Praca , co się dzieje w tej polsce

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 351
Punkty reakcji
203
"tu śmiać".
Nie ma polskich liter.
Chyba jej wesoło bo nic jej nie urosło.
Ale kto powiedział że każdemu urosnąć musi?

Swoją drogą to na tym forum coraz więcej Stalowych.
Nie trzeba pisać poprawnie ani zrozumiale a już nie daj Boże na coś wiarygodnego się powołać.
Teraz wystarczy napisać "bo nie mam polskich liter".
To że nie mam intelektu już tak nie przeszkadza.
 
Ostatnia edycja:

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 396
Punkty reakcji
93
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
A tymczasem średnia krajowa wzrosła do ponad 8400 zł brutto miesięcznie.
No tak, ale czy to jest dobra pensja na dzisiejsze czasy?
NETTO to znaczy, że nie jest to pełna pensja dla pracownika, ale po oddaniu opłat i podatków, pracownik dostaję mniej takiej pensji.
Weźmy pod uwagę, że ktoś kto pracuję i taką pensję dostaję ma jakiś kredyt w banku i musi go spłacać, miesięcznie, np. ponad 1000 zł. miesięcznie do spłaty? Ile mniej zostaje komuś z pensji?
A inne opłaty, czynsze, na utrzymanie siebie?
Teraz już nie ma 0 VAT na żywność i chyba na większość produktów w sklepach, a jest 5 % i wiadomo, że ceny za produkty już są wyższe.
Przede wszystkim w małych i średnich sklepach, bo w dużych marketach no to jeszcze dają jakieś promocję na wybrane produkty i są niższe ceny, na kilka dni.
Droższe, różne usługi, które kosztują już więcej.

Rynek to wszystko i tak: równoważy, bo ceny są prawie za wszystko wyższe, i to widać... , a jak coś podwyższają w pracy, na pensji, to niewiele, bo i tak od każdej, wyższej pensji, nawet... minimalnie, zabierają większy podatek oraz inne opłaty.
Najlepszą korzyśc, jak zawsze z tego ma państwo i budżet, nie pracownik, który pracuję za najmniejszą pensję.
 

Monalisa

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2024
Posty
147
Punkty reakcji
0
"tu śmiać".
Nie ma polskich liter.
Chyba jej wesoło bo nic jej nie urosło.
Ale kto powiedział że każdemu urosnąć musi?

Swoją drogą to na tym forum coraz więcej Stalowych.
Nie trzeba pisać poprawnie ani zrozumiale a już nie daj Boże na coś wiarygodnego się powołać.
Teraz wystarczy napisać "bo nie mam polskich liter".
To że nie mam intelektu już tak nie przeszkadza.
hahah czego Stalowemu zazdroscisz urody mozgu on jest podobny do Kendji Girac a Ty do Kaczynskiego pewnie xD? bo nie mam polskich znakow
 
Ostatnia edycja:

Monalisa

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2024
Posty
147
Punkty reakcji
0
No tak, ale czy to jest dobra pensja na dzisiejsze czasy?
NETTO to znaczy, że nie jest to pełna pensja dla pracownika, ale po oddaniu opłat i podatków, pracownik dostaję mniej takiej pensji.
Weźmy pod uwagę, że ktoś kto pracuję i taką pensję dostaję ma jakiś kredyt w banku i musi go spłacać, miesięcznie, np. ponad 1000 zł. miesięcznie do spłaty? Ile mniej zostaje komuś z pensji?
A inne opłaty, czynsze, na utrzymanie siebie?
Teraz już nie ma 0 VAT na żywność i chyba na większość produktów w sklepach, a jest 5 % i wiadomo, że ceny za produkty już są wyższe.
Przede wszystkim w małych i średnich sklepach, bo w dużych marketach no to jeszcze dają jakieś promocję na wybrane produkty i są niższe ceny, na kilka dni.
Droższe, różne usługi, które kosztują już więcej.

Rynek to wszystko i tak: równoważy, bo ceny są prawie za wszystko wyższe, i to widać... , a jak coś podwyższają w pracy, na pensji, to niewiele, bo i tak od każdej, wyższej pensji, nawet... minimalnie, zabierają większy podatek oraz inne opłaty.
Najlepszą korzyśc, jak zawsze z tego ma państwo i budżet, nie pracownik, który pracuję za najmniejszą pensję.
ja przestalam jesc co 10 dni tylko zjem moze jakas kanapke
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 351
Punkty reakcji
203
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem.
Ponieważ ktoś spłaca kredyt to powinien dostać podwyżkę?

