Samodzielna nauka języka obcego.

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Kurcze, wasze opinie dały mi do myślenia.
Jeden mówi tak a drugi tak. Muszę sama zobaczyc jaka metoda samodzielnej nauki będzie mi odpowiadac.
Muszę powiedziec, że uczylam się angielskiego w szkole podstawowej: słówek i gramatyki na raz. Lecz pamietam więcej słówek niż czasów gramatyczych. Chyba bardziej mi będzie pasowała metoda uczenia się najpierw słówek a później gramatyki. Wg mnie rycerz ma rację: nie zrozumiem gramatyki bez znajomosci słówek. Jak niby miałabym się nauczyc budowy zdania, którego nie rozumiem?
No nic, muszę czekac na książkę, którą zamówiłam.
Możecie dalej dyskutowac na temat metod samodzielnej nauki.
Pozdrawiam i czekam na następny post.
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
Możesz zrobić tak, że uczysz się tylko słówek i od czasu do czasu najważniejsze rzeczy w gramatyce. Gdy się nauczysz ok. 3 tys słówek, zabrać się za gramatykę pełną parą. Wtedy będziesz rozumiała kontekst zdania, no i pytania w zadaniach :p
Ja przerabiam Profesor Henry do angielskiego (EDGARD). Tam słownictwo oraz całe zdania, w stosunku 1:1. W ten sposób uczę się słownictwa oraz wykorzystywać te słownictwo w zdaniach.

Ja tak czekałem, aż napiszesz tego posta, a tu odpowiedzi na moje pytanie nie ma. <_<:niepewny:
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Możesz zrobić tak, że uczysz się tylko słówek i od czasu do czasu najważniejsze rzeczy w gramatyce. Gdy się nauczysz ok. 3 tys słówek, zabrać się za gramatykę pełną parą. Wtedy będziesz rozumiała zdania, no i pytania w zadaniach :p
Ja przerabiam Profesor Henry do angielskiego (EDGARD). Tam słownictwo oraz całe zdania, w stosunku 1:1. W ten sposób uczę się słownictwa oraz wykorzystywać te słownictwo w zdaniach.

Ja tak czekałem, aż napiszesz tego posta, a tu odpowiedzi na moje pytanie nie ma. <_<:niepewny:

Chodzi o to pytanie: czy to ja jestem na tym zdjęciu?
Juz pisałam we wcześniejszym poście: to nie ja, niestety :)

p.s.
A jeśli chodzi o pozostałe słówka (już nie z tej książki wydawnictwa EDGARD) to jak ich się uczyc?
I chyba EDGARD ma tylko jedną książkę do nauki duńskiego, czyż nie? ;p

Zapomniałam dodać: Ile trwa nauka języka? :)
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
A jeśli chodzi o pozostałe słówka (już nie z tej książki wydawnictwa EDGARD) to jak ich się uczyc?
Wybierasz słowa, które chcesz się nauczyć i zapisujesz je na fiszkach. (oryginał na jednej stronie, tłumaczenie z translacją na drugiej stronie karteczki). To jest chyba najlepszy sposób. No i pamiętaj, najważniejsze są powtórki. Nie zahamiaj się na liczbę. Nie zakładaj sobie, że dzisiaj musisz się nauczyć tyle, a tyle słówek. Najpierw musisz mieć porządnie opanowane stare. Tak samo dobrze jak pacierz :D

I chyba EDGARD ma tylko jedną książkę do nauki duńskiego, czyż nie?
Nie mam pojęcia. Najlepiej napisz do nich e-mail-a i się zapytaj. Do ASSIMILA też napisz.
EDGARD , albo tu masz ich gg 4311701
ASSIMIL czyba nie ma nic do Duńskiego, ale na wszelki wypadek sprawdź ASSIMIL Kontakt
A tu coś ciekawego. Może się przyda Księgarnia

Jak chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o nauce języków, to na stronie, którą umieściłem we wcześniejszym poście jest dużo więcej szczegółów. Language

A tu masz książkę. Jest tu opisane, jak się uczyć języków obcych. Książka

Pozdrawiam :)
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Dzięki, zaraz do nich napiszę.
Mam nadzieję, że będę szybko się uczyć nowych słów.

ps. A ile trwa nauka języka?
 

MethTical

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2008
Posty
178
Punkty reakcji
1
Wiek
41
Ile trwa nauka języka? Na to pytanie nie da się odpowiedź. Wszystko zależy od ciebie, a przede wszystkim co rozumiesz przez nauczenie się języka? Tak naprawdę języka uczymy się całe życie.
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
No, racja języka uczymy się przez całe życie.
Tylko najbardziej boję się w nauce właśnie czasów gramatycznych, boję się, że nie będę ich umiała poprawnie użyć. Ale myślę, że dam radę.

