To ze porownales zyski z calkowitymi wydatkami i sie zaczales cieszyc ze ta druga liczba jest o wiele wieksza.danielr9 napisał:Skoro jest służba zdrowia prywatna to co Ciebie obchodzi sprzęt i wypłaty lekarzy?
No shit sherlock.
To ze porownales zyski z calkowitymi wydatkami i sie zaczales cieszyc ze ta druga liczba jest o wiele wieksza.danielr9 napisał:Skoro jest służba zdrowia prywatna to co Ciebie obchodzi sprzęt i wypłaty lekarzy?
Wydatki przecież poniosło Towarzystwo Ubezpieczeniowe czyż nie?shogu napisał:To ze porownales zyski z calkowitymi wydatkami i sie zaczales cieszyc ze ta druga liczba jest o wiele wieksza.
Przeciez oni nie biorą pieniędzy z powiertrza , wydatki ponoszą ci co oplacają składki ...danielr9 napisał:Wydatki przecież poniosło Towarzystwo Ubezpieczeniowe czyż nie?
Ubezpieczenie samochodowe to nie to samo co ubezpieczenie zdrowia ile juz razy próbowałem tobie to wytłumaczyć.danielr9 napisał:Sprzedali PZU i zarobili na prywatyzacji ponad 22 mld złotych....ja tylko przypomnę, że zysk netto tej spółki za czasów państwowych był ok 1,1 mld złotych a rok później po prywatyzacji spółki: 2,4 mld złotych.
A jak się ma rynek ubezpieczeń OC?
Świetnie: polisy są tanie..."zadzwoń pod 4 czwórki"...to się dowiesz.
Pełen serwis...samochód zastępczy.
Same plusy.
Ale konkurencja na rynku powoduje, że te składki są poddawane wolnemu wynkowi i przez to należy automatycznie zrozumieć, że są mniejsze aniżeli w sytuacji gdy mamy do czynienia z Państwowym monopolistą. Ja naprawdę nie wiem jak Ty tego nie potrafisz zrozumieć?shogu napisał:Przeciez oni nie biorą pieniędzy z powiertrza , wydatki ponoszą ci co oplacają składki ...
- Nie da się przewidzieć wypadku samochodowegoshogu napisał:* Nie da rady przewidzieć prawdopodobieństwa choroby
* Nie da rady przewidzieć potencjalnych kosztów choroby
* Zdrowie nie posiada substytutu..
* Nie można wstrzymać konsumpcji opierki zdrowotnej.
Niewidzialna reka ?danielr9 napisał:Ale konkurencja na rynku powoduje, że te składki są poddawane wolnemu wynkowi i przez to należy automatycznie zrozumieć, że są mniejsze aniżeli w sytuacji gdy mamy do czynienia z Państwowym monopolistą. Ja naprawdę nie wiem jak Ty tego nie potrafisz zrozumieć?
Da się przewidzieć prawdopodobieństwo wypadku.danielr9 napisał:- Nie da się przewidzieć wypadku samochodowego
Da sie przewidzieć maksymalne koszta naprawy ( nowy samochód ) dodatkowo z konsumpcji można się wstrzymać ( ze zdrowia zrezygnować nie można ) , można skorzystać z substytuty - zaczac jezdzic na rowerze - zdrowie substytutu nie ma.danielr9 napisał:- Nie da się przewidzieć kosztów naprawy
Jak to sie nie da ? Jak mi sie samochód zepsuje i zaczne jezdzic rowerem , autobusem to sa substytuty z którymi przemysl samochodowy musi konkurować.danielr9 napisał:- Kwestia naprawy samochodu też nie posiada substytutu i wreszcie również nie da się wstrzymać konsumpcji rynku samochodowego.
Jezeli chodzi o koszty zdrowotne to tak wlasnie takich kosztow nie da sie przewidzieć z jakim kolwiek prawdopodobienstwem dlatego tutaj najlepszym ubezpieczycielem jest panstwo.danielr9 napisał:A koszty jakie możesz wyrządzić poprzez wypadek samochodowy są wielokrotnie wyższe niż najcięższe i długotrwałe choroby.
Znasz drugi taki kraj w którym pensja kardiologa wynosi 400 000 dolarów rocznie a np. okulisty 300 000 dolarów?shogu napisał:W USA jest najdroższa służba zdrowia, więc coś ta niewidzialna ręka zawodzi.
Na jakiej podstawie?shogu napisał:Da się przewidzieć prawdopodobieństwo wypadku.
Ubezpieczyciel nie bierze pod uwagę tylko nowego samochodu....shogu napisał:Da sie przewidzieć maksymalne koszta naprawy ( nowy samochód )
Skąd Ty to bierzesz ?danielr9 napisał:U nas pensje lekarzy głodowe...
Wiesz co...wstydziłbyś się.Lampart napisał:To jak to są pensje głodowe to w Polsce jest cudownie !
Mam to w szerokim poważaniu opieram się na danych Ministerstwa zdrowia Twojego kraju - w takim razie wstydź się za własne media i ministerstwa.danielr9 napisał:Wiesz co...wstydziłbyś się.To jak to są pensje głodowe to w Polsce jest cudownie !
Moja matka jest lekarzem z tytułem profesorskim....
Jak możesz pisać takie brednie!
