Zależy czy mówimy o napojach alkoholowych, czy takich bez alkoholu
Z bezalkoholowych to najbardziej lubię pić wodę. Neutralny smak i dużo minerałów to jej główne zalety. Świetnie gasi pragnienie poza tym
. Przyzwyczaiłam się do picia kranówki odkąd przeniosłam się do Wawy. Niektórzy mówią, że to dziwne, ale jak się spojrzy obiektywnie na tę wodę (na to, co się z nią robi, jak się uzdatnia, jaki jest jej skład itd) to raczej nie ma się czego bać. Jeśli ktoś nie wierzy, to tutaj jest trochę więcej info o wodzie z kranu:
http://www.mpwik.com...nej/infografika...
Z alkoholowych z kolei najbardziej lubię pić wino, a moje ulubione to wina bio. Jak byłam we Francji to przez tydzień pobytu u mojej kuzynki stałam się niemalże znawczynią trunku
. W Polsce trudniej o zakup dobrego wina niż tam, ale paradoksalnie w niektórych dużych marketach wybór jest spory.