, znam dziewczyny z wadą R, fakt, u nich to tak źle nie wygląda.

Powiedział bym że w niektórych przypadkach słychac jakby były innej narodowości :) i to fajnie wpływa na całokształt.

Ale spory facet z wadą R ? eee... to odpada. Przynajmniej według mnie :)
 

xxdamianixx14414

Nowicjusz
Dołączył
27 Luty 2012
Posty
28
Punkty reakcji
1
Wiek
27
Miasto
Ruda
ja też takie mam wada wymowy nie umiem wypowiedzieć r,e koledzy sie śmieją ale ja tam nie zwracam na to uwagi też cwiczę jeżdże to logopaty itp nie wiem czy sie wogóle nauczę trochę wkużające to jest :angry:
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
No minęło już sporo czasu odkąd skończyłem wizyty u logopedy.

W sumie to było ich niewiele.

Fajnie się to teraz czyta, od początku moje wpisy :)

Co moge dziś powiedzieć? więcej strachu i obaw niż realnego trudu jaki włożyłem w naukę.

Gdybym się wziął na 100% to bym to zlikwidował w miesiąc bez problemu.
Niewiem czemu ale tak się dziwie teraz jak to możliwe że moglem źle to wymawiac skoro to takie proste :)

Aha, dodam że już sprawnie posługuję się R w mowie potocznej "dzień dobry" i te sprawy :)

Co mogę powiedzieć? rewelacja :) w sumie to czego można było się innego spodziewać.


Nagrywałem swój głos i r jest IDEALNE, przyznam że jedyne co mnie martwiło to.... to że pewnie będę musiał myśleć o r jak je powiedzieć przy każdym wyrazie, a się okazalo ze nie, samo poprostu już weszlo w mowe i finał.

Dodam że pare razy stary nawyk się odrodził i przy mamie powiedziałem słówko z r ale tak jak dawniej z wadą i co mnie zdziwiło... wkurzyłem się :) że tak zrobiłem.

Więc co mogę powiedzieć?

18 lat mi mówili że się nie da, że tak jest "ok", zależy dla kogo oczywiście ;/ że wcale nie słychać (a bylo słychać), nawet pierwszy logopeda nie dal rady w wieku dzieciecym, drugi tez był o d.. rozbić.. dopiero trzeci zrobił to co "niemożliwe" w 1 lekcję a ja bez większych trudności zrobiłem resztę :)

Pamiętam jak kitrałem się w domu i uczyłem słówek z r, ćwiczyłem... warto było :)
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Brawo Portos...

Wade wymowy posiadam chłopaka znalazłam przypadkiem ale on też to ma i chyba dlatego nam to nie przeszkadzało. Oby to nie było genetyczne bo w naszym wypadku dziecko będzie skazane na tą wadę wymowy.
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
wadę r? to zbierac się tak jak ja i dacie radę :)

Mi to strasznie przeszkadzało w życiu.. przyznam ze nie raz wolałem nic nie mówić, nie wychylać się czy... nawet na wycieczke nie jechałem ;/

A dziś zamiatam słówkami z r jak by nigdy nic :)

Dodam ze plusem tego było to że musiałem na poczatku mówic głośno słowa żeby dobrze r było słychać i teraz jak wchodzę do sklepu i mówię dzień dobry to słychac na pół sklepu :p


A minusem głównym... zmienijszona pewność siebie i to drastycznie...

Teraz szukam jak ćwiczyć głos, modulować go itp, wie ktoś coś na ten temat?:)
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
no właśnie już z 2 razy słyszałem o tym czytaniu książek na glos i np nagrywaniu.

Wydaje mi sie że mam taki... za wysoki jak dla mnie głos (nagrywałem) i taki trochę jakby w jednej barwie non stop mówię.
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
Hmm no jak tam wolicie :) mi to baaaardzo dużo dało, dosłownie nie do opisania ile :) tyle że muszę nadrabiac teraz stracone lata... ;/
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
Już nie mam żadnego problemu z R, mogę każde najtrudniejsze słówko wymówić bez problemu.

Bardzo się to przydaje.

Przykładowa sytuacja, wczoraj musiałem poprosić gościa o przestawienie samochodu, był w grupie paru osób więc musiałem głośno powiedzieć "dzień dobry" żeby zwrócić jego uwagę :) żadnego problemu mi to nie sprawiło.

Czy warto? tak, ale jak widać najwięcej trudności sprawiało... lenistwo :)
 
Do góry