bluelimone
Nowicjusz
- Dołączył
- 29 Grudzień 2008
- Posty
- 36
- Punkty reakcji
- 0
Ojj nie wystarczy... Tj w szeroko pojętej teorii owszem wystarczy, zrozumienie drugiej osoby idt, ale co z "rzeczami" których nie da się wyrazić za pomocą słów? Z pojęciami trudniejszymi... a może po prostu mniej zrozumiałymi... No i ogólnie rzecz biorąc porozumienie zostało osiągnięte, ale jednak wizja wymiany myśli, nie zniekształconych niepotrzebnymi słowami... Poza tym tak na prawdę nie da się zrozumieć drugiej osoby tak w 100% (nawet jeśli nam się wydaję że ją rozumiemy), bez owej wymiany myśli, nie zależnie czy mówimy o parze przyjaciół, czy o kochankach, czy o matce z dzieckiem.
Co do nadużywania, chyba jest oczywistością że nie należy;> Ja wiem że wiele osób by się z tym nie zgodziło, i pewnie wiele chętnie wykorzystałoby telepatię do własnych celów... Ale tak było zawsze, i zawsze będzie - ludzie zawsze będą wykorzystywać, rzeczy stworzone do czynienia dobra inaczej od ich przeznaczenia.
No i jak sądzicie, co stałoby się z ludźmi którzy udowodniliby że mają zdolności telepatyczne?;> Bo obawiam się że wizja John'a Wyndham'a byłaby tu jak najbardziej na miejscu Prześladowano by nawet osoby podejrzane o posiadanie takich umiejętności, z powodu strachu przed nieznanym... I pewnie w końcu do takiej sytuacji dojdzie.
Osoby, które posiadają takie zdolności zapewne tak szybko się nie pochwalą nimi wśród innych. A jednak istnieją takie osoby i przypadki telepatii tylko, że co niektórzy nie mają odwagii przyznać temu racji bytu lub poprostu nie wiedzą nic na ten temat i wolą uznać że telepatia nie istnieje. Robią to tylko po to aby zagłuszyć swoją niewiedze i niemożność wytłumaczenia sobie samemu takiego zjawiska. Gdyby zmienić nastawienie wielu ludzi pewnie dowiedzielibyśmy się o wiele więcej o naszych ukrytych umiejętnosciach