Za 2 tygodnie przyjeżdża właśnie do mnie ciocia z Danii i będę z nią mogła poćwiczyć trochę słówek, bo do tego czasu już pewnie będę coś umieć. Moja ciotka uczyła się 3 miesiące duńskiego ale była już tam w Danii, miała doczynienia na codzień z tym językiem. Mi chyba zajmie to więcej czasu.

Pozdrawiam i czekm na nowe posty. :)
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
ps. A ile trwa nauka języka?
To zależy od twoich lingwistycznych zdolności. Jak są dobre to ok. 300 godzin.

le trwa nauka języka? Na to pytanie nie da się odpowiedź. Wszystko zależy od ciebie, a przede wszystkim co rozumiesz przez nauczenie się języka? Tak naprawdę języka uczymy się całe życie.
I TY jesteś nauczycielem. Chodzi jej o krzywą słownictwa.
Dla języka włoskiego wygląda ona tak:
1000 słów to 80% zrozumienia języka
3000 słów to 90% albo 95%(już nie pamiętam) zrozumienia języka
3000 i więcej słówek to 90/95% i więcej zrozumienia języka
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
I TY jesteś nauczycielem. Chodzi jej o krzywą słownictwa.
Dla języka włoskiego wygląda ona tak:
1000 słów to 80% zrozumienia języka
3000 słów to 90% albo 95%(już nie pamiętam) zrozumienia języka
3000 i więcej słówek to 90/95% i więcej zrozumienia języka

Język duński liczy około 3500 słów. To nie aż tak dużo :) No i dochodzi jeszcze gramatyka :p
 

MethTical

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2008
Posty
178
Punkty reakcji
1
Wiek
41
dla mnie znajomość języka, to pełna swoboda w posługiwaniu się nim w piśmie i mowie, dostosowywaniu do rozmówcy, sytuacji, dobieraniu właściwych słów. zapewniam cię, że 3000 słów to jest nic....
W angielskim, w powszechnym użyciu jest 200 tys. słów.
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Skoro w angielskim jest około 200 tys. słów to myślę że z przyswojeniem 3 tys. słów nie będzie kłopotu.

A jeśli chodzi o słowa z poza książi (już o tym pisałam we wcześniejszym poście) to podzielić sobie je na jakieś grupy czy jak? Wiem, że najlepiej zapisywać sobie je na karteczce a z tyłu . Z książki się idzie łatwo nauczyć a z poza niej? :) W słowniku czy gdzie indziej może być przecież złe tłumaczenie.

Gdy robiłam zadanie domowe z angielskiego (tłumaczenie słówek) 30% wyrazów miałam źle przetłumaczone i od tego czasu się martwię.

Pozdróffka dla Wszystkich! :)
 

MethTical

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2008
Posty
178
Punkty reakcji
1
Wiek
41
to nie wina słownika, tylko błędnego dobrania wyrazu do kontekstu. Poza tym, że zna się znaczenia słów, trzeba wiedzieć kiedy ich używać.
Słówka możesz podzielić sobie na kategorie tematyczne.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
MethTical wie co pisze. Rycerzu. Spróbuj się nauczyć łaciny bez uczenia gramatyki. To, że w naszych szkołach nie stawia się na uczenie słówek, to nie powód, aby olewać totalnie gramatykę. Chodzi o to, że gramatyka j. angielskiego jest dziecinnie prosta i można ją powtórzyć w jeden dzień. Więc jeżeli ktoś kuje głównie gramatykę na angielskim przez cztery lata, to wiadomo, że marnuje czas.
Myślę, że każdy język jest inny, i w zależności od tego jak rozbudowana jest w nim gramatyka, należy się do niej stosownie przyłożyć.
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Przeglądałam moją książkę do gramatyki j. duńskiego i na temat czasów jest tam takie coś:
(jest taki dział: Czasownik i czasy gramatyczne):
33 Temat: Czasownik w czasie teraźniejszym i bezokolicznik
34 Temat: Tryb rozkazujący
35 Temat: Konfiguracja słaba 1 (grupa 1)
36 Temat: Konfiguracja słaba 2 (grupa 2)
37 Temat: Konfiguracja mocna
38 Temat: Czas teraźniejszy
39 Temat: Czas przeszły złożony
40 Temat: Sposoby wyrażania przysżłości
41 Temat: Czas przeszły prosty
42 Temat: Czas zaprzeszły
43 Temat: Czasowniki modalne w czasie teraźniejszym
44 Temat: Czasowniki modalne w czasie przeszłym prostym

Jak myślicie czy to może byc trudne? W Konfuguracji mocnej jest tabela i pisze bezokolicznik z boku w czasie przeszłym prostym i imiesłów czasu przeszłego.

