Różnice wyznaniowe wśród forumowiczów

zapraszam do oddania głosu i wypowiedzi

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

balalajka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
1 206
Punkty reakcji
0
No była tu ostatnio dziewczyna xxMaluskaxx - ona mówiła,że jest satanistką. Niestety juz się nie pokazala.

Zapomniala dodac na koncu nicka 14.
No i pentagramu w awatarze.
Nie zapominajac o bluznierczej sygnaturze w kolorze plonacych kosciolów.

Zaznaczylem '' Wolny chrzescijanin ''.
Choc nie wydaje mi sie, aby mozna bylo nie byc wolnym bedac chrzescijaninem.
I mimo, ze ostatnimi czasy zblizam sie raczej do ' zakazanej ' koncepcji Boga - wciaz trzymam garde.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Inny.
Brak definicji. W zasadzie: połączenie agnostyka, wolnego chrześcijanina, poszukującego(nie do końca. mam jasne poglądy, ale jestem otwarty na ich modyfikacje) , szczypta buddyzmu by się znalazła i przede wszystkim - wielu własnych przemyśleń. Dość intensywnie to wszystko się zmienia (ruchy drobne, lecz liczne).
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Zgadza się. Moim zdaniem, na podst. moich doświadczeń i patrząc z psychologicznego punktu widzenia ateiści to tak naprawdę ludzie, którzy nie "nie wierzą w Boga", a raczej ludzie, którzy "nienawidzą Boga, bo wiele wycierpieli". Woleliby, żeby istniał, żeby mogli go dorwać i się na nim zemścić.


Moim zdaniem trzeba odróżniać ateistów od zbuntowanych szczeniaków. Z tego co piszesz, nigdy nie miałeś do czynienia z tymi pierwszymi :)

Jak wyżej, ateiści też się dzielą. Najbardziej widoczny podział to racjonaliści i wojujący ateiści. Sam przeszedłem pewną transformację, z początku manifestując swoją niewiarę ,,aby pokazać, że to inni się mylą". Dziś staram się podchodzić do spraw wiary czy metafizyki bardziej obiektywnie. Niewiara i cierpienie też mają swój związek. Czasem to właśnie nieszczęście i zgorzknienie zmusza do myślenia o rzeczach, które pominęlibyśmy bądź balibyśmy się podnieść będąc zadowolonymi (naruszyłoby to komfort psychiczny).

A cytat z Pratchett'a trafny, trzeba przyznać. Ateizm też potrafi być żarliwy ;).
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Jak wyżej, ateiści też się dzielą. Najbardziej widoczny podział to racjonaliści i wojujący ateiści. Sam przeszedłem pewną transformację, z początku manifestując swoją niewiarę ,,aby pokazać, że to inni się mylą". Dziś staram się podchodzić do spraw wiary czy metafizyki bardziej obiektywnie. Niewiara i cierpienie też mają swój związek. Czasem to właśnie nieszczęście i zgorzknienie zmusza do myślenia o rzeczach, które pominęlibyśmy bądź balibyśmy się podnieść będąc zadowolonymi (naruszyłoby to komfort psychiczny).
racja ;)

i szacunek dla ateistów,którzy bronią swoich poglądów,mimo tego iż niewierzą podziwiam ich za gorliwość :)
słyszałam kiedyś że Bóg nas stworzył byśmy pokazali że umiemy być bez Niego,i ateiści są dowodem na to że można tak żyć i być szczęsliwym :)
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
racja ;)

i szacunek dla wojujących ateistów,mimo tego iż niewierzą podziwiam ich za gorliwość :)
słyszałam kiedyś że Bóg nas stworzył byśmy pokazali że umiemy być bez Niego,i ateiści są dowodem na to że można tak żyć i być szczęsliwym :)
armusieńko przemyśl proszę swój post !!
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
To już każdy racjonalista musi się wypowiadać z osobna ;).
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Nie głosowałem. Obecnie gnieżdżę się gdzieś miedzy ateistą a agnostykiem. Raz myślę jak pierwszy, kiedy indziej jak drugi. Dlatego nie chcę się na razie opowiadać za żadną ze stron.
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Badz zimny albo goracy bo innych wypluje.To slowa Bibli ale mysle ze oddaja tu niektorzy dobrze ich znaczenie.
Nie ma gorszej postawy niz obojetnosc.
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Jestem agnostykiem i co dziwne i rzadko spotykane w tych czasach jestem przeciwko antyklerykalizmowi. Walka z religią jest idiotyzmem. Ktoś chce w coś wierzyć niech wierzy choćby obiektem jego kultu miałaby być konewka. Co więcej uważam, że religia zrobiła więcej dobrego niż złego.
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Jestem agnostykiem i co dziwne i rzadko spotykane w tych czasach jestem przeciwko antyklerykalizmowi. Walka z religią jest idiotyzmem. Ktoś chce w coś wierzyć niech wierzy choćby obiektem jego kultu miałaby być konewka. Co więcej uważam, że religia zrobiła więcej dobrego niż złego.
Coś Ci sie pomajtało bycie antyklerykałem to nie znaczy walczenie z religią, zresztą znam kilka osób uważających sie jednocześnie za katolików i antyklerykałów. Sama etymologia słowa sie kłania.
 

damian.lis.1990

Nowicjusz
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
11
Punkty reakcji
0
jestem ateistą. Sądzę, że to się nie zmieni.
Ale szanuje każde wyznanie, jeżeli jest wybrane przez samego siebie, a nie ze względu, że na przykład zostałem wychowany w takim domu. Pozdrówki
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Nie głosowałem. Obecnie gnieżdżę się gdzieś miedzy ateistą a agnostykiem. Raz myślę jak pierwszy, kiedy indziej jak drugi. Dlatego nie chcę się na razie opowiadać za żadną ze stron.

ale agnostycyzm to zaprzeczenie ateizmu mój drogi chyba mylisz pojęcia.
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Szanuję każe wyznanie które nie uniemożliwia mi normalnej egzystencji. Sam nie mam preferencji chyba szukam czegoś co będzie w zgodzie z moim wnętrzem.
 
Do góry