PRZYŁAPANY

Czy zostałeś przyłapany/przyłapana na masturbacji lub na stostunku??

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

Marcin_Lief

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2007
Posty
9
Punkty reakcji
0
Trochę ty wpadek miałem...Mama przyłapała mnie na masturbacja,ojcies na seksie z moją kochaną dziewczyną.Zamknołem wszystkie dzrwi,ale okno było otwarte i wszedł. Oraz brat wrócił za wcześnie do domu i wcześniej dla bezpieczeństawa zamknołem dzwi a u mnie się tego nie robi więc jak usłyszałem pukanie to szybko poleciałem otworzyć a brat się pytał czemu czerwony jestem...
 

gwiazdeczka

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2005
Posty
853
Punkty reakcji
0
Wiek
35
a kiedy my jechalismy z koksem to w drzwaich mojego pokoju pojawił sie młodszy brat!! :mruga: jak mi głupio było hehe ale co sobie użylimsy, to sobie uzyliśmy :daibel2: bo po tym "wejsciu smoka" nam sie odechciało :p
 

Magdulek

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2007
Posty
531
Punkty reakcji
0
Wiek
115
Miasto
Śląsk
a mnie tak- to bylo u chlopaka w pokju i my tam .... no wiecie, a tu jego mama weszla do pokoju i haslo ; JA TYLKO PO KRZESłO, na szczescie bylo juz troche ciemno na dworze, ale potem dlugo mnie tam nie bylo hihi
 
M

Mia

Guest
ja, chłopak i ławeczka w parku. dosyć odludne miejsce. od czasu d0o czasu jakiś rowerzysta(było ich słychać tośmy się nie ruszali ;) ). a tu nagle "dzień dobry"- nauczycielka z chemii mojego faceta. brr... dobrze ze juz było po maturze. :sexy:
 

dziwnajakas

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2007
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
34
jezu to co ja wczoraj przeżyłam to nie wiem czy da sie opisać! :bag: przyszłam do chłopaka i siedzieliśmy a raczej leżeliśmy na jego łóżku i oglądaliśmy sobie jakiś film, jego rodzice byli w domu. Było nam troszke zimno i leżeliśmy sobie pod ciepłą kołderką:) Zaczęliśmy się pieścić oczywiście w ubraniu tylko że mieliśmy rozpięte rozporki ;) Zaczęłam ustami pieścić jego członka, a tu nagle drzwi sie otworzyły i jego matka weszła! Nie wiem czy widziała co ja robiłam ale byliśmy troszke zgrzani, czerwoni (jeszcze pod kołdrą leżeliśmy) ja miałam włosy w nieładzie... Najgorsza była reakcja jego matki: "Ooooo...o nie moi drodzy tak to nie będzie!"...wkurzyła sie nieźle i zaczęła opieprzać mojego chłopaka że ojciec wołał go 3 razy bo chciał żeby mój chłopak poszedł do sklepu a ten nic nie słyszał...do mnie powiedziała zebym się ubrała (kurde przecież byłam ubrana tylko rozporek miałam rozpięty, ale ona nie widziała bo pod kołdrą byliśmy i myślała ze mam chyba ściągnięte spodnie) Jezu okropne to było! :niepewny: i jeszcze mówi do mnie: "A ciebie poproszę o nr telefou do twoich rodziców" ...!!! Mój chłopak zaczął sie drzeć na nią żeby stąd wyszła itp. itd. W końcu wyszła, my się zapieliśmy i mój chłopak poszedł tam do rodziców, ja zostałam w pokoju zestresowana jak cholera i słyszałam jak się kłócą strasznie... Za chwilę wrócił do mnie i mielismy po prostu wyjść z domu ale jego matka mnie złapała za ręke mocno i nie chciała mnie puścić i powiedziała: "Spokojnie, porozmawiamy sobie tylko" i wypchnęła mojego chlopaka za drzwi i zamknęła a mnie wzięła na balkon zeby porozmawiac!!! :niepewny: No i prawiła mi wykład przez jakieś 10 minut o tym że prezerwatywy i antykoncepcja że to jest nic nie warte, o tym że jak zajdę w ciążę to ja sama będę ponosić odpowiedzialność za to itp. itd...ja już łzy w oczach miałam normalnie...ona to zauważyła i mi trochę współczuć zaczęła: "Ja wiem ze jest ci teraz przykro, że czujesz się głupio" itp. Myślałam ze za chwile wyskocze z tego balkonu...w koncu skończyła gadać i wyszłyśmy z balkonu...ja juz chciałam wyjść z domu a ona do mnie: "Jeszcze poproszę o nr telefonu do twoich rodziców"!!! Ej kurde przesadziła z tym...ja juz we wrzesniu teraz 18 lat skończe! A ta mnie traktuje jak gówniare 13-letnią... powiedziałam tylko że moi rodzice nie mają komórek (co zresztą jet prawdą) i wyszłam...ona jeszcze cos tam ze nie musi byc nr tel. ze moze byc adres!!! No chyba ją coś... no i wyszłam do chlopaka który czekał na mnie na klatce i zaczęlismy schodzic po schodach a jego matka otworzyla drzwi i woła do mnie jeszcze: "Tak się nie robi!". No i w sumie koniec historii:p nigdy już nie przyjde do mojego chłopaka:( no chyba ze jego starzy gdzies wyjadą:p
 

