Pseudo

Elune

trąbka?
Dołączył
30 Marzec 2006
Posty
1 107
Punkty reakcji
0
Wiek
33
skandaliczne skarpety widziałam chyba na kropie.pl ?

A jo są :D buhehe ^_^

Dla mnie pseudo metal to ktoś kto nic o metalu nie wie i nazywa siebie albo nosi sie jak metal. Człowiek który słucha metalu ale nie ubiera sie mrocznie i w ogole to dalej metal :] Przecież ubrania o niczym nie świadczą, tylko nasze zainteresowania i sposob patrzenia na świat. Pomimo iż czasami słucham takiej muzyki cięższej to nie śmiem się tak nazywać :D Bo .. sama za dużo o nim nie wiem ^^

Czemu metal ma się ubierać mrocznie? Hmmm raczej z wyglądu musi chociaż podobnie wyglądać. Bo na pomarańcz i biel to nie pasuje mi.. Co racja to racja, ale ubranie" też ma wiele do powiedzenie w subkulturze, według mnie. Bo jak inaczej wyróżnić z dala metala od skina?
 

golem

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2005
Posty
981
Punkty reakcji
0
Ja tam nie chciałbym należeć do żadnej subkultury.To zawsze niesie za sobą jakieś ograniczenia.jeżeli ktoś pozwoli sobie na choćby lekkie wyłamanie się czy odrobine oryginalności to reszta jego sukultury zaczyna go krytykować.Słucham metalu ale nie jest on dla mnie religią, a jego wykonawcy półbogami.Nie to żebym chciał chodzić ubrany na różowo ale nie zawsze mam ochote chodzić ubrany cały na czarno.Włosy też wole mieć krótkie niż długie bo to po prostu wygodniejsze.Dlatego nigdy nie zostane metalem, mimo że lubie tą muzyke.
Gdybym chciał nim zostać nie byłbym sobą.
 

maharet

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2006
Posty
9
Punkty reakcji
0
Myślę, że pseudometal to taka soba, która pewnego dnia z dziuni postanawia zmienić się na metala, a po miesiącu już jest kimś innym. Są też tacy, którzy uważają się za super twardych metali, słuchających "ostrej muzy". Kiedyb jednak zapytać ich o wykonawcę, odpowiadają coś w stylu Green Day.
 

Hakeryk2

Meblujdom
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
690
Punkty reakcji
0
Wiek
33
OMG :mruga: nie no.... u mnie jest tak - słucham metalu, różnych jego odmian, bo lubie brzmienie gitar i perkusje, wokal tak średnio... lubie także niektóre piosenki techno, ale żadko które, brazylijskie rytmy tesh mi nie są obce, czasami klasyczna sie o uszy obije... i nigdy nie mówie - 'JESTEM METALEM" tylko na ogół " słucham metalu i jeszcze kilka innych odmian".. nie uwazam sie za metala, nie chce podpisywac sie pod subkulture, ale ludzie i tak mnie jush podpisali. lubie koszulki z logami zespołów bo przeważnie mają ładne wzornictwo, a nie dlatego by wyrazic swój bunt..

Dla mnie pseudometal to taka osoba która była opisana w tym pamiętniku [berials jak tyś to znalazł? Wypas, sie uśmiałem :p ] wiecej do powiedzienia nie mam, a raczej nie chce bo jeszcze pseudo by sie obraził i by mi do gardła skoczył.... ale musze sie sam przyznac ze zaczynałem od LP... nie dla szpanu.. pewnego razu mój kuzyn przyniósł płyte R+ i mi sie strasznie spodobała.. i tak dalej potoczyła sie moja kariera..
 

Dziecko Zła

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2006
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Dagobah
pseudo metal kuTwa albo ktos jest metalem albo jest dresem albo nie nalezy do jakiej kolwied subkultury, czy nie mozna tego zrozumiec?


jesteśmy LUDZMI! i nikt nikomu nie będzie mówił kim ma być i do jakiej subkultury ma należeć! fakt, to jest denerwujące kiedy idzie jakieś żałosne cuś i nazywa się "metalem" słuchając Tokio Hotel tudzież jakiegoś blog27 [co ma podchodzić pod punk rocka] ale chciałam zauważyć, że tych porządnych ludzi jest o wiele więcej niż pseudo gówien.. cóż.. ten temat na zawsze pozostanie kontrowersyjny :|
 

korrek

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2006
Posty
368
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
127.0.0.1
pseudo występuje w każdej subkulturze, ludzie myślą że jak włożą skurę i puszczą ostry metal od razu stają się metalami czy innymi subkulturowcami. Tak samo jest wszędzie i tego nie zmienimy, bo w subkulturach liczą się także ideologie.
 

Doki

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2006
Posty
232
Punkty reakcji
0
Nie zwracam uwagi na to jak sie ubieram. Słucham metalu jak i punka i rocka. Uważam to co Golem :) Nie jestem Metalem więc nie mozna mnie nazwać Pseudo :p .
 

