BALLADA NIENARODZONEGO DZIECKA
Ty byłaś piękną dziewczyną,
a on był pięknym chłopakiem,
ja niepotrzebną kruszyną,
rzuconym w złe gniazdko ptakiem,
ty miałaś włosy z obrączek
jego trzymałas za ręce
moich nie chciałaś rączek
nie trzeba ci bylo wiecej!
Dziś miałabym 16 lat
tyle co ty wtedy mamo,
Dzis cieszyłby mnie ten świat,
i przeżyłabym to samo!
Mamo nie chciałam umierac
dlaczego mnie nie kochałaś,
nie miałas prawa mi życia zabierac
chociaż mi je dałaś
Mamo, Mamo, mamuuussiuu...
Dzieci się boja zastrzyków,
cyganek i kominiarzy
ja bardzo sie boje śmietników
tam leżą szczątki mej twarzy
dzieci tulą sie do lalek,
ja do ziemi sie tule
ktoś wrzucil do umywalki
me ciało giętkie i miękkie.
Dziś miałabym 16 lat
tyle co ty wtedy mamo,
Dzis cieszyłby mnie ten świat,
i przeżyłabym to samo!
Mamo nie chciałam umierac
dlaczego mnie nie kochałaś,
nie miałas prawa mi życia zabierac
chociaż mi je dałaś
Mamo, Mamo, mamuuussiuu...
MYŚLISZ, ŻE ANIOŁKA MASZ W NIEBIE
A NAWET MNIE NIE OCHRZCIŁAŚ
ON NIE MODLI SIĘ MAMO ZA CIEBIE
BO NA TO NIE ZASŁUŻYŁAŚ
Dziś miałabym 16 lat
tyle co ty wtedy mamo,
Dzis cieszyłby mnie ten świat,
i przeżyłabym to samo!
Mamo nie chciałam umierac
dlaczego mnie nie kochałaś,
nie miałas prawa mi życia zabierac
chociaż mi je dałaś
Mamo, Mamo, mamuuussiuu...