Prywatne ubezpieczenia zdrowotne

[shogu]

W Polsce połowa gospodarki to obcy kapitał a małe przedsiębiorstwa są dyskryminowane.

Tak działa wolny rynek , duży zjada małego.

Wolny rynek to ściema dla lemingów żeby się otworzyć na kolonizacje.

Wszystkie mocarstwa mają w d*pie wolny rynek i tylko jeżeli rynek nie działa na ich korzyść to bronią swoich interesów za wszelką cenę zaczynając od interwencjonizmu kończąc na spuszczaniu bomb ( USA )

To ty żyjesz w jakiejś magicznej krainie oderwanej od rzeczywistość gdzie wyrocznia rynku jest niczym bóg a obowiązkiem człowieka jest poddać jej mechanizmom

Czas zejśc na ziemie.

 

[danielr9]

Shogu wolny rynek jak pisałem wcześniej dla klienta. Przedsiębiorstwa sie biją po to żebyś Ty miał dobrze. Gdyby nie wolny rynek to nikt nie przejmowałby sie tym żeby dbać o klienta. Nie ma problemu że duży zjada małego...to nawet lepiej. Tylko problem jest gdy Państwo przepisami podatkowymi zabija małego w regionie gdzie nie ma tego dużego i ludzie idą na bruk. Widzisz gdyby ten mój znajomy miał konkurencje do której uciekliby mu jego pracownicy to wówczas musiałby zamknać interes i robić coś innego. Ale jeśli wokół dla tych ludzi nie ma innej alternatywy to lepiej żeby pracowali za te 1200 na reke niż żeby klepali ubóstwo z braku pracy.
Dlatego min. płace uderzają w nisko wykwalifikowanych ludzi w obejtych bezrobociem regionach i dla nich podnoszenie kosztów lracy oznacza jej utrate.

 

[shogu]

Shogu wolny rynek jak pisałem wcześniej dla klienta. Przedsiębiorstwa sie biją po to żebyś Ty miał dobrze.

Zrozum to wreszcie że to myślenie życzeniowe. Prawdziwy świat tak nie działa.

Pierwsza zasada na lekcjach marketingu - sprzedaż polega na kreacji potrzeby u klienta.

 

[danielr9]

To jak działa? I co to ma wspolnego z socjalizmem i podatkami?

 

[Frasunek]

A przypominasz sobie co ja proponowalem? Wlasnie prywatne finansowanie sluzby zdrowi.

Nie chce mi się przeglądać 14 stron, żeby szukać tych propozycji, więc prosiłbym, abyś powtórzył jakie masz rozwiązanie problemu przedstawionego w pierwszym poście tego tematu.

Wtedy jest konkurencyjnosc prywatnych klinik a nir jak teraz bija sie o to ktora bedzie miala kontrakt z NFZ

Twierdzisz, że sytuacja w której kliniki konkurują o kontrakt z NFZ nie sprzyja konkurencyjności tych klinik? Ciekawe.

 

[chuckchuck]

ubezpieczał się ktoś może na wypadek zachorowania na raka? chyba niewiele ubezpieczycieli ma to jeszcze w swojej ofercie? Jak to wygląda? Jednorazowe świadczenie czy sukcesywne pokrywanie kosztów leczenia do pewnej kwoty?

 

[danielr9]

ubezpieczał się ktoś może na wypadek zachorowania na raka? chyba niewiele ubezpieczycieli ma to jeszcze w swojej ofercie? Jak to wygląda? Jednorazowe świadczenie czy sukcesywne pokrywanie kosztów leczenia do pewnej kwoty?

Jest tego na rynku cała masa, od ING po AEGON. Nie tylko na raka ale wiele przewlekłych i ciężkich chorób z inwalidztwem trwałym lub czasowym na czele.
Świadczenia i ich wysokość są różne, zawsze ubezpiecza się od kwoty tzw. 100%.
Jeśli się ubezpieczysz na 50 000 zł to w razie zachorowania otrzymasz taką kwotę.
Jeśli się ubezpieczysz na 500 000 zł to tak samo.
Wszystko zależy od tego jakie składki chcesz płacić itd.

 

[chuckchuck]

Nie no, że ogólnie takie ubezpieczenia istnieją to dla mnie jasne, chodzi mi o takie stricte na wypadek nowotworu. Czyli w momencie rozpoznania choroby wypłacane jest takie jednorazowe świadczenie? Zależy mi na jak najniżej miesięcznej składce

 

[tassiek]

Ja mam prywatne ubezpieczenie zdrowotne, bo po pierwsze nie jest drogie, a po drugie szybciej do każdego lekarza się dostaniesz. Dzwonisz do przychodni mowią ci o której masz być i od razu idziesz.

 

[Kaagular]

Ja mam prywatne ubezpieczenie zdrowotne, bo po pierwsze nie jest drogie

Co prawda uprawiamy tu archeologie, ale gdzie masz ubezpieczenie? Masz może ofertę, na którą się zdecydowałeś?