Einherjar
Wyjadacz
- Dołączył
- 15 Grudzień 2011
- Posty
- 3 409
- Punkty reakcji
- 322
Mam pytanie. Skoro według Biblii człowiek powstał z gliny, a wiemy, że tak nie jest, to czy Biblia nie jest w takim razie niewiarygodnym źródłem informacji? Czy ta glina to po prostu kolejny "symbol"? O co tutaj chodzi?
Proszę mi to wytłumaczyć.
W swojej wypowiedzi zawarłem już o tym informację. Ma to oznaczać, że został stworzony praktycznie z niczego. Coś na kształt poniżenia człowieka przed Bogiem, o czym Samael lub Lucyfer zdążył powiedzieć Bogu w trakcie buntu - "Ja, istota stworzona ze światła/ognia mam składać hołd istocie stworzonej z gliny?". Nie pamiętam, czy ze światła czy ognia, wyleciało mi z głowy.
Tu jest racja. Spróbujmy to wyjaśnić. Wiele osób trochę bezmyślnie utożsamia księży z Bogiem - co ksiądz powie, tak na pewno jest. A więc gdy ksiądz zachowuje się niewłaściwie bądź kłamie, ludzie przestają praktykować lub całkiem tracą wiarę.
Of course tak mi się tylko wydaje, czysta dedukcja
Nawet się zgadzamy. Również rozbrajają mnie teksty, że ludzie nie chodzą do kościoła, bo ksiądz coś tam robi takiego i innego.
A dlaczego miałby zabraniać?
I oto jest dobre pytanie.