Więc tak: Zobaczę jak będzie mi się najlepiej uczyło, ale chyba zacznę od nauki słówek a później wezmę się za gramatykę. Będę sie do niej przykadac, ponieważ bardzo mi na niej zależy tak jak na słówkach.

Pozdrawiam i czekam na nowe posty. :)
 

MethTical

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2008
Posty
178
Punkty reakcji
1
Wiek
41
weź się w końcu do nauki ;)) i zobaczysz, jak będzie ci szło ;)
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Narazie nie mogę zacząć się uczyć, ponieważ nie dostałam jeszcze , którą zamówiłam ale oczywiście z innych materiałów też można skorzystać.
Gdy będę w trakcie nauki mogę wam napisać jak mi idzie.

p.s. W internecie znalazłam fajną stronkę ze zwrotami: http://www.odyssei.com/pl/zwroty/551.html

Pozdrawiam. ;)

--------------------
Only love, only love can leave such a mark,
But only love, only love heal such a scar.
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
MethTical wie co pisze. Rycerzu. Spróbuj się nauczyć łaciny bez uczenia gramatyki. To, że w naszych szkołach nie stawia się na uczenie słówek, to nie powód, aby olewać totalnie gramatykę. Chodzi o to, że gramatyka j. angielskiego jest dziecinnie prosta i można ją powtórzyć w jeden dzień. Więc jeżeli ktoś kuje głównie gramatykę na angielskim przez cztery lata, to wiadomo, że marnuje czas.
Myślę, że każdy język jest inny, i w zależności od tego jak rozbudowana jest w nim gramatyka, należy się do niej stosownie przyłożyć.
Tak, tylko, że mi chodzi o pierwszy etap nauki języka. Potem gramatyka jest ważną rzeczą. Niemniej jednak na początku nauki języka obcego uważam, że najważniejsze jest słownictwo.
No cóż, każdy ma własne poglądy. :)

Dopiero się pokapowałem, że masz 12 lat. Może dzięki temu nauka będzie Ci szybciej szła.
Może, bo ja czegokolwiek zacząłem się uczyć jak skończyłem 16 lat Wcześniej wracało się ze szkoły rzucało się plecak i nauki nie ma. :D

Poza tym dobre wieści. Język Duński, Szwecki i Norweski są tak do siebie podobne, że jak nauczysz się Duńskiego to i ze Szwedem i Norwegiem się dogadasz. BB)
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Wiesz, byłam w Danii, w takim małym miasteczku (nie pamiętam jak ono się nazywało) i też tam byli Szwedzi i uwierz mi, że jak moja ciotka mówiła po duńsku i jakaś Szwedka to wogóle nie umiałam odróżnic. Po za tym w pisowni, w niektórych wyrazach nie ma większej różnicy, np. duński: Hvad hedder du? (jak się nazywasz?), szwedzki: Vad heter du? (też jak się nazywasz). Więc w wypowiedzeniu tego zdania nie widzę żadnej różnicy. Jutro albo pojutrze zaczynam naukę, Już się nie mogę doczekac, hehe :p Będę mogła wam wtedy napisac jak mi idzie. ;)

p.s. A powiedźcie mi jeszcze jedno: Czy to dobry słownik? link


--------------------
Only love, only love can leave such a mark,
But only love, only love heal such a scar.
 

Rycerz

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
264
Punkty reakcji
4
Miasto
Z Bogdańca jestem
To jest słownik internetowy?
Odradzam używania takich slowników. Zwłaszcza wielojęzycznych. Najlepiej kup sobie zwykły.
Kiedyś używałem podobny słownik do Ukraińskiego i pokazywał masę błędów. Po prostu mieszał słówka z rosyjskiego, białoruskiego i kto tam wie jakie jeszcze.
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Znacie jakiś dobry słownik polsko - duński? Chciałabym sobie kupic, ale nie wiem jaki jest najleszy.

p.s. Jeszcze jedno takie małe pytanko: Powiedzcie mi na ile kategori mozna podzielic słówka? Nie przychodzi mi do głowy zbyt wiele, ale w internecie znalazłam takie coś kategorie tematyczne słów można tak podzielic?
Rycerz, pisałeś, że też uczysz się słówek. Dzielisz je na jakieś kategorie?

Pozdrawiam.


--------------------
Only love, only love can leave such a mark,
But only love, only love heal such a scar.
 
Do góry