Jock

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2007
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Kraków
jezu to co ja wczoraj przeżyłam to nie wiem czy da sie opisać! (...) No chyba ją coś... no i wyszłam do chlopaka który czekał na mnie na klatce i zaczęlismy schodzic po schodach a jego matka otworzyla drzwi i woła do mnie jeszcze: "Tak się nie robi!". No i w sumie koniec historii:p nigdy już nie przyjde do mojego chłopaka:( no chyba ze jego starzy gdzies wyjadą:p
I to jest dopiero historia w temacie!!!
Rodzice mojej ukochanej są na szczęście bardziej tolerancyjni - a u niej spędzamy wspólne chwile.
Przyłapać to nas nie przyłapali nigdy, bo drzwi na klucz są zamykane, ale zapewne duużo razy słyszeli, jak w odpowiedzi na pukanie słychać dźwięk pośpiesznie naciąganych spodni.
Najostrzejsza historia wydarzyła się jeszcze w liceum - postanowiliśmy razem wziąć kąpiel - ot tak w ciągu dnia dla rozruszania si e i w ogóle - ilu licealistów zresztą kąpie się z dziewczyną? Musiałem spróbować. Oczywiście w domu nikogo nie było i nie miało być przez jeszcze kilka godzin, ale oczywiście jej mama postanowiła zrobić sobie wolne z pracy. Przychodzi do domu a drzwi wejściowe zamknięte na klucz - na szczęście po naszej stronie też był klucz, więc z zewnątrz nie dało się otworzyć a ona tam próbuje i próbuje i nic, więc zaczęła się dobijać (wiedziała, że moja dziewczyna ma być w domu) i w ogóle się wściekła. A my nie wiemy co robić - byliśmy cali mokrzy - ona ma długie włosy - nijak się nie da wytrzeć, no to ja szybko ubieram spodnie, koszulkę - majtki i skarpetki wyniosłem w rękach :eek:k: i otwieram jej potem te drzwi, a moja połowica już została w tej łazience, że niby tylko sobie głowę przy mnie myła. Jak otworzyłem drzwi (z mokrymi włosami... ehhh) to tylko dzień dobry, uśmiech i wywalam do pokoju.
Jej mama zaskoczyła nas - nic nie komentowała, udawała, że nic nie widziała, nie słyszała. Tylko jak się mojej dziewczynie kilka tygodni później jakieś podejrzane mdłości zaczęły to patrzyła na mnie z przerażonym wzrokiem i głową kręciła i pod nosem coś tam mruczy (co wyście narobili itp.)
Okazało się, że mdłości to tylko mdłości.
Ale za to dziś już bez obciachu wchodzimy sobie do łazienki razem - co prawda nie kąpać się tylko jak ona sobie głowę myje, i nie musi już się czaić jak tu umyć głowę nie mocząc bluzki - po prostu ją ściąga.
 

dziwnajakas

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2007
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
34
xX Jock Xx z tą kąpielą to ci współczuję :p chociaż chyba nie ma co współczuć skoro matka twojej dziewczyny jest taka wyrozumiała :) Ja też kąpałam się kiedyś z chłopakiem pare razy, ale na szczęście nikt nam nie przeszkodził... raz tylko ktoś zadzwonił do drzwi jak byliśmy w wannie i normalnie serce podskoczyło mi do gardła :p Ale to chyba tylko jakiś kolega mojego chłopaka był czy listonosz bo zadzwonił jeszcze 2 razy i poszedł sobie :p Też mam długie włosy, ale podczas kąpieli zawsze spinałam tak żeby się nie zmoczyły :)
 

