Projekt - same mięśnie w 1 rok

[MacaN]

A ja myślę, że sam trening to podstawa. Nigdy nie miałem diety i diety mieć nie zamierzam. Mogę co najwyżej bardziej uważać na jedzenie.

Niestety dziś nie dam rady trenować. Wróciłem o 19 z pracy i muszę iść spać ok. 21, więc...

 

[O.N!]

Skoro tak uważasz to ok, wstaw foty po skończonym projekcie.

 

[MacaN]

Wstawię, wstawię.

Postanowiłem zamienić temat z DT na TT ( Tygodniowy trening ), wygodniej będzie mi pisać w taki sposób.

Treningi były, dzisiaj dołożyłem sobie drążek do pompek i choć ciężko mi to idzie ( max 9 powtórzeń zrobię za jednym razem ), to powolutku do celu może dotrę

Wczoraj na siłce w szkole na maszynie podniosłem na barki 100 kilo, co jest chyba dość dobrym wynikiem przy takiej wadze ? Jednak przekonałem sie i mam nauczkę, że rozgrzewka to ważna rzecz, bo wycisnąłem to od tak bez rozgrzewki, bez niczego - po prostu siadłem i hyc w górę. Teraz odczułem to, ponieważ łupią mnie stawy :/

Cóż jeszcze... schudłem niestety o 1 kg i teraz ważę 77 kilo.

 

[BOSSY]

miesnie z niczego sie nie zrobią, bierz sie za dietę.

 

[MacaN]

Ja mogę próbować uważać na jedzenie, ale zrozum jedną rzecz - ja nie mam kasy na jedzenie, nie utrzymuję się sam i jem co mi Mama na obiad poda to dosyć trudna sytuacja, aby utrzymać dietę. W ciągu najbliższego miesiąca ( począwszy od ok. października ) będę się sam żywił, więc coś tam przybiorę na masie i stworzę coś na podobieństwo diety, lecz tylko przez miesiąc :/

 

[BOSSY]

w twoim wieku tez nie jadlem za swoja kasę, długo, bardzo długo tłumaczyłem rodzicom o co mi w tym wszystkim chodzi, teraz jem za swoją kasę

 

[MacaN]

tydzień minął, więc piszę i przyznaję, że w tym tyg. trochę lipnie, bo wiecie... początek nauki i powoli zaczynam budować armię ( jeśli wiecie, co mam na myśli hehe )

Ale spoko, zaczynam sę wczuwać w nową sytuację, więc teraz będzie gites

 

[BOSSY]

a jakaś szersza relacja z treningów?

 

[MacaN]

Z całego tygodnia to cięzko... chyba faktycznie zacznę co dzień pisać, bo tygodniowa relacja mija się z celem.

Dziś czas na brzuchol - 5 serii takich, jak pisałem na początku. Ćwiczę cały czas w taki sam sposób, więc...

 

[MacaN]

OK.

Dzisiaj jakoś tak wcześniej trening, bo poszedłem na dwór sobie przygotować plac zabaw pod plac ćwiczeń no i nie mogłem się oprzeć pokusie, żeby potrenować )

Dziś kolej na klatę, plecy, łapy. Tak więc nastąpiła jedna zmiana, bo zamiast pompek na fotelu robię pompki z nogami wyżej, rękami niżej - na takich belkach pod skosem zamontowałem sobie 2 uchwyty metalowe na ręce i śmigam, jednak belki są od siebie dość daleko ustawione, więc strasznie odczuwam plecy podczas takich pompeczek

Przypomnę jak wygląda trening :

Drążek ( 5 serii )
Pompki na belkach ( 8 serii )
Pompki zwykłe ( 8 serii )
hantle 12 kilowe - ćwiczenie na ręce i na klatę ( 8 serii )
hantle 4 kilowe - ćwiczenie na triceps ( 5 serii )

Ważę 76 kg. Nie rozumiem tego,że przez ostatni tydzień co dziennie zjadałem jedną czekoladę i nie przytyłem :wow: Za tydzień zacznę jako - taką dietę ^^

 

[BOSSY]

jak organizm nie dostaje odpowiednich składników w odpowiednich ilościach to nie wzrośnie ci masa, proste jak konstrukcja cepa

 

[MacaN]

Tak, wiem. Po prostu dziwię się, bo każdy przeciętny człowiek zjadający co dziennie tabliczkę czekolady sie spasie, a ja jeszcze schudłem, choć jem stosunkowo dużo.

Zobaczymy jak po tej miesięcznej diecie będzie, czy przybiorę na masie choć 3-4 kilo.

 

[MacaN]

Oh Ride !

Cóż tu się dużo rozpisywać nad brzuszkiem - nie forsuje go za mocno, bo jest dobrze rozwinięty. trenuję go powoli, to i tak da zamierzony efekt ( tak sądzę ), bo brzuch dostaje jeszcze przy drążku, ponieważ podciągam się wykonując krzesełko, a staram się prostowac powoli nogi, lecz muszę jeszcze wzmocnić brzuch, aby to dobrze wykonać.

Dziś ćwiczonka na brzuchol tradycyjnie ( brzuszki skrętne, odp. komandosa, spięcia ) 3 serie.

 

[MacaN]

hoho troszkę mnie nie było, aż wstyd lekki :niepewny: No, ale troszeczkę chorowałem ( jesień ) a wtedy lepiej jest nie ćwiczyć szczególnie, że trenuję na dworze raz na 2 dni.

Dziś brzuszek.

 

[03092010]

tak troche nostalgicznie odbiegne od tematu..
pamietam, ze swego czasu nie zwracalam szczegolnej uwagi na ciala mezczyzn. dla mnie liczylo sie to jakim jest czlowiekiem. a, ze po pewnym czasie w mezczyznach nie moglam odnalezc czlowieczenstwa, to coz pozostalo. dobrze, ze patrzac na niektorych, chociaz moje oczy sie ciesza. bo serce ani troche :crazy:



jak juz bedziesz mial co pokazac, wrzuc zdjecia

 

[MacaN]

ja się teraz zaniedbałem... był czas, gdy w gim. śmiali się, że mam cycki, tyle że super jędrne o cóż - lenistwo ( głównie spowodowane zmianą szkoły, bo kiedyś wstawałem co rano o godzinie 4.50 - 5.00 i trenowałem. dziś muszę wstać o tej godzinie, żeby zdążyć do szkoły, więc trening z rana fizycznie odpada. ), potem choroba no i teraz wracam do dawnej formy.

Na zdjęcia to poczekacie jeszcze kilka miesięcy Bo mus minąć rok od założenia tematu.

Teraz mam nadzieję potrenować, ale czekam aż przestanie padać, a jeśli nie przestanie to się wybiorę ok. 18

 

[03092010]

jestesmy cierpliwi. poczekamy

zycze wytrwalosci

 

[MacaN]

brrrr.... nawet sobie ni wyobrażacie, jak jest zimno na dworze wieczorem Dziś cała góra była trenowana.

Jedzenie ? Jajecznica z 4 jaj, 4 kromki z masłem do tego, oczywiście picie, krupnik ( zupa ), ziemniaki z mięsem, kiełbasa i zaraz robię tosty Dziś wyjątkowo bez tabliczki czekolady.

 

[BOSSY]

przy takim jedzeniu coś czuje że ten projekt same mięśnie stanie w miejscu

 

[MacaN]

Nie prawda Nigdy nie miałem diety...


O dzsiejszym jedzeni nawet się nie wypowiem - brzusio