Twój ojciec {?}

Miyoshi

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2007
Posty
453
Punkty reakcji
0
Kocham mojego tatę, za wszystko, co robi dla rodziny. W końcu to tata. Może nie ma między nami czułości (trochę oschły jest), ale jest dobrze.
 

redhotka

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
103
Punkty reakcji
0
NIKIM największym zerem na świecie nigdy nikogo tak nie nienawidziłam bo nikt w życiu mnie tak nie skrzywdził życzę mu śmierci i w ogóle nigdy nie czułam się jakbym miała ojca zawsze był tylko ON
 

Juninho

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2007
Posty
203
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Lublin
Mój ojciec i Ja jesteśmy podobni charakterem i wyglądem, dlatego tak dobrze się dogadujemy. Jest moim kolegą i ziomkiem

Pozdrawiam
Juninho 8)
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Nie wiem jak to nazwać. Znam go. Moi rodzice nie są po rozwodzie a nic nic z tych rzeczy, ale mój tata pracuje daaaleko od nas i nie mieszka z nami. Przyjeżdża 2 razy w miesiącu. Wtedy jest taka nerwowa atmosfera w domu. Na nic mi nie pozwala. Muszę chodzić o 21 spać, bo inaczej następnego dnia nigdzie z domu nie wyjde. Uderzył mnie kiedyś bo do kościoła nie chciałam iść. Wielki przeciwnik bezstresowego wychowania. nie lubie go, jest tylko moim ojcem, zwykłym człowiekiem.
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
Ostatnio jest przyjacielem. Ech.. Pokrzyczę na niego, on na mnie, ale później przytuli i możemy pogadać. Cenię to.
 

redhotka

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
103
Punkty reakcji
0
Chciałabym móc porozmawiać z moim ojcem tak po prostu i chyba trochę zazdroszczę ludziom którzy mają taką szansę ja się do niego nie odzywam od paru lat tylko kiedy muszę odpowiem nie albo tak zresztą po co z nim gadać skoro on ma i tak zawsze racje a ja jestem tylko głupią pyskatą smarkulą? Bezsens...
 

naatkaa

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2007
Posty
94
Punkty reakcji
0
nienawidziłam go. ale nadal kocham,
teraz kiedy sie zmienił.
tęsknie za nim bo pracuje i mieszka w Hiszpanii.
przyjezdza co 4 miesiace.
i wtedy ,,udajemy" <chyba złe słowo> kochająca sie rodzinkę.
kiedy kiedyś taka nie byłą.

dziwne uczucie do ojca.
niby kocham. lecz nadal nie zapominam o tym co zrobił.
 

*Majka*

UŻYTKOWNIK wszechmocny, wszechwiedzący, wszechcośt
Dołączył
26 Wrzesień 2007
Posty
608
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
nie z tej ziemi :)
Mój ojciec i Ja jesteśmy podobni charakterem i wyglądem, dlatego tak dobrze się dogadujemy


my tez mamy podobne charaktery, dlatego cały czas sie kłócimy
bo ani ja ani on nie da po sobie jeździc
 

kartel_wrz

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
95
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Września
Nie kazdy ojciec jest p.o.j.e.b.a.n.y ale moj jest niestety ale znam fajnych ojcow moich kumpli tylko moj jest j.e.b.n.i.e.t.y
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Oj może dlatego, że ty tak na niego patrzysz. Zmień swoje podejście do niego to on też się zmieni.
 

*Majka*

UŻYTKOWNIK wszechmocny, wszechwiedzący, wszechcośt
Dołączył
26 Wrzesień 2007
Posty
608
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
nie z tej ziemi :)
właśnie..
tyle ze ja tu zero szacunku co do mnie nie widz :/ i on to uwielbia pokazywać :/
ja się przynajmiej staram byc jak najlepsza córka..
nie wychodzi mi ? :/
 

chorrendalna_

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2007
Posty
503
Punkty reakcji
0
Wiek
15
Miasto
k-ce
kocham go bardzo. i to nie dlatego, że zarabia i daje kase. o, nieee!
kocham go bo wiem, że mi ufa. że zawsze moge sie z nim powygłupiać i że doradzi.

ale wkurza mnie w nim jedno. że nie potrafi do końca zaakceptować tego czego słucham, i że myli hipisa z metalem. ; dddd
 

Vandien

nostromo
Dołączył
29 Kwiecień 2007
Posty
1 307
Punkty reakcji
0
Jak juz wiadomo wiekszosc "starych" jest do bani....
To musi byc piekne, gdy mozna sie z Nim dogadac :).
 

ppalusia

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
33
zazdroszcze tym co kochaja tate bo maja za co. mnie tato bije choc jesem juz pelnoletnia... tyran powidzialabym. szanuje go bo to moj obowiazek i w koncu zarabia jeszcze na mnie. ale co z tego jak nie czuje zeby byl moim ojcem. Bardziej go widze jako mojego pana o wladzy absolutnej....
 

MarekMarek00

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2008
Posty
68
Punkty reakcji
0
zazdroszcze tym co kochaja tate bo maja za co. mnie tato bije choc jesem juz pelnoletnia... tyran powidzialabym. szanuje go bo to moj obowiazek i w koncu zarabia jeszcze na mnie. ale co z tego jak nie czuje zeby byl moim ojcem. Bardziej go widze jako mojego pana o wladzy absolutnej....

Piszesz że Cię bije chociaż jesteś pełnoletnia zapewne jeszcze sie uczysz i chyba twój tato nie zdaje sobie sprawy z tego może kiedyś zostać sam, bo pewnie chcesz jak najszybciej opuścić dom w którym nie jest ci najlepiej. No cóż niestety tak jest że taki człowiek się budzi pewnego dnia i nie ma do kogo sie odezwac. Mój tato już niestety nie żyje ale pod koniec życia jak był ciężko chory zrozumiał ile stracił przez to że nie miał kontaktu z nami a tego nie da się nadrobić niestety. Wtej chwili sam jestem ojcem i staram się tak układać stosunki z dziećmi żeby nie miec kiedyś żalu do siebie że czegoś nie zrobiłem jak była potrzeba.
Pozdrawiam.
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
40
Miasto
Dark side of the Moon
zazdroszcze tym co kochaja tate bo maja za co. mnie tato bije choc jesem juz pelnoletnia... tyran powidzialabym. szanuje go bo to moj obowiazek i w koncu zarabia jeszcze na mnie. ale co z tego jak nie czuje zeby byl moim ojcem. Bardziej go widze jako mojego pana o wladzy absolutnej....
A ja się zapytam rzeczowo - co to znaczy "bije"?
To istotne.
 

Exilia

Nowicjusz
Dołączył
26 Marzec 2008
Posty
4
Punkty reakcji
0
Ojciec-coz to znaczy w tym swiecie?!
kim ON jest dla osoby nad ktora znecal sie psychicznie i fizycznie...
kim On jest ze czlowiek czuje sie przez reszte zycia jak w klatce
kim ON jest ze zamiast milosci obdarowywal Cie siniakami
kim ON jest ze dzieki niemu boisz sie komu kolwiek zaufac
kim ON jest ze boisz sie sam siebie...

przeciez zeby kochac/szanowac druga osobe musi ona byc tego godna... wiec jak mozna kochac ojca ktory jest/byl Twoim katem?
mozna wybaczyc owszem ale nie zapomniec..
 
Do góry