maxkam

Nowicjusz
Dołączył
16 Marzec 2007
Posty
18
Punkty reakcji
0
Mnie moj ojciec ktory jest zolnierzem (aktualnie emerytowanym) ale wtedy jeszcze nie byl. Zlapal mnie jak sie kochalem z panienka( mialem wtedy 18 lat).
Wszedl do pokoju (a niestety w wojsku chyba sie nie puka:d).Zobaczył nas i bez słowa wyszedł. Ja miałem buraka na twarzy, moja panienka sie kołdra nakryła i prze 30 min nie chciała nawet wyglądnac :D. A po wszystkim wzial mnie na strone i powiedzial "zebys mi tylko wnuczkow nie narobil, wisz jak sie zabezpieczac? i dal mi paczke gumek. To bylo chyba najgorsze (moja mama nigdy sie nie dowiedziala ale jak sie rozwiedli i moja matka zaczela gadac jaki to jestem swiety i wogole(bo uwazala ze jestem prawiczkiem) to on wtedy wystrzelil z ta historia. To jest chyba najgorsze przezycie jak ktos po jakims czasie sie takich rzeczy dowiaduje (dziekowalem tylko bogu ze w sadzie na sprawie rozwodowej tego nie wyciagneli na swiatlo dzienne).
 

martysia09

pamparam
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
755
Punkty reakcji
3
Miasto
Turek
Kiedys wlozylismy sobie z chlopakiem rece pod spodnie. Mamy nie bylo. I nagle slychac kroki i zapala sie swiatlo w pokoju obok. My mielismy takiego stracha, ze poprostu masakra. Dobrze ze nie weszla.. W sumie ona nigdy nie puka ;D. lool.
Mysmy nawet nie slyszeli jak po schodach wchodzila ;|.
xP

Zioomal wiesz to nie od nasz zalezy, jesli chcesz, to my Ci nie bedziemy niczego bronic, bo nie mamy prawa.. Tylko zebys sobie tam niczego nie przerwala xD..
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
Ja miałem w czwartek niezły hardkor :p

Brat z ojcem wyjechali, mamuska w pracy - trzeba było wykorzystac sytuacje i wolny apartament :D
Jakos tak sie rozkrecilo (jak zwykle), jestesmy rozgrzani do czerwonosci, bez koszul, bez stanika, z porozpinanymi spodniami, dziewczyna robi mi dobrze, a tu nagle slysze zamek w drzwiach :D No, ale jakos szybko sie zapialem, koszula, dwa guziki zapialem i zagadalem mamuska w przedpokoju, zeby laska miala czas sie doprowadzic do porzadku :p
Mamuska jednak sie skapnela o co chodzi i tylko spytala za ile ma wrocic :D jak nie odpowiedzielismy, to powidziala, ze bedzie za jakas godzine i wyszla na spacer czy tam do baru :p
Ale zabawnie bylo :) Ciesze sie, ze mam normalna chociaz matke ;) Potem tylko pytala czemu jej nie powiedzialem, ze dziewczyna do mnie przyjedzie, to by dala znac jak bedzie wracac z pracy, zebysmy sie nie stresowali :D
 

ewelinka albe

(:Zwariowałam:)
Dołączył
8 Marzec 2006
Posty
1 035
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
..moje miasto, mój dom... ^.^wRk^.^
no to niektorym wspolczuje przypalu :p
najbarziej kolezance, ktora miala potem problemy z mama chlopaka:p

Ja mialam maly przypalik jak u chlopak sie zaczelismy bawic i w momencie, gdy on byl na mnie weszla jego sostra do pokoju:p
bylo tylko"ups przepraszam" i wyszla...
A pozniej juz chlpak uczyl ja pukac do drzwi:p

A u mnie kiedys mielismy ajkies dziwne przeczucie i sie szybko ogarnelismy i w ym momencie brat wszedl do pokoju:p
hehehe
 

house

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2008
Posty
139
Punkty reakcji
0
No ja mam takie szczeście ze kilka krotnie ..... zdarzyło mi sie niestety to tylko z mojej głupoty ... tak sie stało ale nic na to nie poradze ;) najgorzej było jak wpadła do pokoju teściowa ...nie wiedziałem czy wejść w ściane czy w podłogę od razy wzrok w przeciwną strone i burak na twarzy ale przynajmniej est co wspominać :) a to najważniejsze
 

Helsea

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2008
Posty
54
Punkty reakcji
0
Ja zaczełam to robic w 3klasie podstawowki hehe.A mama przylapala mnie mnie niedawno bylam sama w domu mama miala byc za dwie godziny i wtedy robilam sobie dobrze nie uslyszalam jak mama wchodzi,do domu nagle weszla do mojego pokoju aja wtedy tak westchnełam z ręką na mojej ci... cala goła,mama byla w szoku i szybko wyszła,byla bardzo zaklopotana, i ja tez
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Helsea- wszystko z Tobą wporządku? hmm...

