Straight edge

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
A to do tego prowadzą zapisy? Jakieś składki członkowskie też mają? :D
 

callidionis

Nowicjusz
Dołączył
28 Kwiecień 2008
Posty
88
Punkty reakcji
0
nie miałem na myśli kaca, kac to szczegół, chodzi o to że niektórzy tracą panowanie nad sobą z powodu alkoholu i stają się agresywni.

I tym samym dajesz argument za sensem istnienia ww subkultury. Czy to bobrze, czy źle... sam oceń.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
ale nie na każdego tak działa alkohol, mnie np wręcz odwrotnie, uspokaja :)
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
A to do tego prowadzą zapisy? Jakieś składki członkowskie też mają? biggrin.gif
No pewnie,ale wcześniej należy zapoznać się z kodeksem honorowym shinhaed'a :D a tu jest problem bo tylko jeden osobnik go zna,ale nie chce się wiedzą podzielić.
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Nie mógłbym się ograniczać ale jak ktoś chce to czemu nie , jego sprawa, w końcu nie robi nic złego.
Ja jestem liberałem więc założenia tego ruchu są mi obce
 

killercola

Nowicjusz
Dołączył
20 Grudzień 2008
Posty
96
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
dark of the matinee
Ja tam nie palę, nie piję i tak dalej i tak dalej, i nie uważam to ani za subkulturę, ani za styl życia, tylko za mój własny wybór, nie wiem, czy dobry, czy nie. Ale na taką drogę się zdecydowałam i nie potrzebuję tego dodatkowo nazywać (chociaż rysowałam jakieś dramatyczne X na nadgarstkach jak miałam jakieś 13 lat, kiedy wszyscy zaczynali z alkoholem, ale wtedy jeszcze się to tak mocno nie kojarzyło z emo i mogłam sobie na to pozwolić :) tak czy tak, wyrosłam z tego, i jest tak jak wyżej opisane.)
 

Qua

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2008
Posty
126
Punkty reakcji
3
Do pewnego stopnia popieram ten ruch, ale wszystko ma swoje granice i wszystko jest dla ludzi. Chyba każdy lubi sobie popić od czasu, palić nie palę, bo po prostu mnie to nie kręci i nie mam na to kasy. Ochrona zwierząt - za to mają największego plusa :p . Zwierzęta to też żywe istoty i traktowanie ich jak zabawki, źródło pieniędzy, jedzenia, futer to dla mnie czyste skur****ństwo. Jak sobie jakieś zwierze żyje w normalnych warunkach, po pewnym czasie jest humanitarnie zabijane to ok. Albo jak zwierze sobie zginie śmiercią naturalną to wtedy je przerobić na futra, skóry i co tam jeszcze chcecie. Ale np. karpie na święta, albo kurczaki KFC to już przegięcie, przecież te żywe zwierzęta traktuje się jak warzywa i owoce, albo i gorzej :p . Ogólnie działam raczej według własnych dziwnych zasad, choć podobnych do tych straight edge :p . No i hardcore'a czasem też lubię posłuchać, ale ogólnie wolę robić to na co mam ochotę, niż się ograniczać :p . Z wszystkich subkultur, poglądów, itd. ten chyba najbardziej do mnie pasuje.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Mój tata należy właśnie do tej subkultury i muszę przyznać że masakra. Strasznie awanturniczy człowiek z niego. Normalnie człowiek sobie pokrzyczy jak wypije i mu przejdzie a taki to nie ma końca jak nie pije, nie pali i w ogóle..
Bycie czystym zawsze się opłaci? Ale być czystym to nie znaczy zawsze być przyzwoitym i co najważniejsze rozważnym.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
SxE to nie subkultura tylko styl bycia, lub poniekąd ruch ideologiczny. Związany co prawda nierozerwalnie ze sceną około hardcore/punkową, ale jednak nie można tego za subkulturę uznać.