Przez 15 lat mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu i gdyby nie dodatkowe zajęcia mamy to ledwo starczało na życie.
Owszem...są lekarze, którzy np. pracują w kilku klinikach...w tym prywatnych.
Oni zarabiają..tylko podlicz godziny ich pracy!
Jakoś tłumnemu ludowi głupków wierzących w ideę NFZ trzeba tłumaczyć te długi prawda?Lampart napisał:Mam to w szerokim poważaniu opieram się na danych Ministerstwa zdrowia Twojego kraju - w takim razie wstydź się za własne media i ministerstwa.
Wiesz zgodnie z tym co postulujesz na tym forum to jakoś mi nie żal ni Ciebie ni mamy za pytam tylko:danielr9 napisał:Wiesz co...wstydziłbyś się.
Moja matka jest lekarzem z tytułem profesorskim....
Jak możesz pisać takie brednie!
Przez 15 lat mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu i gdyby nie dodatkowe zajęcia mamy to ledwo starczało na życie.
Owszem...są lekarze, którzy np. pracują w kilku klinikach...w tym prywatnych.
Oni zarabiają..tylko podlicz godziny ich pracy!
Ty rusz głową, postulujesz o kapitalizm!!!! Więc co Cię obchodzą długi NFZ ?????? - poradź mamie jako ma tym forum wszystkim, aby zmieniła zakład i poszła do prywatnej pracy albo otworzyła własny - toż to właśnie jest kapitalizm - do dzieładanielr9 napisał:Jakoś tłumnemu ludowi głupków wierzących w ideę NFZ trzeba tłumaczyć te długi prawda?
Trudno jest to robić pisząc, że leki tanie a wypłaty niskie...rusz głową.
Przedsiębiorcy są najbardziej roszczeniowa grupa w POlsceLampart napisał:Postulujesz kapitalizm w czystej postaci, taki twardy prawdziwy, a jednocześnie masz komunistyczne pretensje
+1Lampart napisał:poradź mamie jako ma tym forum wszystkim
Nie każdy jest lekarzem dla pieniędzy.Lampart napisał:Ktoś siłą trzymał Twoją mamę w państwowej pracy?
Ktoś zabraniał korzystać z kapitalizmu?
Czemu nie założyła prywatnej praktyki, kliniki albo nie poszła do prywatnego zakładu?
Czemu nie tworzyła kapitalizmu w czystej postaci???
Wróć do przedszkola.Lampart napisał:Waśnie zacząłeś socjalistycznie narzekać na brak opieki państwa. Zapętlasz się kolego. Własnie pokazałeś, że ten Twój kapitalizm to "tak" ale pod warunkiem że to Ty będziesz "Rockefellerem" zaś jak biednym to już niekoniecznie i nie będzie Ci się podobać 15 lat w skromnym mieszkaniu. I będziesz miał pretensję, że państwo się Tobą nie opiekuje.
Zastanawia mnie jeśli nie rozumiesz tego co piszę to jak możesz się do tego ustosunkować? - To jest dopiero głupotadanielr9 napisał:nie rozumiem 90% tego co piszesz
Jak się okazuje to był przekład z przed wielu wielu lat, a więc bez sensu zwykła manipulacja.danielr9 napisał:Wiesz co...wstydziłbyś się.
Moja matka jest lekarzem z tytułem profesorskim....
Jak możesz pisać takie brednie!
Przez 15 lat mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu i gdyby nie dodatkowe zajęcia mamy to ledwo starczało na życie.
Tu wskazujesz, że nie wielu lekarzy nawet pracując prywatnie zarabia dobrze chyba, że pracują ponad miarędanielr9 napisał:Owszem...są lekarze, którzy np. pracują w kilku klinikach...w tym prywatnych.
Oni zarabiają..tylko podlicz godziny ich pracy!
No, a pisząc w ten sposób znowu obalasz sam siebie skoro "nie wszyscy dla pieniędzy" czyli sami decydują się na niskie zarobki to sorry Ich sprawa. W kapitalizmie nikt nikogo przecie nie przymusza do zarabiania.Idąc na studia wiedzą ile lekarz zarabia - jeśli więc się decydują - znaczy altruiści albo...albo wcale te zarobki nie są takie głodowe ))))danielr9 napisał:Nie każdy jest lekarzem dla pieniędzy.
Nie chce mi się z Tobą pisać o mojej matce.Lampart napisał:jeśli nie rozumiesz tego co piszę to jak możesz się do tego ustosunkować?
A nie czasem wiązało się to z tym, że technologia medyczna raczkowała?shogu napisał:Przeciwnie, to był nieludzki, ponury i dziki czas, bo nie istniała jeszcze wtedy publiczna służba zdrowia. Szpitale, doktorzy i lekarstwa były wtedy przywilejem dostępnym nielicznym,
Człowieku przestań wreszcie kłamać.danielr9 napisał:W Szwajcarii jest całkowicie prywatna służba zdrowia
Choć służba zdrowia w Szwajcarii ma charakter formalnie państwowy to jednak system ubezpieczeń zdrowotnych przypomina prywatny. Każdy Szwajcar obowiązkowe ubezpieczenie musi wykupić w którejś z prywatnych kas chorych. Nie ma takiej sytuacji, jak w Polsce, gdzie składki są potrącane bezpośrednio z pensji.shogu napisał:Człowieku przestań wreszcie kłamać.