ja na szczęście żadnych wpadek nigdy nie miałam. ot zwyczajnie do mnie do pokoju jak jestem z X nikt nie wchodzi :) ale my i tak przezorni, niegrzeczne zabawy zaczynamy dopiero wieczorkiem (po 9) jak wiem że rodzice rano na 4 do pracy i już w łóżku są :) ale ogółem sprzyja mi taki wieczorny klimat. świeczki itp
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
Nikt mnie nigdy nie przyłapał na masturbacji, ani seksie, ale matka mnie kiedyś złapała na oglądaniu pornografii. Miałem z 14-15 lat siedze wieczorem przy kompie sam w domu. Oglądam fotki panienek, a tu matka wchodzi niespodziewanie. Ja czerwony jak burak i mówię, że ta strona to się sama włączyła i nie wiem jak to się stało itd... Normalnie porażka. W końcu kacja skończyła się tym, że matka kazała mi iść spać.
 

request

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2008
Posty
7
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Teraz kolej na mnie.. Wlasciwie szukalam wlasnie jakiegos forum, gdzie taki watek jest poruszony, bo potrzebuje pomocy.

Dzisiaj bylam w szkole tylko na dwoch godzinach, wiec wrocilam wczesniej do domu. Nie sama, ale z chlopakiem. Ja mam 17 lat, on 18. Bylo zalozenie, zeby ogladac film. Na poczatku oczywiscie ogladalismy, ale pozniej zaczelismy sie calowac, dotykac, rozporki porozpinane, ja w samym staniku. Moich starych w domu nie bylo, koncza o 15, wiec nie mielismy sie czego bac. Kontynuowalismy oczywiscie i bylo bardzo goraco i ja tak ze smiechem "wez bo zaraz zaczne krzyczec", a tu glos z korytarza odpowiada: "krzyczec, ale chyba z zaskoczenia" czy cos mniej wiecej takiego. W moim pokoju drzwi otwarte... Oczywiscie tato wrocil wczesniej z pracy... Dobrze ze bylismy pod kocem i nie widzial, ze jestesmy porozbierani, ale wiem,ze sie domyslil tego... Nie wszedl do pokoju tylko poszedl do kuchni. Mielismy chwilke na posprzatanie wszystkiego, poscielenie lozka. No i zawolal mnie, powiedzial tylko tyle "Nie podoba mi sie to, bardzo mi sie nie podoba". No i co moge teraz zrobic..? Jest mi wsyd, jestem na siebie wsciekla i w ogole... Poradzcie cos, od razu mowie, ze moj tato nie jest za fajny;/ To znaczy jesli chodzi o rzeczy, ze tak powiem +18:p
 

request

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2008
Posty
7
Punkty reakcji
1
Wiek
33
chyba jednak obroce to w zart, tak byloby najlepiej.. chociaz trudno mi bedzie, ale moze dam jakos rade. Najchetniej to wynioslabym sie z domu na jakis czas bo naprawde nie jest to zbyt mila sytuacja;/

w kazdym razie bedzie co ma byc, na pewno wiele nas to nauczylo i bedziemy uwazac;P
 
B

Blancaaa

Guest
nie nie ma co obracac tego w zart,jezeli rodzice beda o cos pytali to porozmawiaj na ten temat, powinnas porozmawiac na temat seksu,antykoncepcji najlepiej z mama i otwarcie przeciez cie nie zabije...jestescie jeszcze mlodzi zastanowcie sie czy jestescie gotowi wkroczyc w zycie doroslych...mnie mama nakryla i mojego chlopaka jak mialam 18 lat ale odbylismy rozmowe, bylo mi latwiej z mama rozmawiac bo byla ginekologiem i jest wyrozumiala..
 

Bardock247

Killer Insektów
Dołączył
25 Czerwiec 2008
Posty
4 238
Punkty reakcji
86
Miasto
nie znam
Temat dość stary, ale wypada odkopać. Może ktoś napisze coś ciekawego. :p

Mnie jeszcze nie przyłapano na 'molestowaniu podgrzybka', ale parę razy było blisko. Najbliżej było wtedy, kiedy niespodziewanie do domu wpadł tato - nie zdążyłem się do końca pozbierać, a on już był w moim pokoju, co mnie zaskoczyło, gdyż miał być w pracy. Ale dobra - udało mi się jakoś wybrnąć z sytuacji, bo wstałem szybko i poszedłem do takiego małego pokoiku pod pretekstem, że czegoś tam szukam. Wiadomo, byłem czerwony jak burak i przestraszony. Moje spodnie i bluza ucierpiały od 'strzału', ale na szczęście w tamtym pomieszczeniu znajdowały się jakieś moje stare łachy, więc zmieniłem spodnie, bo one były najbardziej 'uszkodzone'. Bluzy nie ruszałem, bo by się skapnął, że coś kombinuję. :p Wyszedłem, on za chwilę też, bo po prostu wpadł na chwilę, gdyż czegoś nie wziął ze sobą do pracy. :D
 
Do góry