Hakeryk2

Meblujdom
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
690
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Więc jaką ideologie mają metalowcy czy blokersi?
wg stereotypów :

metale - wychlac wino, nie myć sie, używać perwooll black magic nawet przy praniu białych koszulek, miec pokój pomalowany na czarno by byc panem ciemności :D

Blokersi - siedziec przed blokiem i sprzedac kopa każdemu kto przechodzi :D

ale tak ogólnie - pewien forumowicz powiedział że skini to wielka ideologia, ponieważ walcza o lepsza Polske................ :lol: :lol: :lol:

nie wiem jak można powiedziec że subkultura to także ideologia, przecież to tylko inne gusta/poglądy/postępowanie ale i to nie znaczy że robi sie wszystko by byc metalem/ hipisem/ grungeowcem itp.... żyje sie normalnie lecz z lekko innymi poglądami..
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Hakeryk, stereotypowo - owszem.

I tutaj wchodzimy w dziedziny socjologii, gdyż mylimy pojęcia subkultura i kontrkultura :p.
 

RAMZE$

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2006
Posty
704
Punkty reakcji
0
Miasto
Fotel przed klamotem
pseudo metal powiadacie
niema czegos takie według mnie
bo jak na ten przykład koza moze być pseudo psem
no nie moze być
albo człowiek słucha metalu albo nie a to jak sie ubiera to juz nie zalezy od tego jaka subkultura czy muzyka tylko to co siedzi w serduchu
jak kolo jest ponury ubierze sie na czarno
jak jest wesoły to kolorowo
a jak jest luzak to załozy przwiewne ubrania
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Styl ubioru nie musi być zależny przecież od nastroju.

"Albo człowiek słucha metalu albo nie" - a jeśli słucha czegoś a'la Tokio Burdel - i uważa się za "metalowca" to jednak pewien odchył jest.
 

Szklista

niekonwencjonalna
Dołączył
14 Marzec 2006
Posty
1 704
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wieje wiatr?
a co Wy tak z tym Tokio G...wnem?? :D bo sie ten no... wokalistka popłacze :D
a tak na poważnie... moim zdaniem pseudometalowiec jest osobą, która miała styczność z metalami i chce się "wtopić w tłum" by być lubianym, a słucha Britney Spermo...blablabla i Christiny Gów..no Gów..no.
Ale nie przekreślajmy pseudometalowców. Jeśli wytłumaczy się takiemu co to metal, co to subkultura metalowa, przekona się go do pewnych ideologii i do tej muzyki, to z pseudometala stawia kroczki ku staniu się prawdziwym metalem. :D
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
wszedzie są podróby. pseudo metal, pseudo hiphopowiec ("ide dałbym by zapomnieć"). jedyne czego nie da sie podrobic to pseudo teknoł man ;] bo oni wszyscy wygadaja tak samo ;). ale nawet są pseudo skini, mysla ze jak sa łysi i zadymiają z kolegami to juz skin ;x a skini przeciez tez maja jakies tam ideologie.. chore bo chore ale mają
 

simonka23

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2006
Posty
365
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
Pseudometal???

No to ja teraz wasm cos powiem.

Mysle ze ja kiedys byłam pseudometalką...

Poznałam fajnego chłopaka-metala,zakochalam sie i tak dalej... (on we mnie tez :D )

No ale do czego zmierzam...

Podobalo mi sie to wszystko co bylo zwiazane z metalem...kupilam sobie prawdziwe glany (matka do dzis mi je wypomina zwlaszcza ze nosilam je w najwieksze upaly :bag: )ubieralam sie na czarno ...sluchalam raczej gotyku, bo moje uszy by nie zniosly ciezkiej muzy (mam probklemy zdrowotne :/ tylko nie lubiloam tych calych pentagramow itd...

No ale jak zwiazek sie rozpadl to przestalam sie juz tak zachowywac...co dowodzi ze prawdziwa metalka nie bylam...choc gotyk nadal lubie . Taki jest wlasnie pseudometal. :bag:

Tak mysle, co sądzicie???
 

Szklista

niekonwencjonalna
Dołączył
14 Marzec 2006
Posty
1 704
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wieje wiatr?
ja tez byłam przez jakiś czas, nie potrafiłam nawet wymienic 5 kapel metalowych :D ale powoli, powoli... nie wiem czy mogę siebie nazwać metalem bądź podporządkować się do tej subkultury, ale ta muzyka mnie kręci, idee i styl ubierania tez nie sa mi obce.
 

Elune

trąbka?
Dołączył
30 Marzec 2006
Posty
1 107
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Jak już się zwierzamy, to się zwierzamy :D
Zaczynałem z metalem, bo kumpel był metalem. Ale potem straciłem z nim kontakt...i jakoś nie przestałem, a raczej, co raz bardziej się zagłebiałem :p Dziś, uważam się za metala, i nie dam sobie w mówić, że nie. A jak ktoś, będzie tak mówił :D to szczam na niego :D buhehhe
 

mateks17

Morpheus
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
728
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Nowa Sól
a ja zaczęłem sam z siebie, nie że ktoś tak wyglądał czy coś... nawet dokładnie to już nie pamiętam jak to było :D Najlepsze w tym to ze wszyscy znajomi to tachnomuły i hh<lol>
 
Do góry