A co do Twojego taty, to wszystko zależy od jednostki. Jeśli ma takie a nie inne nastroje to nawet alkohol tego nie zmieni.
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Subkultura czy też nie, nieważne. Po prostu chodzi o to że to jest chyba jedyna znajoma mi osoba z takimi upodobaniami i zachowuje się właśnie tak a nie inaczej.
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Nie piję, nie palę, nie jem mięsa od ponad roku, ale nigdy nie utożsamialem się z jakimiś ideologiami. Dziś kumpel podeslal mi artykul o straight edge. Jestem mile zaskoczony, że istnieje coś w rodzaju subkultury ludzi chcących żyć świadomie i przytomnie. Choć nigdy nie zrobię sobie iksów na dloni to popieram taką ideologię. I dodam, że doskonale rozumiem ludzi wyrzekających się używek. Jeśli nie potrafimy bawić się dobrze bez alkoholu, to alkohol ma nad nami wladzę. A robienie tego na co ma się ochotę, to nie jest wolność tylko uleganie kaprysom.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
A do przygodnych kontaktów seksualnych i narkotyków jakie masz podejście? Z ciekawości pytam.
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Narkotyki - nie. Przygodne kontakty seksualne - tak (choć tu jest temat rzeka).

Przy czym oznajmiam, że ja nie jestem straight edge. Przypadkiem tylko ta ideologia jest podobna do mojej.
 

Kicimenda

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
mam znajomego straight edgowca i przyznam ze jest bardzo spokojnym, kulturalnym czlowiekiem... ogolnie zyje zdrowo, dzieki czemu, jak mowi ma tez zdrowa dusze - nie pije, nie pali, zdrowo sie odzywia. jak patrze na niego, to sama bym chciala zyc w ten sposob.
 

wojtas032k

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2010
Posty
91
Punkty reakcji
8
Wiek
32
Miasto
Brooklyn NY
Witam chciałbym wam przybilżyc tą o to subkulture
Straight edge (SE, sXe) – ruch społeczno-kulturalny powstały w Stanach Zjednoczonych na początku lat 80. XX wieku. Jego zwolennicy, nie wyrzekając się typowej dla punkowych subkultur postawy buntu przeciwko społeczeństwu i prowokacyjnych zachowań, odrzucali charakterystyczny dla punków nihilizm i powszechną skłonność do nadużywania alkoholu i zażywania narkotyków, a także promiskuityzmu seksualnego.
Obecnie doktrynę ruchu określają podstawowe "zasady" antyhipisowskie: niespożywanie alkoholu, niezażywanie narkotyków, niepalenie papierosów, oraz unikanie przypadkowych kontaktów seksualnych (znany wers z piosenki Minor Threat – "Out Of Step": "Don't drink, don't smoke, don't fuck"). Coraz powszechniej uznawana jest z przyczyn etycznych kolejna – niejedzenia mięsa (wegetarianizm, weganizm) i niekorzystania z wyrobów odzwierzęcych (np. skórzane buty, czy pasy). Ian MacKaye wielokrotnie w swoich wywiadach podkreślał, że "sXe nie znaczy, żeby nie pić piwa.. Ludzie biorą sXe zbyt skrajnie... dla mnie sXe to ktoś, kto jest świadomy, że skorzysta na tym co robi...

Ich znakiem rozpoznawczym są narysowane na zewnętrznych stronach dłoni litery X, mające na celu zamanifestowania swego sposobu życia. Wywodzi się to bezpośrednio ze sposobu oznakowania nieletnich na koncertach, w celu niesprzedawania im używek. Charakterystyczny symbol XXX wkrótce stał się symbolem ruchu straight edge.
(źródło Wikipedia)
Co do muzyki to przed wszystkim Hardcore niżej daje linki do po niektórych zespołów
http://www.youtube.com/watch?v=1w5aML-dbno
http://www.youtube.com/watch?v=lHvMQIxnv8E
http://www.youtube.com/watch?v=QnlXrTfMx-s
http://www.youtube.com/watch?v=ku8x6Pcg_jc
http://www.youtube.com/watch?v=Xs3OBtaLNTI
Jakie jest wasze zdanie na temat tej o to subkultury,mieliście może z nimi styczność proszę o opnie.
 

RainbowUnicorn

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2010
Posty
54
Punkty reakcji
3
Nie przeszkadzają mi dopóki nie gadają rzeczy w stylu " nie pij/nie pal to jest złe ... bla bla". Mam kilku takich znajomych. Te krzyżyki na rękach wyglądają dla mnie żałośnie ale co kto lubi.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Nie wydaje mi się, żeby sxe można było nazwać subkulturą. To raczej styl bycia, który można podczepić pod niemalże każdą subkulturę. Znam ludzi wywodzących się z kręgów hc, punk, hiphop, a nawet rasta, którzy są zwolennikami tejże ideologii.
 
Do góry