marta..
(...)
W przyjaźni chyba też nie powinno się wymagać za dużo i wszystkiego, są ludzie, którzy mają potrzebę mówienia o swoich sprawach, problemach i w zasadzie czasem nie robi im różnicy, komu to mówią… a są tacy, co wolą przemilczeć i nie rozgrzebywać czegoś. Tak mi się wydaje.Bo widzisz, przyjaźń to trochę taka pułapka. Z jednej strony masz kogoś, kto jest blisko, na kogo zawsze możesz liczyć. Tylko że z czasem zaczyna się od tej osoby wymagać jakiegoś tam oddania, często wyłączności, pewnych względów, mówienia o wszytskim - mogłabym tak wymieniać bez końca. Trzeba z ludźmi umieć żyć na odległość takiego pozytywnego dystansu.
Co do przyjaźni damsko męskiej, to nie chodzi chyba tylko o wygląd, atrakcyjność itp. są też takie cechy charakteru, które u przyjaciela są nieistotne, a które partner powinien posiadać. Osobowość przyjaciela nie koniecznie idzie w parze z osobowością ukochanego. To inne relcje. Jeśli tak by było, to większe prawdopodobieństwo, że przyjaźń od razu byłaby czymś więcej.
Każda przyjaźń z mężczyzną to prędzej takie właśnie kumpelstwo nazywane przyjaźnią.