To niech się przekwalifikuje to będzie więcej zarabiał!
Albo niech nie bierze kredytów!!!
 

Monalisa

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2024
Posty
147
Punkty reakcji
0
Kibic to tak pisze jakby byl na czyims utrzymaniu .... u mnie to tak nie dziala podwyzka nic nie da ah i jeszcze kredyty do splacania mi potrzebne wtedy to juz naprawde musialabym sznurek szykowac .
 

Dalmatuńczyk

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2023
Posty
2
Punkty reakcji
0
Ponieważ ktoś spłaca kredyt to powinien dostać podwyżkę?
A co powinien dostać? Czekoladkę?

Współczesny świat stosunku społecznego jakim jest praca nie zakłada proporcjonalnej zależności kwalifikacji pracownika do jego zarobków. A przynajmniej jest bardzo daleko od stanu, w którym powinien się znajdować – dlatego w takiej sytuacji każdy powód będzie dobry, aby poprosić o podwyżkę.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 351
Punkty reakcji
203
A co powinien dostać? Czekoladkę?
U mnie np by dostał kopa z pracy.

Nie pasuje to bujaj się

Pracodawcy potrzebny jest perspektywiczny i zdolny pracownik który podnosi swoje kwalifikacji a tym samym dochody pracodawcy a nie coś co tylko kredyty brać potrafi.
Z takim pracownikiem dopiero pracodawca dodatkowym zyskiem może się dzielić.
Byle Stalowy co tylko pierdoły na forach potrafi pisać pracodawcy nie jest mu potrzebny.

Ten z kredytem niech się na lato pod namiot wyprowadzi to zaoszczędzi na czynszu.
 
Ostatnia edycja:

KaroLa1515

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2023
Posty
46
Punkty reakcji
0
Kawa w biurze to znacznie więcej niż tylko napój — to często kluczowy element kultury korporacyjnej, a także może mieć istotny wpływ na efektywność pracowników.
Pobudzenie i koncentracja: Kofeina zawarta w kawie może pomóc w pobudzeniu i zwiększeniu koncentracji. Dla wielu osób kawa jest nieodłącznym elementem porannego rytuału pracy, który pomaga im przejść przez początkową fazę dnia i skupić się na zadaniach.
Przerwy i interakcje społeczne: Kawa jest często pretekstem do przerw na rozmowy i interakcje między pracownikami. Krótka przerwa na kawę może pomóc w oderwaniu się od pracy na chwilę, co może przynieść korzyści w postaci zwiększenia kreatywności i poprawy relacji między pracownikami. https://glos24.pl/kawa-w-biurze-a-efektywnosc-jak-ten-napoj-wplywa-na-pracownikow
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
383
Punkty reakcji
52
U mnie np by dostał kopa z pracy.

Nie pasuje to bujaj się

Pracodawcy potrzebny jest perspektywiczny i zdolny pracownik który podnosi swoje kwalifikacji a tym samym dochody pracodawcy a nie coś co tylko kredyty brać potrafi.
Z takim pracownikiem dopiero pracodawca dodatkowym zyskiem może się dzielić.
Byle Stalowy co tylko pierdoły na forach potrafi pisać pracodawcy nie jest mu potrzebny.

Ten z kredytem niech się na lato pod namiot wyprowadzi to zaoszczędzi na czynszu.
No obecnie to pracodawcy po prostu jest potrzebny pracownik. O ile kredyt to średni argument, o tyle inflacja już całkiem dobry.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 351
Punkty reakcji
203
Pracodawca nie da każdemu pracownikowi podwyżki "bo inflacja" natomiast znajdą się w tym gronie tacy pracownicy którym będzie on musiał ustąpić bo ci znajdą innego pracodawcę.
Cała filozofia polega na tym aby być takim właśnie pracownikiem którego tak po prostu nie da się kopnąć i zamienić na innego.
Z czego wniosek że można się domagać ale jedynie nieliczni dostaną.
Innymi słowy pracodawcy nigdy nie jest potrzebny każdy pracownik ale w tej grupie znajdą się tacy których lepiej się nie pozbywać.
 
Ostatnia edycja:

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
383
Punkty reakcji
52
Obecnie jeszcze trwa rynek pracownika (jak będzie luzowanie polityki monetarnej, to to się nie zmieni), więc zaryzykował bym stwierdzenie, iż pracodawca da pracownikowi podwyżkę "bo inflacja", ponieważ firmę obok dają i dwie firmy obok też dają, jeśli więc ten pracodawca nie da, to zostanie bez pracowników. Nie bez jednego, tylko bez wielu, nawet jak to prości pracownicy, wykonujący proste rzeczy, które nie wymagają wielkiej wiedzy.

Dużo taniej jest dać pracownikowi podwyżkę, niż przyjąć nowego i go wyszkolić. Poza tym, jeśli pracodawca nie da pensji rynkowej przy rekrutacji, to... Nikt się nie zgłosi!

Nie wiem, czy pracujesz zawodowo, ale jeśli tak, to w dziwnej firmie. Obecnie wygląda to tak jak napisałem :)
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 351
Punkty reakcji
203
Nie wiem, czy pracujesz zawodowo, ale jeśli tak, to w dziwnej firmie. Obecnie wygląda to tak jak napisałem :)
Czyli jeśli dobrze zrozumiałem głowonog daje szeregowym pracownikom podwyżkę.
Jeśli głowonog na swoim wyrobie bądź usłudze ma sporą marżę zysku można to sobie wyobrazić
że firma głowonog sa nie zarabia już tak dobrze jak do tej pory ale wciąż zarabia nieźle.

Co jednak jeśli marża nie jest tak wielka i ewentualna podwyżka szeregowym pracownikom
spowoduje konieczność podniesienia ceny na swoim wyrobie bądź usłudze?
A co jeśli na wyrób czy usługę spadnie popyt albo zyska go konkurencja która która cen nie podniosła
(bo nie podniosła płac)?
Pracodawca straci po co więc podnosić pensje?
Niech odejdą ci co mają odejść dopiero wtedy pozostałym bym podniósł pensje.
Moim zdaniem większość firm z tym problemem się boryka i takie zachowanie pracodawcy wydaje się być
bardziej racjonalne.
W sumie numeru pesel i ekonomii się nie oszuka.
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
383
Punkty reakcji
52
U mnie w firmie co roku cała załoga (kilka tysięcy osób) dostaje podwyżki. We wszystkich firmach w okolicy jest tak samo.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 351
Punkty reakcji
203
A co to ma do tematu?
Widocznie firma dostarcza takie usługi lub takie wyroby że ją na to stać!
Widocznie z jakiegoś powodu jest monopolistą bądź ma słabą konkurencję.
Kogo ma to dziwić że takie firmy istnieją?
 

tinderowiec

Bywalec
Dołączył
10 Sierpień 2023
Posty
383
Punkty reakcji
52
A co to ma do tematu?
Widocznie firma dostarcza takie usługi lub takie wyroby że ją na to stać!
Widocznie z jakiegoś powodu jest monopolistą bądź ma słabą konkurencję.
Kogo ma to dziwić że takie firmy istnieją?
Ale rozumiesz co znaczy "wszystkie firmy w okolicy tak robią"?

Ma to dużo do tematu, jest rynek pracownika, jak firma nie da podwyżki pracownikom, pracownicy odejdą i jej zysk będzie ujemny, bo nie będzie komu pracować.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 351
Punkty reakcji
203
Ma to dużo do tematu, jest rynek pracownika, jak firma nie da podwyżki pracownikom, pracownicy odejdą i jej zysk będzie ujemny, bo nie będzie komu pracować.
Zysk nie będzie ujemny(bo nie ma "ujemnego zysku" może być jedynie mniejszy) a jedynie ograniczy się usługi lub produkcję.
Skoro twierdzisz że jest to "rynek pracownika" to dowiedź że w okolicy swojego zamieszkania jest tyle i tyle firm
których ilość oznaczmy przez "n" natomiast w ostatnich sześciu miesiącach połowa z tych firm plus jedna zwiększyły zatrudnienie pracowników fizycznych.
Zacznijmy od forumowicza firmy.
O ile zwiększyła się tam liczba etatów dla pracowników fizycznych i w związku z tym ilu nowych przez ostatnie pół roku firma ta zatrudniła?

Jeśli tego nie dowiedziesz zapytam na jaką cholerę piszesz o rynku pracownika skoro nie potrafisz swojej teorii udowodnić?
 
Do góry